Z opublikowanej przez Główny Urząd Statystyczny analizy statystycznej - „Wybrane aspekty rynku pracy w Polsce. Aktywność ekonomiczna ludności przed i w czasie pandemii COVID-19” wynika, że w Polsce w ciągu ostatnich kilku lat poprzedzających rok wystąpienia pandemii COVID–19, systematycznie poprawiała się sytuacja na rynku pracy: zwiększała się populacja osób pracujących (do 2018 r. włącznie), zmniejszała zbiorowość bezrobotnych i jednocześnie malała w tym okresie także populacja osób w wieku 15 lat i więcej pozostających poza rynkiem pracy (biernych zawodowo). Poprawiała się więc relacja osób niepracujących do pracujących: w 2010 r. na 1000 osób pracujących przypadało 1001 osób bez pracy w wieku 15 lat i więcej, w 2014 r. wskaźnik ten wyniósł 953, a w 2019 r. – 840; (dane średnioroczne).  

- W ostatnich latach (tj. do 2019 r.) wskaźnik zatrudnienia powoli zwiększał się (w 2018 i 2019 r. przekroczył 54 proc.), współczynnik aktywności zawodowej ustabilizował się wokół wartości 56 proc., zmniejszała się natomiast stopa bezrobocia, nawet pomimo i tak niskiego już natężenia, najniższego od początku transformacji systemowej (3,3 proc. w 2019 r.; dane średnioroczne) – podkreśla GUS. Według urzędu, pojawienie się w Polsce wirusa SARS–CoV–2, ogłoszenie stanu epidemii w marcu 2020 r. i jednoczesne podjęcie działań mających na celu ochronę zdrowia i życia obywateli poskutkowało zaburzeniem dotychczasowych trendów na rynku pracy, w tym wynikających z sezonowości polskiego rynku pracy.

Czytaj również: NIK: Świętokrzyskie centra kształcenia nie uwzględniają aktualnych potrzeb rynku pracy>>
 

COVID-19 zaburzył trendy na rynku pracy

Według GUS, wprowadzane restrykcje związane z izolacją społeczną przejawiały się też w odgórnym zamykaniu/ograniczaniu działalności poszczególnych branż, co z kolei miało wpływ na inne sektory gospodarki, tworzące sieć naczyń połączonych. Jednocześnie interwencja państwa w postaci uchwalenia szeregu specustaw tworzących tzw. tarcze antykryzysowe umożliwiła wdrożenie rozwiązań mających na celu ochronę miejsc pracy i dochodów ludności (m.in. możliwość korzystania z tzw. przestojów ekonomicznych, ale też wsparcie dla pracowników w sytuacji m.in. zamykania szkół i przedszkoli poprzez wypłacanie dodatkowych zasiłków opiekuńczych). Wprowadzenie nowych przepisów dopuszczających pracę zdalną „zrewolucjonizowało” i zwiększyło możliwość wykonywania pracy na odległość (w tych segmentach gospodarki, gdzie to było możliwe).

Czytaj w LEX: Whistleblowing jako przejaw dbałości o dobro zakładu pracy >

- Analizując dane kwartalne z 2020 r. w porównaniu z analogicznymi okresami rok wcześniej, zauważyć można, że z punktu widzenia sytuacji na rynku pracy, „efekt pandemii COVID–19” był zauważalny zarówno w populacji kobiet, jak i mężczyzn, chociaż zmiany te miały nieco inny przebieg. W poszczególnych kwartałach większe różnice r/r dotyczyły aktywności ekonomicznej kobiet, co miało też związek ze zwiększanymi lub zmniejszanymi ograniczeniami dotyczącymi dostępności do instytucji opieki nad dzieckiem, a także nauką zdalną lub powrotem dzieci do szkół w trybie tradycyjnym – czytamy w analizie.

 


Pandemia uderzyła w młodych

Jak twierdzi GUS, pandemia COVID–19 wpłynęła negatywnie przede wszystkim na sytuację zawodową osób młodych, co widać na mniejszej niż rok wcześniej liczbie pracujących i niższych wskaźnikach zatrudnienia, jak też większej zbiorowości biernych zawodowo. W I kwartale 2020 r. w porównaniu z analogicznym okresem 2019 r. ubyło 124 tys. pracujących w wieku 15–34 lata (88 tys. mężczyzn i 35 tys. kobiet, tj. 3,0 proc. i 1,6 proc.). W kolejnych kwartałach zmiany r/r były wyraźniejsze, bowiem w II kwartale ubyło 329 tys. młodych pracujących (155 tys. mężczyzn i 173 tys. kobiet, tj. 5,3 proc. i 7,7 proc.), w III kwartale zmniejszenie tej zbiorowości r/r wyniosło 356 tys. (176 tys. mężczyzn i 180 tys. kobiet, tj. 5,9 proc. i 8,0 proc.), a w IV kwartale populacja ta zmalała r/r o 329 tys. (176 tys. mężczyzn i 152 tys. kobiet, tj. o 6,0 proc. i 6,9 proc.). Głębsze zmiany in minus dotyczyły zbiorowości osób w wieku 15–24 lata. W pozostałych subpopulacjach pracujących, wyróżnionych ze względu na wiek, zaobserwowano przyrosty liczebności r/r (w wielkościach względnych największe zmiany dotyczyły ludności w wieku 65 lat i więcej, jest to jednak najmniejsza liczebnie zbiorowość).

Zobacz w LEX: Przegląd projektowanych rozporządzeń i ustaw z zakresu prawa pracy >

 


Jak wyglądała sytuacja zawodowa ludności w pandemii

Z opracowania GUS wynika, że wpływ pandemii COVID-19 na sytuację zawodową ludności widać już w końcówce I kwartału 2020 r. Dotyczyło to przede wszystkim zmian w strukturze populacji pracujących.

  • W dwóch ostatnich tygodniach marca nastąpił m.in. znaczący wzrost odsetka pracujących, którzy czasowo nie wykonywali swojej pracy. Co piąta osoba posiadająca pracę nie wykonywała jej przez co najmniej tydzień (19,0 proc.; podczas gdy w całym I kwartale 2020 r. odsetek ten wyniósł 8,1 proc.; dla porównania – 5,2 proc. w I kwartale 2019 r.). Dla prawie 14 proc. posiadających pracę, czasowe jej niewykonywanie związane było bezpośrednio z sytuacją epidemiczną. Najczęściej wymienianym powodem była przerwa w działalności zakładu pracy – w dwóch ostatnich tygodniach marca dotyczyło to 6,6 proc. ogółu pracujących (w całym I kwartale 2020 r. – 1,3 proc., w I kwartale 2019 r. – 0,2 proc.). W drugiej kolejności wskazywano na „inne przyczyny", które swoim zakresem obejmowały m.in. opiekę nad dziećmi – tę grupę przyczyn wskazało 4,6 proc. pracujących (w całym I kwartale 2020 r. analogiczny odsetek wyniósł 0,9 proc., a w I kwartale 2019 r. – 0,1 proc.);
  • W tym samym okresie zaobserwowano także znaczące zwiększenie populacji pracujących w niepełnym wymiarze czasu oraz gwałtowny przyrost zbiorowości osób wykonujących swoją pracę zawodową w domu. Odsetek pracujących, którzy zwykle wykonywali swoją pracę zawodową w domu ukształtował się na poziomie 14,2 proc. (w całym I kwartale 2020 r. wyniósł on 6,4 proc.; a rok wcześniej – 4,8 proc.), a zdecydowana większość (3/4) tej zbiorowości jako bezpośredni powód pracy w domu wskazała właśnie sytuację epidemiczną i związane z nią uwarunkowania.

- Powyższe zjawiska, nieobserwowane w takiej skali w poprzednich latach, a które można powiązać ze zmianami w organizacji pracy spowodowanymi pandemią COVID–19, były też charakterystyczne dla kolejnych kwartałów 2020 r. Różna tylko była ich intensywność – podkreśla GUS.

Największe zmiany w aktywności ekonomicznej ludności, wynikające z uwarunkowań towarzyszących walce z pandemią COVID-19, miały miejsce w II kwartale 2020 r. W tym okresie populacja pracujących, licząca 16274 tys., zmniejszyła się wobec II kwartału 2019 r. o 210 tys., tj. o 1,3 proc., a w porównaniu z I kwartałem 2020 r. – o 151 tys., tj. o 0,9 proc. (dla porównania: liczba pracujących w II kwartale 2019 r. względem II kwartału 2018 r. co prawda także uległa ograniczeniu, ale spadek był mniejszy (o 81 tys., tj. o 0,5 proc.); natomiast pomiędzy I a II kwartałem w latach poprzedzających pandemię kierunek zmian był odmienny niż w 2020 r. (w 2018 r. zanotowano wzrost o 221 tys. osób, a w 2019 r. - o 210 tys.).

III kwartał 2020 r. – z tamtej perspektywy – wydawał się być dającym nadzieję na zakończenie pandemii, stąd poluzowanie restrykcji. Widać to też w danych statystycznych. Liczba pracujących uległa niewielkiemu zwiększeniu względem II kwartału 2020 r., a jednocześnie obniżyły się odsetki osób niewykonujących pracy z powodu przestojów ekonomicznych, ale także chorób pracowników oraz tzw. „innych przyczyn”, w ramach których mieści się opieka nad dziećmi.

Czytaj w LEX: Wyższa płaca minimalna w 2022 roku >

W IV kwartale 2020 r. ponownie zaostrzono restrykcje związane z przeciwdziałaniem wzrostowi zachorowań na COVID–19, w tym m.in. ponownie zamknięto szkoły, zwiększono ograniczenia w działalności gastronomii, zbiorowego zakwaterowania, obiektów handlowych typu galerie. Mimo tego liczba osób posiadających pracę wyniosła 16555 tys. osób i w porównaniu zarówno z poprzednim kwartałem, jak i analogicznym okresem rok wcześniej, zaobserwowano jej wzrost (odpowiednio: o 43 tys., tj. o 0,3 proc. oraz o 88 tys., tj. o 0,5 proc.). Liczba osób posiadających pracę, ale jej niewykonujących przez co najmniej tydzień w omawianym kwartale wyniosła 1211 tys. (7,3 proc. ogółu pracujących). W ramach tej zbiorowości nieco częściej niż co czwarta osoba (323 tys., tj. 26,7 proc.) wskazała, że miało to bezpośredni związek z pandemią COVID–19. Populacja osób, które formalnie miały nadal status pracującego, ale nie wykonywały pracy z powodu przerwy w działalności zakładu pracy w IV kwartale 2020 liczyła 121 tys. (w tym dla 100 tys. przerwa ta związana była bezpośrednio z pandemią COVID–19) i stanowiła dwukrotność zaobserwowanej w poprzednim kwartale.

Czytaj w LEX: Zmiany w ubezpieczeniach społecznych 2021/2022 >

Populacja osób pracujących krócej niż zwykle w pracy głównej z przyczyn związanych z zakładem pracy liczyła 93 tys. osób i nieznacznie zmniejszyła się w stosunku do poprzedniego kwartału, natomiast była istotnie większa w odniesieniu do sytuacji rok wcześniej (w IV kwartale 2019 r. populacja ta liczyła 21 tys. osób). Aż 80 tys. osób z nich (tj. 86,0 proc.) wskazało, że sytuacja ta miała bezpośredni związek z pandemią COVID–19.