"To, co jest naszym bogactwem - jeśli chodzi o zasoby naturalne, energetyczne, czyli polski węgiel - moim zdaniem, powinno być wykorzystywane, będzie wykorzystywane jeszcze przez długie lata, ale w skutek technologii czystowęglowych, w skutek pochłaniania, w skutek lepszego procesu produkcji energii elektrycznej czy ciepła" - powiedział PAP Sałek na marginesie ostatniego dnia szczytu klimatycznego ONZ w Paryżu.

W sobotę zawarto w Paryżu globalne porozumienie klimatyczne blisko 200 państw. Celem umowy jest zatrzymanie globalnego ocieplenia na poziomie znacznie mniejszym niż o 2 stopnie Celsjusza w stosunku do epoki przedindustrialnej. Aby to osiągnąć, kraje mają dążyć m.in. do tego, by w 2. połowie wieku emisje zrównoważyć z pochłanianiem.

"Udało się wywalczyć bardzo dużo, my musimy doprowadzić do tego w polskim sektorze energetycznym, że będziemy chcieli korzystać z węgla w sposób zrównoważony, bezpieczny i tak, żeby to nie powodowało zwiększenia emisji dwutlenku węgla" - powiedział wiceminister.

"My patrzymy na to porozumienie tak, że musimy korzystać z węgla, ale jednocześnie chcemy (...) walczyć z globalnym ociepleniem. Nie widzę żadnego powodu, żeby polski węgiel w tym przeszkadzał, dlatego, że istnieją mechanizmy zapisane już dzisiaj w konwencji bardzo wyraźnie: to jest sprawa lasów i pochłaniania, są czyste technologie węglowe, które powodują, że będzie można wykorzystywać zutylizowany dwutlenek węgla" - tłumaczył Sałek.

Jak zauważył, można też usprawniać sam proces produkcji energii i wyraził opinię, że "najbliższy czas przyniesie to, że będziemy mogli zupełnie swobodnie korzystać z tego źródła i na tym nam zależy".

"Drugą bardzo ważną sprawą jest wykorzystanie wód termalnych na terenie tej części Polski, w której jest to możliwe" - dodał.

Jak wyjaśnił, od Szczecina do okolic Radomia ciągnie się pas złóż geotermalnych. Zaznaczył, że trzeba będzie go wykorzystywać nie tylko ze względu na możliwości produkcji energii, zwłaszcza cieplnej, ale że "to będzie wyraźny dowód na to, że Polska jest aktywna w walce z globalnym ociepleniem". (PAP)