Spod gruzów wydobyto do środy 399 ciał; troje spośród uratowanych wcześniej osób zmarło w szpitalu. Liczba ofiar tego najtragiczniejszego wypadku przemysłowego w historii Bangladeszu sięgnęła 402.

Budynek na przedmieściach stolicy, Dhaki, zawalił się w minioną środę. Większość ofiar to kobiety, które były zatrudnione w szwalniach mieszczących się w kompleksie Rana Plaza. Znajdowały się w nim cztery zakłady odzieżowe, bank i wiele sklepów.

Źródła wojskowe zbliżone do operacji ratunkowej podały w środę, że wciąż nie wiadomo, jaki będzie ostateczny bilans.

Budynki w gęsto zaludnionej stolicy Bangladeszu powstają często bez pozwolenia; wiele z nich nie spełnia norm budowlanych.