Pracownik po długotrwałej chorobie trwającej 182 dni (otrzymał negatywną decyzję ZUS ws. świadczenia rehabilitacyjnego) powrócił do pracy, przedstawiając pracodawcy kontrolne zaświadczenie od lekarza medycyny pracy. Następnie po tygodniu znowu zachorował z tym, że zakład pracy zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu społecznym nie mógł wypłacić zwolnienia lekarskiego i zewidencjonował te dni jako nieobecność usprawiedliwioną. Pracownik po 150 dniach takiej niepłatnej choroby (zewidencjonowanej jako nieobecność usprawiedliwiona) przyniósł zaświadczenie od lekarza prowadzącego leczenie, że za 6 miesięcy ma zaplanowaną operację.
Czy koniecznym jest, aby w okresie oczekiwania pracownika na zabieg skierować go na badania lekarskie?
Jakie podstawy prawne można przytoczyć, aby zatrudniony potraktował to jako obowiązek pracowniczy?