Premier mówił, że dodatek początkowo będzie przyznawany dwóm grupom najbardziej pokrzywdzonych osób, które obejmą ok. 500 tys. osób. - Następnie też pewne kolejne osoby z kolejnych grup, które mają orzeczone niepełnosprawności, będą również przechodziły przez ten proces tak, żeby uniknąć nadużyć, ale jednocześnie, żeby z jednej strony spełnić zadość postulatom, które z tych środowisk płyną, a z drugiej strony, żeby wypełnić podstawowe funkcje państwa, żeby dzielić się owocami wzrostu gospodarczego, ale też tym, co w budżecie jest wygospodarowane, po to, żeby zapewnić maksymalne przy dzisiejszym poziomie budżetu i przy potrzebach różnych innych grup społecznych, wsparcie dla osób niepełnosprawnych – powiedział.

 

Szybkie procedowanie

Podkreślił, że rząd chce jak najszybciej procedować projekt ustawy w tej sprawie. - Przygotowaliśmy ustawę, która ma zapewnić dodatkowe wsparcie dla osób, które skończyły 18. rok życia, które nie mają emerytury, które są całkowicie pozbawione możliwości samodzielnego funkcjonowania - zaznaczył premier.

- Chcemy doprowadzić do takiej sytuacji, w której jak najszybciej, być może jeszcze we wrześniu lub na początku października, będę dbał o to, by nastąpiło to w ciągu najbliższych tygodni, żeby przyjęte zostały odpowiednie regulacje prawne i żeby można było rozpocząć wypłaty dla tych osób, które są najbardziej pokrzywdzone przez los, przez stopień swojej niepełnosprawności – dodał szef rządu.

Premier jako źródło finansowania 500 plus dla niepełnosprawnych wskazywał podatek handlowy i Fundusz Solidarnościowy.

Czytaj też: PFRON pomoże niepełnosprawnym zrobić prawo jazdy >>>