Najnowszy raport KPMG przygotowany w związku z rozpoczynającym się 30 listopada szczytem klimatycznym COP28 w Dubaju potwierdza globalny charakter działań na rzecz klimatu. Choć ambicje i stosowane narzędzia różnią się w zależności od kraju czy branży, to wniosek z lektury "Net Zero Readiness Report" jest jasny – zielona transformacja stanowi trwały nurt, któremu biznes o strategicznym spojrzeniu w przyszłość musi sprostać. Długofalowy sukces przedsiębiorstwa zależy obecnie nie tylko od zdolności do redukcji śladu węglowego, lecz także od umiejętności strategicznego wykorzystania ekologicznych innowacji jako kluczowego elementu konkurencyjności.

 

Zmiany nie do zatrzymania

Skala zaprezentowanych w publikacji wyzwań pozostaje ogromna. Ograniczenie wzrostu średniej globalnej temperatury do sugerowanego konsensusem naukowym poziomu 1,5 stopnia Celsjusza wraz z upływem czasu staje się coraz trudniejsze. Kierunki rozwoju, jakie nadaje kształtowana w duchu dekarbonizacji polityka publiczna, zderzają się z oporem społecznym, argumentowanym kosztami tej transformacji i skalą zmian, która zrewolucjonizuje dotychczasowy styl życia społeczeństw.

W raporcie zawarto jednak również wnioski, które mogą dodawać nadziei. Globalny udział samochodów elektrycznych w sprzedaży aut ogółem wzrósł z 4,2 proc. w 2020 roku do 14 proc. w 2022 roku. Firmy energochłonne inwestują w nowe, niskoemisyjne technologie, wspierające między innymi dekarbonizację sektora stali. Władze publiczne, jak w australijskim stanie Queensland, wykorzystują zyski z wydobycia paliw kopalnych do wspierania inwestycji w odnawialne źródła energii.

 

Rosnące wymogi raportowania w zakresie zrównoważonego rozwoju

Szczególnie silny wpływ na warunki prowadzenia biznesu w Polsce mają regulacje przyjmowane na poziomie Unii Europejskiej. Nie inaczej jest w kwestiach związanych z wpływem przedsiębiorstw na środowisko i klimat. Jednym z tego przykładów jest dyrektywa dotycząca sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju – CSRD. Wraz ze  wskaźnikami europejskich standardów raportowania zrównoważonego rozwoju (ESRS) przyniesie sporą zmianę na rynku.

Po pierwsze, w najbliższych latach gwałtownie zwiększy się ilość podmiotów objętych obowiązkiem raportowania swojego wpływu na ludzi i środowisko. Po drugie, skutki jej wprowadzenia wykraczać będą daleko poza firmy mające obowiązek raportowania. Chcąc poznać swój wpływ na środowisko, chociażby emisji gazów cieplarnianych zakresu 3, oczekiwać będą na stosowne dane ze strony swoich kontrahentów. Ich brak, w skrajnym przypadku, może doprowadzić do ograniczenia czy zerwania współpracy.

Czytaj też: Raportowanie niefinansowe coraz bliżej - niewiele firm gotowych

Nowe mechanizmy dot. węgla 

Nowym istotnym obostrzeniem, obowiązującym obecnie w formie przejściowej, jest mechanizm dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji Co2, znany jako Carbon Border Adjustment Mechanism (CBAM). Jego celem jest wyrównanie szans w grze konkurencyjnej pomiędzy producentami wysokoemisyjnymi. Z jednej strony barykady stoją podmioty prowadzące działalność na terenie Unii Europejskiej i ponoszące z tytułu wysokiej emisyjności koszty związane z unijną polityką energetyczno-klimatyczną. Z drugiej strony są producenci zlokalizowani w gospodarkach o mniej ambitnych politykach dekarbonizacyjnych.

- Mechanizm CBAM budzi kontrowersje w krajach Globalnego Południa, takich jak Indie. Niemniej jednak, ekspertki i eksperci KPMG odnotowują rosnące zainteresowanie jego wprowadzeniem w innych gospodarkach. Aktualnie CBAM funkcjonuje w formie sprawozdawczej, wymagając od importerów takich towarów jak aluminium, cement, energia elektryczna, nawozy, stal czy żelazo, ujawniania śladu węglowego sprowadzanych produktów. Po fazie pilotażowej, od 2026 roku, wielkość śladu węglowego będzie stanowiła podstawę do obowiązku zakupu certyfikatów CBAM. To obecnie korzystny moment, by zwrócić uwagę na ten temat -mówi Justyna Wysocka-Golec, Partner Associate, Consulting, Zespół ds. zmian klimatycznych, energii i dekarbonizacji KPMG w Polsce. 

 

Dlaczego to ważne?

Rozumienie trendów wpływających na kształt życia gospodarczego pozwala na zminimalizowanie ryzyk związanych z fizycznymi skutkami kryzysu klimatycznego i samego procesu zielonej transformacji. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy procesowi zrozumienia trendów towarzyszy podejmowanie przemyślanych działań na rzecz zmiany modelu biznesowego przedsiębiorstwa. W konsekwencji zmniejszane jest ryzyko ponoszenia dodatkowych, nieplanowanych kosztów, a zwiększana jest szansa na efektywne gospodarowanie energią i surowcami. Istotne dla przedsiębiorstw jest również znalezienie nisz rynkowych – to kolejna szansa, tym razem na bycie liderem i prekursorem zmian.

Polityka klimatyczna realizowana będzie za pomocą wielu różnych narzędzi. W momencie jej intensyfikacji, o czym przypomina publikacja KPMG "Net Zero Readiness Report", niezwykle ważne będzie wskazywanie na namacalne korzyści z zielonej transformacji, przyczyniające się do poprawy stanu gospodarki czy podnoszenia jakości życia. Brak należytego uwzględnienia tych aspektów może hamować postępy w działaniach dekarbonizacyjnych.

Cały raport można przeczytać TUTAJ.