Według ministra pracy i polityki społecznej rozwiązania zaczerpnięto z ustawy antykryzysowej, które skutecznie chronią miejsca pracy. Z takiego wsparcia mogą korzystać przedsiębiorcy, u których nastąpił spadek obrotów łącznie nie mniejszy niż 15 proc. w ciągu 6 kolejnych miesięcy w roku.

Pracodawca ma możliwość ubiegania się o dofinansowanie do wynagrodzenia pracownika w wysokości do 1,1 tys. zł. Jest ono wypłacane ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Takie wsparcie może trwać maksymalnie 6 miesięcy w okresie 12 miesięcy od dnia podpisania umowy o dofinansowanie. 

Jeżeli w firmie pojawią przejściowe trudności istnieje również możliwość obniżenia wymiaru czasu pracy pracownika, nawet do połowy etatu. Takie rozwiązanie można wprowadzić przez maksymalnie 6 miesięcy. Pracownik, któremu obniżono wymiar czasu pracy, ma zagwarantowane co najmniej minimalne wynagrodzenie. 

Aby wprowadzić takie rozwiązania, należy podpisać układ zbiorowy lub porozumienie ze związkami zawodowymi lub w przypadku ich braku, z przedstawicielami pracowników.
Takie zmiany nie mogą być absolutnie narzucane pracownikom.

Pracodawca występujący o pomoc powinien zgłosić się do marszałka województwa właściwego ze względu na siedzibę firmy. Marszałek ma 7 dni na rozpatrzenie wniosku i podjęcie decyzji o udzieleniu wsparcia. 

Podczas obowiązywania przestoju lub obniżonego wymiaru pracy pracodawca może także wystąpić do starosty o dofinansowanie szkolenia pracowników. Takie dofinansowanie może wynieść maksymalnie 80 proc. kosztów szkolenia i do 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia, czyli 11,3 tys. zł. 

Według ministra Kosiniaka-Kamysza takie szkolenia w czasie przestoju pozwolą uzupełnić braki w wiedzy lub nawet przekwalifikować pracowników. A to z kolei przełoży się na konkurencyjność firmy i jego kondycję.
W odróżnieniu od ustawy antykryzysowej z 2009 r., zrezygnowano z obowiązku przedstawienia przez przedsiębiorcę programu naprawczego.
Procedura ma być dzięki temu jak najbardziej uproszczona, tak aby wszyscy, którzy tego potrzebują, mogli z niej swobodnie korzystać.