Skarżący skierowali pismo do dyrektora zakładu gospodarki mieszkaniowej, żądając podjęcia przez ten organ czynności zmierzających do uzyskania przez nich tytułu prawnego do ogródka przydomowego. Uzasadniając swoje stanowisko skarżący wskazali, że wskutek nieporozumień z członkami wspólnoty mieszkaniowej nie mogą uprawiać ogrodu. Dyrektor uznał, że przedmiotem skargi są prawa cywilne dotyczące ogródka należącego do wspólnoty, wobec której zakład gospodarki mieszkaniowej pełni jedynie rolę zarządcy nieruchomości. Wobec tego wniosek o wymierzenie grzywny dotyczy sprawy pozostającej poza kognicją sądów administracyjnych. W odpowiedzi skarżący wystąpili do WSA o wymierzenie dyrektorowi grzywny za nieprzekazanie sądowi skargi. Ich zdaniem taki obowiązek spoczywa na organie również w przypadku, gdy skarga nie jest dopuszczalna.


WSA rozpatrując skargę podkreślił, że treścią prawa do sądu jest zapewnienie jednostce ochrony przed arbitralnością władzy. Ustawa zasadnicza wprowadza przy tym domniemanie drogi sądowej. Ograniczenie prawa do sądu wymaga nie tylko wyraźniej podstawy ustawowej, o czym stanowią art. 77 ust. 2 oraz art. 81 Konstytucji , lecz również wykazania, że realizacja dostępu do sądu godzi w inną normą konstytucyjną, chroniącą wartości o co najmniej równoważnym znaczeniu dla realizacji zasad demokratycznego państwa prawa. Prawo to realizuje się bowiem w uzyskaniu dostępu do organów sprawiedliwości wymienionych w art. 175 ust. 1  Konstytucji .

WSA zwrócił uwagę, iż obowiązkiem organu, do którego skarga została wniesiona jest wyłącznie przekazanie skargi sądowi wraz z aktami sprawy i odpowiedzią na skargę. Z tym obowiązkiem koreluje sankcja określona w art. 55 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn. Dz. U. z 2012 r. poz. 270). Ustawa procesowa nie przewiduje przy tym jakichkolwiek kompetencji organu do kontroli dopuszczalności wniesionej za jego pośrednictwem skargi. Zatem nie ma tu miejsca na dokonywanie kwalifikacji prawnej danego przypadku, nawet jeśli organ administracyjny uznaje ją za oczywistą.

WSA podkreślił, że poszerzanie podmiotowego i przedmiotowego zakresu kontroli sądów administracyjnych wiąże się z szerokim pojmowaniem pojęcia organu administracji publicznej i przyjęciem legitymacji do zaskarżania aktów, czynności lub bezczynności (przewlekłości) w oparciu o uprawnienia wynikające zarówno z prawa materialnego, jak i procesowego. WSA zwrócił uwagę, że pojęcie organu zawarte w art. 54 p.p.s.a. nie oznacza wyłącznie organu administracji publicznej, ale każdy organ, którego akt, czynność lub bezczynność zostały zaskarżone do sądu administracyjnego oraz, że w art. 54 § 2 p.p.s.a. mowa jest o organie w subiektywnym znaczeniu, to jest o podmiocie, o którym skarżący twierdzi, że jest organem administracji publicznej, którego działanie lub bezczynność poddana jest kognicji sądów administracyjnych.

Zatem zdaniem WSA, obowiązek przekazania skargi do sądu administracyjnego wraz z aktami sprawy i odpowiedzią na skargę, określony w art. 54 § 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn. Dz. U. z 2012 r. poz. 270), nie jest zależny od tego, czy dana skarga jest dopuszczalna oraz czy podmiot, za pośrednictwem którego strona wniosła skargę, jest organem administracji publicznej.

Na podstawie: Postanowienie WSA w Gorzowie Wlkp. Z 13 września 2012 r., sygn. akt II SO/Go 8/12, nieprawomocne

Przydatne materiały:
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. z. Nr 78, poz. 483 ze zm.)