– W niektórych firmach trwają prace nad rozwojem leasingu konsumenckiego – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Wojciech Rybak, przewodniczący Komitetu Wykonawczego Związku Polskiego Leasingu. – Niebawem może to być najbardziej perspektywiczny segment leasingu. Dzisiaj w zasadzie on nie występuje w Polsce, a klienci indywidualni finansują swoje potrzeby głównie kredytem. W perspektywie kilku lat spodziewam się jednak, że rynek ten będzie rósł, chociaż trudno oszacować do jakiego poziomu.
Jak wynika z danych Związku Polskiego Leasingu (ZPL), po trzech kwartałach br. wartość nowych kontraktów leasingowych wyniosła 35,9 mld zł i była o 15,7 proc. wyższa niż w tym samym okresie rok wcześniej. Ten instrument finansowy odegrał kluczową rolę w inwestycjach przedsiębiorstw. Udział firm leasingowych w rejestracjach pojazdów ciężarowych (o wadze powyżej 3,5 tony) w połowie roku wyniósł 70,9 proc., naczep i przyczep (powyżej 3,5 tony) – 64,4 proc., a nowych autobusów (powyżej 3,5 tony) – 33,9 proc.
W Europie, jak zauważa Wojciech Rybak, leasing konsumencki jest bardzo istotnym elementem branży, odpowiadającym nawet za jedną trzecią biznesu firm leasingowych. Jego zdaniem w średnim okresie perspektywa rozwoju tego segmentu w Polsce jest znacząca.
– W przyszłym roku spodziewamy się, że zostaną mniej więcej zachowane proporcje wzrostu we wszystkich podstawowych grupach przedmiotowych z zaznaczeniem, że wchodzimy w kolejny okres wykorzystania środków unijnych, co na pewno spowoduje większą dynamikę w branżach tradycyjnie korzystających z dopłat – prognozuje Wojciech Rybak.
Taką branżą jest m.in. rolnictwo. W ocenie Rybaka w przyszłym roku branża leasingowa będzie ułatwiać przedsiębiorcom dostęp do nowoczesnych technologii.
– Z drugiej strony widzimy też rosnącą rolę produktów związanych z zarządzaniem i umożliwieniem klientowi posiadania, ale niekoniecznie poprzez zobowiązanie do kupna przedmiotu leasingu – podkreśla przedstawiciel ZPL.
Perspektywa najbliższych miesięcy, podobnie jak cały przyszły rok, zdaniem Wojciecha Rybaka jest dla branży leasingowej korzystna.
 

– Obecne dwanaście miesięcy – dzisiaj możemy to już powiedzieć – będzie bardzo dobre – przekonuje Wojciech Rybak. – Jeżeli trend z trzeciego kwartału zostanie zachowany, to ostatnie trzy miesiące roku tradycyjnie będą najlepsze i powinny nam dać w skali roku nową produkcję w branży leasingowej na poziomie około 50 mld zł. Zakładam, że w przyszłym roku nie będzie dramatycznych zmian w kierunkach rozwoju. Tempo jednak określimy po czwartym kwartale.