W środę trakcie Szczytu Zdrowia wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski mówił, że w bardzo wielu krajach obowiązuje stawka kapitacyjna w podstawowej opiece zdrowotnej (poz), czyli w przychodniach medycyny rodzinnej. Taką stawkę określoną przez NFZ, otrzymuje lekarz na leczenie każdego zapisanego do niego pacjenta.

 

Ustawę o jakości trzeba wyjąć z szuflady, by było mniej błędów medycznych - czytaj tutaj>>

Miłkowski zapowiedział, że nie chodzi o to, by odejść od stawki kapitacyjnej, ale należy zacząć płacić za efekty leczenia.

– Widzimy różną jakość w rozpoznawaniu nowotworów wśród placówek poz – mówi Miłkowski. – Widać, że ośrodki inaczej pracują.  Nawet po danych, którymi dysponuje Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc widać, że w poz jest inny poziom rozpoznawania nowotworów płuc. Skoro są ośrodki , które diagnozują  choroby lepiej, trzeba im za to lepiej płacić - dodaje.

 

Lekarze rodzinni dostali więcej pieniędzy i zgodzili się wystawiać e-zwolnienia - czytaj tutaj>>

 

Zmiany od 1 stycznia 2020 r. 

Miłkowski zapowiedział, że chcą od 1 stycznia 2020 r. chcą wprowadzić zmiany w finansowaniu poz. Do końca roku obowiązują umowy zawarte przez NFZ z placówkami lekarzy rodzinnych.

Przeczytaj w LEX: Ubezpieczenie OC podmiotu wykonującego działalność leczniczą >

- Pierwsze zmiany będą widoczne od 1 stycznia przyszłego roku – mówi wiceminister. - Mamy porozumienie w zakresie stawki obowiązujące do końca roku i pracujemy nad stawką na przyszły okres. Będzie już ona uzależniona od efektów leczenia. To będzie opierało się na tym, co opracowaliśmy w POZ PLUS. Jeśli są ośrodki, które potrafią lepiej leczyć, mają mieć większe pieniądze - mówi.

Sprawdź w LEX: