Spółka z o.o. wniosła o zasądzenie 19 tys. zł odszkodowania od Marioli K., która nie zawarła z nią przyrzeczonej umowy o pracę na stanowisku lekarza rodzinnego. Powodowa spółka wyjaśniła, że dochodzona suma stanowi karę umowną - dwukrotność miesięcznego wynagrodzenia pozwanej, i była zastrzeżona w umowie przedwstępnej.

 

Umowa przedwstępna ważna, ale zastrzeżenie kary umownej nie

Sąd Rejonowy w Ciechanowie oddalił powództwo. Ustalił, że Mariola K., lekarz rodzinny, zobowiązała się do podjęcia pracy w prowadzonej przez spółkę przychodni. W umowie przedwstępnej zastrzeżono m.in. karę umowną na wypadek nie zawarcia przez nią umowy. Do zawarcia umowy o pracę wprawdzie doszło, ale już tydzień później pozwana ją wypowiedziała. Oceniając ważność umowy przedwstępnej, sąd zauważył, że przepisy kodeksu pracy nie wykluczają możliwości jej zawierania. Uznając ją zatem za ważną sąd uznał, że spełniała ona warunki określone w art. 389 par. 1 k.c. Nie zgodził się jednak, by przyszły pracownik mógł być przymuszony do zawarcia umowy o pracę przez zastrzeżenie w umowie przedwstępnej kary umownej na wypadek nie zawarcia umowy przyrzeczonej.

 


Sąd wyjaśnił, że instytucja kary umownej z art. 483 k.c. ma ściśle cywilistyczny charakter i nie zachodzi możliwość jej zastosowania na podstawie art. 300 k.p. w stosunkach pracy. Prawo pracy przewiduje, odrębny od prawa cywilnego, własny system odpowiedzialności materialnej pracowników, w tym odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną pracodawcy i za mienie powierzone pracownikowi (art. 114-127 k.p.), a także odszkodowania dla pracodawcy z tytułu naruszenia przez pracownika postanowień umowy, przewidzianej w art. 1012 par. 1 k.p. Możliwość zastosowania kar umownych na gruncie prawa pracy jest jednocześnie ograniczona wyłącznie do umów o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy. Wobec faktu, że spółka nie wykazała innych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej wynikających z ogólnych przepisów kodeksu cywilnego czy też przepisów kodeksu pracy oraz wysokości poniesionej szkody, powództwo nie mogło zostać uwzględnione.

 

Sprawdź również książkę: Kodeks pracy. Przepisy >>


Kara umowna sprzeczna z zasadami prawa pracy

Sąd Okręgowy podzielił to zapatrywanie. Wyjaśnił, że sankcją za niedochowanie zobowiązania z umowy przyrzeczonej o pracę jest wyłącznie roszczenie odszkodowawcze lub roszczenie o zawarcie umowy przyrzeczonej, ale tylko po stronie pracownika. Pracodawca jest bowiem ograniczony wyłącznie do roszczenia odszkodowawczego. Biorąc natomiast pod uwagę, że obowiązek pracy może być nałożony tylko przez ustawę, a każdy ma prawo do swobodnie wybranej pracy (art. 65 ust. 2 Konstytucji oraz art. 10 k.p.), dopuszczenie możliwości posłużenia się przez pracodawcę mechanizmem kary umownej, o którym mowa w art. 484 k.c., oznaczałoby, że kara umowna w tej sytuacji prowadziłaby do przymusu lub ograniczenia wolności zatrudnienia. Narzucałaby bowiem obowiązek - sankcjonowany koniecznością zapłaty określonej kwoty - zawarcia umowy o pracę z jednym, konkretnym pracodawcą. Z tego też względu, mechanizm ten, jako pozostający w niezgodzie z podstawowymi zasadami prawa pracy nie mógł znaleźć zastosowania w sprawie poprzez art. 300 k.p. Tym samym roszczenie odszkodowawcze należało wykazać odpowiednimi dowodami, co powodowej spółce się nie udało.

Wyrok Sądu Okręgowego w Płocku z dnia 29.11.2019 r., sygn. akt VI Pa 47/19.

Czytaj również: Sąd Pracy: Należało przeszkolić pracownika, a nie go zwalniać