Wyniki badania, które jest częścią prowadzonego przez CNK Projektu GENesis - poświęconego osiągnięciom biotechnologii, zaprezentowano w 14 marca w siedzibie „Kopernika”.

Sondaż TNS Pentor przeprowadzono w styczniu 2012 roku na próbie 1005 respondentów - reprezentatywnej dla ogółu Polaków powyżej 15. roku życia.

Odpowiedzi poprawnej - według której GMO to genetyczne modyfikowanie organizmów - udzieliło 3,3 proc. badanych. Blisko 52 proc. pytanych miało już do czynienia z pojęciem organizmów modyfikowanych genetycznie. Spośród tej grupy swój poziom wiedzy o GMO jako „duży” określiło jednak jedynie 2 proc. pytanych.

Respondenci TNS Pentor byli też proszeni o wybór - z podanej listy - organizmów, które ich zdaniem modyfikuje się genetycznie. Na liście znalazły się: soja, kukurydza, rzepak, bakterie i ...krowa. Z modyfikowaniem genetycznym ankietowani najbardziej kojarzyli kukurydzę, w mniejszym stopniu soję i rzepak. Ponad 23 proc. badanych wskazało, na krowę, co było odpowiedzią błędną. Z kolei 70% ankietowanych nie wiedziało, że genetycznie modyfikuje się również bakterie, w celu produkcji insuliny.

Wśród zagrożeń wynikających ze stosowania GMO respondenci najczęściej wybierali z listy stwierdzenie, że wprowadzenie GMO do hodowli służy tylko i wyłącznie interesom firm produkujących te organizmy oraz że żywność produkowana na bazie GMO niekorzystnie wpływa na zdrowie konsumentów.

60 proc. respondentów poprawnie wskazało, że uprawa roślin genetycznie modyfikowanych jest uzależniona od regulacji prawnych obowiązujących w danym państwie. Ponad 32 proc. ankietowanych pozwoliłaby na wprowadzenie GMO do codziennego życia, ale tylko wtedy, gdy wieloletnie badania wykażą, że takie organizmy nie maja negatywnego wpływu na ludzi, zwierzęta i środowisko.

„Genetyczne modyfikowanie organizmów jest zjawiskiem jeszcze dosyć nowym, a jeśli czegoś nie znamy to się tego boimy” - twierdzi dr Konrad Maj psycholog społeczny ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej komentując wyniki badania.

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl