Rzecznik wyjaśniła, że liczba ok. 170 odwołań nie oznacza, że tyle postępowań w gminach zostało zakwestionowanych, ponieważ w sprawie jednego postępowania wpływa czasem po kilka odwołań.

Stręciwilk poinformowała, że dotychczasowe odwołania dotyczyły głównie dokumentacji przetargowej, czyli tzw. specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Odwoływały się firmy, które z powodu treści specyfikacji w ogóle nie zostały dopuszczone do postępowania. Tak było m.in. w Warszawie, gdzie wskutek wyroku KIO miasto ma poprawić specyfikacji istotnych warunków zamówienia.

Na rozpatrzenie przez KIO czeka obecnie odwołanie w sprawie treści dokumentacji przetargowej dotyczącej przetargu w Poznaniu.

Coraz częściej też do KIO wpływają odwołania od wyboru zwycięzcy przetargu.

W czwartek KIO unieważniła wybór zwycięzców w przetargu w Białymstoku, a oddaliła odwołanie dotyczące przetargu w Łodzi.

W sprawie białostockiej KIO uwzględniła odwołanie dwóch oferentów: PPUH Czyścioch i Przedsiębiorstwo Usługowo-Asenizacyjne ASTWA. Z tego powodu Izba nakazała odrzucenie oferty dwóch wykonawców wybranych w przetargu: MPO w Białymstoku i Przedsiębiorstwa Wielobranżowego TRANSBUD Walenty Pacewicz. KIO nakazała miastu ponownie wybrać wykonawców, w tym przywrócić do postępowania przetargowego PPUH Czyścioch.

W piątek po południu, biorąc pod uwagę orzeczenie KIO, komisja przetargowa w Białymstoku dokonała ponownego rozstrzygnięcia przetargu. Wybrano oferty dwóch podmiotów (żadnego ze skarżących).

Natomiast w sprawie łódzkiej KIO oddaliła w czwartek dwa odwołania złożone przez tego samego oferenta - spółkę Remondis.

Wcześniej, 29 maja, KIO uwzględniła odwołanie dotyczące przetargu w Bydgoszczy.

W marcu KIO uwzględniła odwołania w sprawie przetargu w Katowicach - poinformowała rzecznik KIO.