Właściciel budynku wniósł skargę na prezydenta miasta i prowadzących w jego imieniu postępowanie administracyjne urzędników, którzy nie wyrazili zgody na usunięcie wierzby rosnącej przy jego budynku. W skardze argumentował, iż jego mieszkanie jest dotknięte ujemnymi skutkami usytuowania drzewa, czyli zaciemnieniem mieszkania, koniecznością wzmożonego korzystania z energii elektrycznej i w konsekwencji ponoszenia dodatkowych opłat z tego tytułu. Zażądał uchylenia przez Sąd uchylenia decyzji o odmowie wycięcia drzewa i "nadania klauzuli wykonalności tzn. ścięcia drzewa lub przesadzenia jego konarów".


W odpowiedzi prezydent miasta wskazał, że właściciel budynku nie jest stroną postępowania administracyjnego, bowiem właścicielem nieruchomości, na której posadowione jest drzewo jest gmina. Podczas przeprowadzonej wizji lokalnej ustalono, że wierzba, znajdująca się w odległości około 4 m od budynku jest po silnych cięciach i jest w dobrym stanie. W związku z tym nie stwierdzono zagrożenia dla ludzi i mienia.
 

WSA rozpatrując sprawę przypomniał, iż legitymacja do złożenia skargi oparta jest na kryterium interesu prawnego, co oznacza, że ze skargą może wystąpić - co do zasady - podmiot, który wykaże związek między chronionym przez przepisy prawa materialnego interesem prawnym a aktem lub czynnością organu administracji publicznej. Innymi słowy interes prawny podmiotu wnoszącego skargę do sądu przejawia się, tym, że działa on bezpośrednio we własnym imieniu i ma roszczenie o przyznanie uprawnienia lub zwolnienia z nałożonego obowiązku. W postępowaniu administracyjnym interes prawny musi być wywodzony przede wszystkim z przepisów prawa materialnego, w postępowaniu sądowoadministracyjnym może być on oparty także o przepisy prawa procesowego lub ustrojowego. Uprawnienie do złożenia skargi uzależnione jest więc od wykazania interesu prawnego pojmowanego jako istnienie związku między strefą indywidualnych praw i obowiązków wnoszącego skargę a aktem lub czynnością organu administracji publicznej.

Stąd osoba nie mająca interesu prawnego nie może poszukiwać ochrony na gruncie postępowania sądowoadministracyjnego. W rezultacie skarga wniesiona przez podmiot, który nie może mieć legitymacji skargowej podlega odrzuceniu.

WSA zwrócił uwagę, iż zgodnie z art. 83 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2009 r. Nr 151, poz. 1220 ze zm.) usunięcie drzew lub krzewów z terenu nieruchomości może nastąpić, po uzyskaniu zezwolenia wydanego przez wójta, burmistrza albo prezydenta miasta, na wniosek posiadacza nieruchomości - za zgodą właściciela tej nieruchomości. Zatem skarżący nie był stroną postępowania administracyjnego, bowiem nie był on posiadaczem nieruchomości, na której znajdowało się sporne drzewo. WSA uznał, iż skarżący wnosząc skargę dokonał czynności procesowej, do której nie był uprawniony w świetle art. 50 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.).

Postanowienie WSA w Opolu z 14 grudnia 2012 r., sygn. akt II SA/Op 571/12, prawomocne