- Wprowadzenie e-składki bardzo poprawiło nam dyscyplinę w płaceniu składek przez płatników. Ograniczyliśmy też zadłużenie i wyeliminowaliśmy błędy, których liczba sięgała setek tysięcy – mówi serwisowi Prawo.pl prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jak poinformowała, w 2019 r. ZUS pobrał prawie 281 mld zł tytułem składek, czyli o 24 mld zł więcej, niż w 2018 r. - W tym roku, na dzień 24 lutego, odnotowaliśmy 45,9 mld zł wpływu z e-składki na wszystkie fundusze. To o 3,7 mld zł więcej (wzrost o prawie 9 proc.), niż w analogicznym okresie 2019 r. – stwierdziła prezes ZUS.

Zdaniem prof. Uścińskiej, zanotowany wzrost wynika m.in. z dobrej sytuacji gospodarczej kraju. - Nie bez znaczenia jest fakt, że mamy początek roku, a to oznacza wyższą podstawę wymiaru składek, bo pracownicy dostają dodatkowe pieniądze: trzynastki czy np. nagrody, od których są odprowadzane składki. Dobre wyniki finansowe za pierwsze tygodnie to bardzo dobry prognostyk na przyszłość - wskazuje prof. Gertruda Uścińska.

Czytaj również: Dzięki e-składce system emerytalny bardziej szczelny>>

Wzrost płac i zatrudnienia - powodem wyższych wpłat

- Zwiększenie wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych to przede wszystkim efekt wzrostu podstaw wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Skokowy wzrost płacy minimalnej, a także zwiększenie kwoty prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej skutkowało zwiększeniem wpływów do budżetu. Pracodawcy zatrudniający pracowników za wynagrodzeniem minimalnym oraz przedsiębiorcy niekorzystający z preferencji musieli odprowadzić wyższe składki. Wzrost wpływów jest zatem naturalną konsekwencją podniesienia wysokości ww. wskaźników – mówi Katarzyna Siemienkiewicz, ekspert ds. prawa pracy Pracodawców RP.

Czytaj w LEX: W 2020 r. wyższy odpis na ZFŚS >

W jej ocenie, wprowadzenie systemu e-składki niewątpliwie usprawniło proces poboru należności i egzekwowania zaległości płatników.
- Narzędzie to pozwala na efektywne zarządzanie środkami z tytułu składek, co również przyczynia się do wzrostu wpływów FUS – dodaje. 

 


Także Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, nie jest zdziwiony wielkością wpływów z e-składki. Bo, jak mówi, wprowadzony z początkiem 2018 r. zabieg techniczny polegający na wyznaczeniu każdemu płatnikowi jednego rachunku, na który są wpłacane przez niego wszystkie składki i jednoczesne wprowadzenie  zasady, zgodnie z którą bieżące wpłaty przekazywane są na najstarsze zaległości, był krokiem właściwym.

Sprawdź w LEX: Czy w sytuacji, gdyby po kontroli ZUS okazało się, że powstaje zobowiązanie do ZUS z tytułu umów zlecenia za poprzedni rok to czy np. bieżące opłacone składki do ZUS będą uznane na poczet zaległego zobowiązania? >

- Trzeba przy tym mieć świadomość, że wciąż jeszcze jesteśmy w okresie bardzo dobrej koniunktury. Od ponad dwóch lat rosną wynagrodzenia - o 7 proc. rocznie i o 2 proc. rocznie rośnie zatrudnienie. A ponieważ wpłaty do ZUS są pochodną płac w gospodarce, to mamy odpowiedź, z czego wynika ów prawie 9-procentowy wzrost wpływów – mówi Mordasewicz. Podkreśla, że to, co powinno jednak niepokoić, to osłabienie wzrostu zatrudnienia. – Dynamika wzrostu wynagrodzeń to jedno, a dynamika zatrudnienia to drugie. A ta dynamika przestała rosnąć. Wszystko dlatego, że przedsiębiorcy ze względu na spowolnienie gospodarki coraz ostrożniej zatrudniają i brakuje pracowników o poszukiwanych obecnie kwalifikacjach (np. informatyków czy lekarzy). Do tego - wciąż mało jest osób, które pracują po przekroczeniu wieku emerytalnego. Odsetek osób pobierających emeryturę i jednocześnie pracujących rośnie, ale powoli – tłumaczy Jeremi Mordasewicz.

 

Sprawdź również książkę: Dystrybucja ubezpieczeń. Komentarz >>


Rekordowe wpływy i rekordowe wydatki

- Dobre wyniki finansowe poboru składek wynikają z rekordowo niskiego, poniżej przeciętnej krajów UE - poziomu bezrobocia. Wynosi ono 5,5 proc. wedle polskiej metodologii pomiaru. Jednakże liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w styczniu br. 922,2 tys. wobec 866,4 tys. w grudniu 2019 roku, co może wyznaczać pewien trend. Pierwszy raz od wielu lat - od 3 miesięcy wzrasta bezrobocie. Jeśli chodzi o efekt dodatkowych wypłat, przechodzących na 2020 r., stopniowo będzie on zanikał – ocenia dr Wojciech Nagel, członek Rady Nadzorczej ZUS, ekspert BCC ds. ubezpieczeń społecznych i pracy. Jak twierdzi, perspektywa przedsiębiorców jest tworzona poprzez zamówienia i sprzedaż, które, także z uwagi na sytuację w Niemczech, systematycznie spadają. - Epidemia koronawirusa wpłynęła na obniżenie prognozy tempa wzrostu niemieckiego PKB na rok 2020 do 0,7 proc., a sprzedaż spadła r/r o blisko 7 proc. Oznacza to, iż gospodarka Niemiec jest w najgorszym okresie od 7 lat. Ponieważ blisko 40 proc. krajowej wymiany handlowej przypada na Niemcy, należy spodziewać się wpływu tej sytuacji na rodzimą koniunkturę gospodarczą – podkreśla dr Wojciech Nagel. I dodaje: -  Należy pamiętać, że rekordowym wpływom do FUS towarzyszą rekordowe wydatki, a luka finansowa w Funduszu Emerytalno-Rentowym wynosi obecnie ok. 28 mld zł. A zatem większe wpływy w 2019 r. o 24 mld zł nie przełożyły się na zmniejszenie tej luki. Wynika to z faktu, iż wydatki są znacznie wyższe. W sytuacji spowolnienia gospodarczego i stopniowego wzrostu bezrobocia wspomniana luka wzrośnie i będzie ograniczana wyłącznie zwiększeniem deficytu budżetowego, ponieważ innego mechanizmu nie ma.

Czytaj w LEX: Podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne osób przebywających na urlopach wychowawczych >

Dłużej żyjemy, dłużej powinniśmy też pracować

Według Jeremiego Mordasewicza, konieczne jest wydłużenie – wraz z długością życia – aktywności zawodowej. Bo obecnie zbyt szybko przechodzimy na emeryturę. – W tej chwili mamy sytuację, że z rynku pracy rocznie wychodzi około 500 tys. osób, a zasila go około 350 tys. młodych osób, które wchodzą w wiek produkcyjny. Luka w liczbie pracowników każdego roku wynosi więc prawie 150 tys. osób – wskazuje Jeremi Mordasewicz.

Sprawdź w LEX: Czy ZUS ma prawo zaliczyć wpłaty za bieżące okresy na poczet powstałych zaległości za okresy wcześniejsze? >

- Zwiększenie wpływów Funduszu Ubezpieczeń Społecznych to przede wszystkim efekt wzrostu podstaw wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Skokowy wzrost płacy minimalnej, a także zwiększenie kwoty prognozowane przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej skutkowało zwiększeniem wpływów do budżetu. Pracodawcy zatrudniający pracowników za wynagrodzeniem minimalnym oraz przedsiębiorcy niekorzystający z preferencji musieli odprowadzić wyższe składki. Wzrost wpływów jest zatem naturalną konsekwencją podniesienia wysokości ww. wskaźników.

Zobacz LEX News: Minimalne wynagrodzenie w 2020 r. >

Wprowadzenie systemu e-składki niewątpliwie usprawniło proces poboru należności i egzekwowania zaległości płatników. Narzędzie to pozwala na  efektywne zarządzanie środkami z tytułu składek, co również przyczynia się do wzrostu wpływów FUS. 

Czytaj również: Największy dług wobec ZUS to 54 mln zł. Największa nadpłata – 30 mln zł>>