Według resortu środowiska, rozwiązaniem będzie jednolity patent europejski. Liderzy już przygotowują się do sięgnięcia po nowe narzędzia, które pomogą im na międzynarodowych rynkach.
Polskie przedsiębiorstwa są coraz bardziej innowacyjne w zakresie technologii przyjaznych środowisku. Przykładem są m.in. firmy-laureaci projektu GreenEvo prowadzonego przez Ministerstwo Środowiska, którzy zdobywają coraz to kolejne rynki zagraniczne. Oferowane przez nich technologie to często wynik wielu lat prac badawczo-rozwojowych. Dlatego przedsiębiorcy poszukują skutecznej ochrony swoich wynalazków. Większość innowacyjnych firm chroni swoje rozwiązania poprzez patentowanie technologii. W przypadku firm działających w ramach GreenEvo - 24 z nich posiada patent krajowy, 11 - patent europejski, a 5 opatentowało swoje rozwiązania w Stanach Zjednoczonych.
Co zrobić, żeby jeszcze skutecznej chronić swoje technologie? Przedsiębiorcy GreenEvo szukają także innych rozwiązań. Cześć z nich już rozpoczęła przygotowania do pozyskania jednolitego patentu europejskiego, choć zacznie on obowiązywać dopiero w przyszłości. Na prośbę zainteresowanych firm Ministerstwo Środowisko zorganizowało warsztaty przygotowujące do uzyskania tego patentu i pokazujące korzyści wynikające z jego posiadania. Podczas spotkania Beata Jaczewska, wiceminister środowiska, uprzednio odpowiedzialna w ministerstwie gospodarki za własność przemysłową, a podczas Polskiej Prezydencji za negocjacje w zakresie jednolitego patentu opowiedziała o korzyściach wynikających z jego pozyskania. Z kolei Otylia Trzaskalska-Stroińska, Zastępca Dyrektora Departamentu Innowacyjności i Przemysłu z Ministerstwa Gospodarki przedstawiła instrumenty wsparcia, z jakich będą mogli skorzystać przedsiębiorcy starający się o patent. W  warsztatach udział wzięła także prof. Krystyna Szczepanowska - Kozłowska z Uniwersytetu Warszawskiego. Wyjaśniła ona firmom, jak zmieni się obsługa procesowa w ramach jednolitego europejskiego systemu patentowego.
Główną ideą jednolitego europejskiego systemu ochrony patentowej jest zmniejszenie kosztów uzyskania patentu w Unii Europejskiej. Posiadacze takiego dokumentu będą mogli ubiegać się o jednolitą, pełną ochronę na terytorium 25 państw członkowskich UE, za wyjątkiem Hiszpanii i Włoch. Takie rozwiązanie zniesie więc konieczności starania się o patent we wszystkich krajach członkowskich osobno. Obecnie, w Europie można uzyskać ochronę z tytułu patentu europejskiego, który w rzeczywistości jest zbiorem patentów krajowych. Uzyskanie takiego dokumentu jest dzisiaj skomplikowane i kosztowne. Przedsiębiorca składa bowiem wniosek o ochronę patentową we własnym języku oraz tłumaczenie na jeden z języków Europejskiej Organizacji Patentowej (angielski, niemiecki, francuski, włoski lub hiszpański). Dodatkowo, aby przyznany patent był ważny na terenie dowolnego państwa członkowskiego UE, wynalazca musi ubiegać się o jego uznanie na poziomie krajowym oddzielnie w każdym państwie, gdzie ma być chroniony. Oznacza to, że do urzędu patentowego w każdym kraju, w którym chce chronić swój wynalazek, musi dostarczyć tłumaczenia dokumentów patentowych na język danego kraju oraz wnieść stosowną opłatę.
Jednolity europejski system patentowy to szansa na wzmocnienie ochrony polskich innowacji, w tym zielonych technologii, zmniejszenie biurokracji i tańsze usługi dla polskich przedsiębiorców. Dlatego polscy eko-liderzy już teraz zaczynają przygotowania do jego przyjęcia w perspektywie kolejnych lat. Jednolity patent zniesie skomplikowaną i kosztowną procedurę pozyskania skutecznej ochrony dla wynalazków. Tym samym zachęci polskie firmy do zgłaszania swoich patentów. Taka ochrona jest szczególnie konieczna w przypadku innowacyjnych firm, które wiele lat pracują nad swoimi rozwiązaniami, bo chcą być konkurencyjne na globalnym rynku. Doskonałym przykładem są tutaj przedsiębiorstwa wspierane w ramach projektu GreenEvo Ministerstwa Środowiska. Tworzone przez nie technologie środowiskowe są eksportowane na ryki zagraniczne, zaspokajając tym samym lokalny popyt i wspierając rozwój gospodarki w kraju. – mówi Beata Jaczewska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska.
Technologie środowiskowe są przedmiotem znaczących inwestycji publicznych i prywatnych w większości krajów świata. Dzięki nim możemy zapobiegać katastrofom ekologicznym, oczyszczać środowisko naturalne, ograniczać emisje zanieczyszczeń i tworzyć zielone miejsca pracy. Rozwiązania przyjazne środowisku pobudzają także innowacyjność gospodarki i przyczyniają się do jej wzrostu. Przykładem są firmy-laureaci GreenEvo. W 2011 roku ich przychody wzrosły średnio o 31%, a przychody z eksportu  o 58%.
GreenEvo – Akcelerator Zielonych Technologii to projekt Ministerstwa Środowiska, który ma na celu identyfikację, promocję i międzynarodowy transfer najlepszych polskich technologii sprzyjających ochronie środowiska. Ekologiczne rozwiązania, zgłaszane co roku do konkursu, poddawane są niezależnej ocenie eksperckiej. Zwycięzcy przedsięwzięcia korzystają ze szkoleń i usług doradczych, pomagających im lepiej zaspokajać oczekiwania zagranicznych odbiorców. Laureatami GreenEvo są najlepsze polskie rozwiązania techniczne, sprzyjające ochronie środowiska i posiadające ochronę patentową zarówno w kraju jak i zagranicą. Polskie instytucje rządowe, w tym Ministerstwo Środowiska aktywnie wspierają ich międzynarodowy transfer.

Źródło: MŚ