W modelu polskim jest to ogólna dyrektywa prowadzenia spraw spółki oraz przepisy regulujące zasady odpowiedzialności za szkodę. W modelu angielskim, zgodnie z niedawnym wyrokiem Sądu Najwyższego Wielkiej Brytanii rozwijającym długoletnią linię orzeczniczą, interes wierzycieli musi być brany pod uwagę przy wykonywaniu obowiązku prowadzenia spraw spółki celem promocji jej rozwoju, z korzyścią dla wszystkich jej wspólników. Wprowadzony nowelizacją z 2022 roku do polskiego kodeksu spółek handlowych obowiązek zachowania lojalności, wzorowany na regulacjach angielskich, jedynie uwypukla zobowiązania polskich zarządców wobec wierzycieli spółki w toku prowadzenia jej spraw.
Czytaj też: Wspólnik spółki objętej sankcjami nie zaskarży decyzji
Granica uzasadnionego ryzyka
W zakresie kompetencji członków zarządu polskich spółek kapitałowych leży prowadzenie spraw spółki i reprezentowanie jej wobec osób trzecich. W wykonywaniu swoich obowiązków członkowie zarządu powinni dołożyć staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności oraz dochować lojalności wobec spółki, jak również zachować tajemnice spółki, również po wygaśnięciu mandatu.
Przyjęta niedawno w kodeksie spółek handlowych zasada business judgement rule pozwala również członkom zarządu na uniknięcie odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną spółce, jeżeli działają w granicach uzasadnionego ryzyka gospodarczego, lojalnie wobec spółki, w tym na podstawie informacji, analiz i opinii, które powinny być w danych okolicznościach uwzględnione przy dokonywaniu starannej oceny. W takim przypadku nie dochodzi do powstania odpowiedzialności, gdyż uznaje się, że członek zarządu nie narusza obowiązku dołożenia staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności. Jak przyznano w uzasadnieniu do ustawy nowelizującej kodeks (Sejm IX kadencji, druk nr 1515), ustawodawca wzorował się m.in. na regulacjach Anglii i Walii (sekcje 171-177 brytyjskiej ustawy o spółkach – Companies Act 2006).
Zasada business judgement rule i zasada lojalności, które obejmują całokształt stosunków gospodarczych spółki, muszą pokrywać również politykę postępowania z wierzycielami, terminowe spłacanie długów, podejmowanie działań naprawczych poprzez próby negocjacji, restrukturyzacje, konsolidacje i inne instrumenty dążące do poprawy sytuacji finansowej spółki a ponad wszystko – uniknięcie popadnięcia w stan niewypłacalności.
Brytyjskie podejście: "Promocja rozwoju"
Obowiązek zachowania lojalności w swojej rodzimej, angielskiej odsłonie stał się przedmiotem wykładni brytyjskiego Sądu Najwyższego w sprawie BTI 2014 LLC v Sequana SA ([2022] UKSC 25). Standard ten opisany jest w sekcji 172 Companies Act 2006 – członek zarządu spółki kapitałowej zobowiązany jest działać w sposób, który, w jego ocenie powziętej w dobrej wierze, z najwyższym prawdopodobieństwem przyczyni się do rozwoju spółki z korzyścią dla wszystkich jej wspólników.
"Promocja rozwoju" spółki nie jest wyczerpująco zdefiniowana, ale decyzje członków zarządu powinny brać w szczególności pod uwagę: prawdopodobne konsekwencje danej decyzji w dłuższej perspektywie; interesy pracowników spółki; potrzebę utrzymywania przez spółkę relacji z dostawcami, klientami i innymi uczestnikami rynku; wpływ działalności spółki na otoczenie i środowisko naturalne; utrzymywanie przez spółkę wysokiej reputacji i postępowanie zgodnie z normami etycznymi; potrzebę transparentnych relacji między wspólnikami spółki i jej organami. Ustęp 3 powołanego przepisu podporządkowuje niejako powyższe narzuconym na spółkę (na mocy przepisu ustawy, wyroku sądu lub w inny wiążący prawny sposób) obowiązkom wzięcia pod uwagę interesów wierzycieli spółki w toku prowadzenia jej spraw.
Obowiązek rozważenia interesów wierzycieli uregulowany został zatem ustawowo wprost jako wyjątek od ustawowej zasady kierowania się interesem spółki. Sąd Najwyższy w powołanej sprawie zbadał natomiast, czy dochodzi na gruncie prawa sądowego niejako do "zespolenia" się ze sobą tegoż obowiązku (interesu spółki jako takiej) z interesem wierzycieli i czy w konkretnych okolicznościach te oba interesy muszą być na równi brane pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zarządczych.
Sporna sprawa dotyczyła wypłaty, w maju 2009 roku, dywidendy na rzecz jedynego wspólnika, Sequana SA, która spełniła wymagania ustawowe, w tym te dotyczące obowiązku utrzymywania określonego poziomu kapitału w spółce. W chwili wypłaty spółka była wypłacalna zgodnie z danymi zawartymi w bilansie i rachunku przepływów pieniężnych. Spółka posiadała jednak ryzykowne instrumenty inwestycyjne w branży ubezpieczeniowej oraz zobowiązania administracyjne wynikające z ustaw środowiskowych. W październiku 2018 roku spółka ogłosiła upadłość. Powodem w sprawie był cesjonariusz roszczeń spółki, która wypłaciła dywidendę. Powód podnosił, że decyzja o wypłacie dywidendy naruszyła obowiązek dbałości o interesy wierzycieli, niezgodnie z ust. 3 sekcji 172 Companies Act 2006.
Brytyjski Sąd Najwyższy w wyroku potwierdził, że w pewnych okolicznościach obowiązek działania w dobrej wierze na rzecz rozwoju spółki ulega modyfikacji lub uzupełnieniu o zasadę dbałości o interesy wierzycieli, przy czym tylko jeżeli spółka jest niewypłacalna lub zbliża się do niewypłacalności, ale jeszcze nie zgłosiła wniosku o ogłoszenie upadłości (na gruncie polskim chodziłoby najpewniej o utratę zdolności do wykonywania wymagalnych zobowiązań pieniężnych, ale jeszcze nie przez okres kwalifikujący taką niezdolność jako stan niewypłacalności w rozumieniu przepisów prawa upadłościowego). W takiej sytuacji członek zarządu angielskiej spółki musi rozważyć interesy wierzycieli w kontekście interesów wspólników, jeżeli są one sobie przeciwne. Im gorsza sytuacja finansowa spółki, tym większe znaczenie powinny mieć w tych rozważaniach interesy wierzycieli.
Zarząd musi rozpatrzyć interesy wierzycieli jako jednej, spójnej klasy – nie może uprzywilejowywać interesów konkretnych wierzycieli. W momencie, w którym ogłoszenie upadłości wydaje się nieuniknione, interesy wierzycieli stają się decydujące w obliczu faktu, że udział kapitałowy wspólników traci swoją wartość. W kontekście stanu faktycznego omawianej sprawy, apelacja od wyroków niższych instancji została przez Sąd Najwyższy odrzucona, ponieważ nie wykazano, aby w momencie podejmowania decyzji o wypłacie dywidendy upadłość spółki była nieunikniona (była realna lub możliwa, co zostało uznane przez sąd za przesłankę niewystarczającą).
Czytaj w LEX: Członek zarządu jako pełnomocnik spółki > >
Cena promocyjna: 84.55 zł
Cena regularna: 89 zł
Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 66.75 zł
Polska: business judgement rule i lojalność
Ciekawym zagadnieniem jest, czy analogiczne wnioski można wyprowadzić na gruncie prawa polskiego. Zgodnie z art. 299 par. 2 kodeksu spółek handlowych, w przypadku sp. z o.o. możliwe jest uwolnienie się od odpowiedzialności za długi spółki w razie wykazania, że członkowie zarządu terminowo podjęli odpowiednie kroki w interesie wierzycieli w obliczu nieuniknionej niewypłacalności spółki. Przepis ten obowiązuje jednak wyłącznie odnośnie do spółek z o.o. i wyłącznie w zakresie subsydiarnej odpowiedzialności za długi a nie odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną spółce. W tym ostatnim aspekcie przepisy dotyczące wszystkich spółek kapitałowych są co do zasady analogiczne.
Pozostaje zatem kwestią otwartą, czy w przypadku polskich spółek kapitałowych obowiązek dbania o interesy wierzycieli można wywieść wprost z nowo wprowadzonej do kodeksu zasady lojalności (skoro ustawodawca przyznaje, że wzorował się m.in. na regulacji angielskiej). Alternatywą byłoby wywodzenie go z ogólnej kompetencji prowadzenia spraw spółki. Warto też wspomnieć, że odrębna regulacja znajduje się w prawie upadłościowym, które również statuuje konkretne zobowiązania zarządu. Możliwe wydają się zatem dwa scenariusze: albo polski ustawodawca reguluje autonomicznie obowiązki (a co za tym idzie – odpowiedzialność) członków zarządu wobec wierzycieli w obliczu niewypłacalności spółki w formie lex specialis od przepisów kodeksowych albo zakresy przepisów prawa upadłościowego i kodeksu spółek handlowych po nowelizacji z 2022 roku zachodzą na siebie.
Przyjmując tę ostatnią hipotezę, dopuszczalne byłoby, w sporze pomiędzy spółką a członkiem jej zarządu, wykazywanie bezprawności (naruszenia standardu business judgement rule oraz zasady lojalności) poprzez nieuwzględnienie w decyzjach zarządczych interesów wierzycieli spółki. W ten sposób decyzja na szkodę wierzycieli podjęta w realiach trudnej sytuacji finansowej spółki mogłaby być podstawą do egzekwowania odpowiedzialności w relacji członek zarządu-spółka niezależnie od innych sankcji przewidzianych prawem. Powództwo cywilnoprawne byłoby zatem uzupełnieniem sankcji karnej wynikającej z art. 586 KSH.
Specyfika systemu angielskiego każe interpretować wyroki tamtejszych sądów ostrożnie, trudno bowiem oczekiwać prostego przełożenia wyprowadzonych przez Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii wniosków na grunt polski. Powyższy przykład pokazuje jednak, jak zmienić może się sposób rozumowania polskich prawników i sędziów w konsekwencji coraz dalej idącej recepcji konstruktów zaczerpniętych z angielskiej myśli prawnej.
Wprowadzanie do polskiego prawa z jednej strony pojęć je "ekonomizujących" (business judgement rule), z drugiej zaś – holistycznych i nacechowanych wartościowaniem, takich jak lojalność – stwarza pole do rozszerzania i ekspansywnego konkretyzowania katalogu obowiązków kadry kierowniczej. Zarządcom należy zalecić, by przy wykonywaniu swoich obowiązków, dokonując analiz w ramach uzasadnionego ryzyka gospodarczego, brali pod uwagę, obok stanu finansowego samej spółki, którą kierują, także jej zdolność do regulowania należności. Wszelkie zlecane podmiotom trzecim ekspertyzy powinny analizować wydatki (wypłaty, inwestycje itd.) w kontekście interesu, jaki mają wierzyciele w spłacie swoich wierzytelności (obok zapewne aspektów pobocznych, takich jak reputacja spółki na rynku jako spłacającej terminowo swoje zobowiązania).
dr Piotr Sitnik, adwokat w DLA Piper
Czytaj również w LEX: Opodatkowanie wynagrodzenia z tytułu pełnienia funkcji członka zarządu spółki kapitałowej na przykładach > >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.