- Maj cechował dotąd zawsze sezonowy spadek bezrobocia. Światowa pandemia koronawirusa ma jednak wpływ na niemal wszystkie dziedziny życia społecznego, gospodarczego – również na wzrost bezrobocia. Mimo to sytuacja w Polsce jest dzisiaj stosunkowo stabilna, nie obserwujemy gwałtownych wzrostów w tym obszarze. Bez wątpienia mają w tym udział nasze pakiety wsparcia dla przedsiębiorców składające się na tarczę antykryzysową i tarczę finansową, które realnie chronią miejsca pracy – ocenia Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej. 

Z szacunków ministerstwa wynika, że stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w końcu maja 6 proc. i w porównaniu do kwietnia br. wzrosła o 0,2 pkt proc. To mniejszy wzrost niż w kwietniu, kiedy stopa bezrobocia wzrosła do 5,8 proc. z 5,4 proc. w marcu.

Jak podała PAP, w porównaniu z końcem maja 2019 r. stopa bezrobocia rejestrowanego w końcu maja 2020 r. zwiększyła się o 0,6 pkt proc. Liczba bezrobotnych w końcu maja br. wyniosła 1 011,7 tys. osób i w porównaniu do końca kwietnia wzrosła o ok. 46 tys. osób, czyli o 4,8 proc. Z danych zawartych w systemie analityczno-raportowym CeSAR wynika, że chociaż łącznie w maju br. w urzędach pracy zarejestrowało się ok. 104 tys. bezrobotnych, to w tym samym czasie wyrejestrowało się ok. 58 tys. osób.

- Liczba osób, które zostały wyrejestrowane z urzędów pracy w związku z rozpoczęciem pracy lub własnej działalności gospodarczej, podjęciem pracy subsydiowanej oraz skierowaniem na staż lub szkolenie wyniosła 45,9 tys. i była wyższa w porównaniu z kwietniem br. o 13,6 tys. osób, czyli 42 proc. To dobra wiadomość – wskazuje minister Marlena Maląg.

 


Resort pracy zwraca też uwagę na wzrost zgłaszanych ofert pracy. Liczba wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej zgłoszonych przez pracodawców do urzędów pracy w maju br. wyniosła 72,2 tys. i była o 14 tys., czyli o 24 proc. wyższa niż w kwietniu br.

- Wzrost liczby ofert w maju br. miał miejsce we wszystkich województwach. W obecnej sytuacji na rynku pracy jest to niewątpliwie optymistyczny prognostyk na przyszłość. Dodatkowo, mimo panującej epidemii są branże, w których brakuje rąk do pracy i firmy, które prowadzą rekrutacje – zaznacza szefowa resortu pracy. Najwięcej ofert zgłoszonych do PUP w maju br. przeznaczonych było dla pomocniczych robotników w przemyśle przetwórczym, robotników wykonujących proste prace w przemyśle, pakowaczy ręcznych, magazynierów, robotników gospodarczych, pomocniczych robotników budowlanych, robotników magazynowych, pracowników zajmujących się sprzątaniem i sprzedawców.

Jeszcze lepsze wyniki pokazuje raport firmy Grant Thornton, z którego wynika, że liczba nowych ofert pracy w maju br. była w Polsce o 37,7 proc. wyższa niż w kwietniu br.

 

Więcej aktywnych firm

Najnowsze dane z rejestru CEIDG z początku czerwca br. pokazują, że mamy obecnie 2,48 mln aktywnych działalności gospodarczych. To o ok. 2 tys. więcej niż 11 marca br., czyli w dniu ogłoszenia w Polsce stanu epidemicznego związanego z COVID-19. Aktualny stan aktywnych działalności gospodarczych jest wyższy również od tego z początku 2020 r., kiedy własną działalność gospodarczą prowadziło 2,46 mln firm. - To bardzo dobre wieści, które pokazują, że polscy przedsiębiorcy odnajdują się w nowej rzeczywistości, a nasza gospodarka zaczyna stopniowo wychodzić na prostą – uważa minister Maląg.

Resort zwraca uwagę, że także najnowsze kwietniowe dane Eurostatu pokazują stabilną sytuację na rynku pracy w Polsce. Stopa bezrobocia wyniosła 2,9 proc., tyle samo co w marcu i był to po Czechach (2,1 proc.) drugi najlepszy wynik wśród krajów Unii Europejskiej. W tym czasie średnia stopa bezrobocia dla krajów unijnych wzrosła z 6,4 proc. w marcu do 6,6 proc. w kwietniu.

Zdaniem MRPiPS, duże znaczenie dla dobrej i stabilnej sytuacji na runku pracy ma wsparcie dla przedsiębiorców w ramach obu tarcz – antykryzysowej i finansowej. Poprzez te instrumenty przekazano już w sumie 73,5 mld zł.

 

Sprawdź również książkę: Kodeks pracy. Przepisy >>


- Każdego dnia mamy dowody na to, jak ważne było szybkie uruchomienie tarczy antykryzysowej, która obejmuje dofinansowanie do wynagrodzeń, pożyczki dla mikroprzedsiębiorców, zwolnienia ze składek i świadczenie postojowe. Tarcza antykryzysowa to obecnie wsparcie liczone już dziesiątkach miliardów złotych. W ciągu niewiele ponad dwóch miesięcy w ramach różnorodnych instrumentów przekazaliśmy przedsiębiorcom ok. 22,1 mld zł z samej tarczy antykryzysowej – wylicza minister Marlena Maląg.

Czytaj również: Pracodawcy tną koszty i zwalniają SMS-em>>