Wyniki konkursu ogłoszono w piątek w Lublinie podczas gali podsumowującej działalność prewencyjną tutejszej Okręgowej Inspekcji Pracy.

W konkursie oceniane były m.in. przygotowanie budowy, szkolenia pracowników, organizacja i zagospodarowanie placu budowy pod względem bezpieczeństwa, skuteczny nadzór nad przestrzeganiem przepisów BHP, właściwie dokonana ocena ryzyka zawodowego i informowanie o tym pracowników. „Zwracaliśmy szczególną uwagą na to, w jaki sposób firma wiodąca koordynuje prace podwykonawców, to jest bowiem nieraz bardzo trudne zadanie” - zaznaczył koordynator konkursu Wojciech Dziedzic.

Zastępca okręgowego inspektora pracy w Lublinie Krzysztof Sudoł podkreślił, że budownictwo to dziedzina, w której jest bardzo duże ryzyko wypadków - na Lubelszczyźnie w 2012 r. doszło do czterech śmiertelnych wypadków na budowach, w roku ub. było dwa - dlatego ważne jest promowanie tych budowlańców, którzy dbają o bezpieczeństwo.

„Możemy zapewnić, że port lotniczy tę nagrodę uzyskał nie dlatego, że to duża inwestycja i wszyscy się jej przyglądają, ale dlatego, że tam rzeczywiście promowano dobre praktyki, pracowano bezpiecznie. Port lotniczy jako jedną z priorytetowych inwestycji na Lubelszczyźnie prawie monitorowaliśmy. Przeprowadzaliśmy tam dużo kontroli” - powiedział Sudoł.

Drugie miejsce w konkursie zajęła Firma Mota-Engil Central Europe z siedzibą w Krakowie - za przebudowę fragmentu drogi ekspresowej S-17 (Kurów-Bogucin), a trzecie - firma Skanska z siedzibą w Warszawie za przebudowę Akademickiego Centrum Kultury „Chatka Żaka” w Lublinie.

Budowa Portu Lotniczego Lublin rozpoczęła się w październiku 2010 r. Jak mówił kierownik budowy lotniska Tadeusz Kozyra, na terenie inwestycji było wtedy m.in. 112 ha lasu, który trzeba było wyciąć, a także cmentarz z okresu I wojny światowej, który trzeba było przenieść w inne miejsce.

„To była potężna inwestycja obejmująca przestrzeń 300 ha. W czasie budowy przewinęło się ponad 1,5 tys. pracowników. Zakres prac był bardzo duży, w tym dużo robót ziemnych; przewieziono około miliona metrów sześciennych ziemi” - dodał Kozyra.

Wykonawcami robót były różne firmy, które wygrywały przetargi w kolejnych etapach inwestycji. Powstało pięć budynków, droga startowa, droga kołowania, płyta postojowa, baza paliw. Wszystkie prace przy budowie portu zakończyły się w październiku 2012 r. Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Lublinie wydał już pozwolenie na użytkowanie obiektów lotniska.

Pas startowy lubelskiego lotniska ma 2,5 km długości. Terminal o powierzchni 11 tys. m.kw. przystosowany jest do obsługi 1 mln pasażerów rocznie.

„Budowa była specyficzna, bo to pierwsze w Polsce po wojnie, nowe lotnisko zbudowane od początku, od podstaw. Dotychczas były to przebudowy, rozbudowy, modernizacje istniejących lotnisk. Ja na tej budowie byłem od pierwszego do ostatniego dnia” - zaznaczył Kozyra.

Pierwszy samolot z lubelskiego lotniska ma wystartować 17 grudnia. Dotychczas loty z Lublina zapowiedzieli dwaj przewoźnicy: Ryanair - do Londynu i Dublina, a od marca 2013 r. również do Liverpoolu oraz Wizz Air – do Londynu i Oslo.

W grudniu ukończona ma być budowa linii kolejowej, którą wprost do terminala będą wjeżdżać szynobusy. Zapewnią one szybki dojazd do Lublina.

Budowa lotniska kosztowała około 400 mln zł. 144,5 mln zł pokryje dotacja z unijnego Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego. Udziały w spółce Port Lotniczy Lublin należą do samorządów Lublina, Świdnika, województwa lubelskiego i powiatu świdnickiego.

W sobotę na nowym lotnisku organizowany będzie dzień otwarty, podczas którego wszyscy chętni będą mogli zwiedzać port.

ren/ mki/ gma/