Większość przepisów ustawę o Krajowym Rejestrze Zadłużonych wejdzie w życie dopiero w grudniu 2020 r. Za sprawą posłów dodano do niej przepisy zmieniające ustawę o Krajowym Rejestrze Sądowym, i te zaczną obowiązywać pierwszego dnia po publikacji w Dzienniku Ustaw.
Czytaj również: Pełnomocnicy złożą elektronicznie sprawozdania do KRS >>
Co się zmieni
Nowelizacja przede wszystkim:
- doprecyzowuje przepisów dotyczących możliwości dołączania po 30 września br. kopii dokumentów finansowych sporządzonych w formie papierowej przed tą datą,
- wyraźne wskazuje, że zgłoszenia może dokonać także pełnomocnik podmiotu, którego dotyczy zgłoszenie, będący adwokatem, radcą prawnym lub prawnikiem zagranicznym.
Maciej A. Szewczyk, radca prawny z kancelarii Wardyński i Wspólnicy uważa, że wprowadzone zmiany są, co do kierunku, choć niestety kwestie praktyczne związane z ich wprowadzeniem wciąż budzą poważne zastrzeżenia. - Styczniowa nowelizacja ustawy o KRS, która weszła w życie w marcu br. sprawiła, że zgłoszenia dokumentów finansowych mogli dokonać tylko członkowie zarządów, i to posiadający numery PESEL – tłumaczy Maciej A. Szewczyk. – Nowelizacja z 9 listopada sprawi, że zgłoszenie będzie mógł dokonać pełnomocnik. I choć z jednej strony usunie lukę prawną, jaką było faktyczne pozbawienie profesjonalnych pełnomocników możliwości dokonywania zgłoszeń w imieniu swoich mocodawców, to z drugiej nadal pozostawia wymóg, by składający dokument miał numer PESEL – tłumaczy Maciej A. Szewczyk.
Kontrowersyjny PESEL
Zgodnie z nowelizacją zgłoszenia będzie mógł dokonać nie tylko członek zarządu, ale adwokat lub radca prawny, w tym prawnik zagraniczny, który:
- posiada umocowanie;
- w systemie teleinformatycznym obsługującym proces zgłoszeń został ujawniony jego numer PESEL.
Numery PESEL do systemu mają przekazać organy samorządu adwokatów i radców prawnych za pośrednictwem sądów i Ministra Sprawiedliwości. Powstaje pytanie jednak pytanie, co się stanie, gdy dane profesjonalnego pełnomocnika, z przyczyn od niego niezależnych, nie zostaną prawidłowo zapisane w tym systemie. - Taka sytuacja uniemożliwi pełnomocnikowi działanie, klienta zaś pozostawi nierzadko w trudnym położeniu – uważa Maciej A Szewczyk. Dlatego jego zdaniem numer PESEL nie powinien być jedyną daną identyfikującą.