Strona powodowa - szpital sp. z o.o. wystąpiła do sądu z powództwem przeciwko Wojewódzkiemu Oddziałowi NFZ. Domagała się ustalenia, że stronie pozwanej nie przysługuje roszczenie o zapłatę 2 mln 266 tys. zł wraz z odsetkami.

Suma ta stanowiła jakoby kwotę tytułem nienależnie wykorzystanych środków finansowych przeznaczonych na wzrost wynagrodzeń za lata 2007-2008, co wynikało z ustaleń przeprowadzonych po kontroli.

Przejęcie zobowiązań przez nową spółkę

Strona powodowa od 1 września 2007 r. prowadzi działalność w zakresie opieki zdrowotnej po przejęciu jej od zlikwidowanej placówki na podstawie uchwały Rady Powiatu z 25 lipca 2007 r.

Czytaj też:  Wiśniewski: Reforma szpitali nie może odbywać się kosztem przedsiębiorców>>

Jednocześnie od 1 września 2007 r. spółkę tę łączy umowa z Narodowym Funduszem Zdrowia o świadczenie usług zdrowotnych, przy czym zawarta umowa nie obejmowała środków na podwyżki dla pracowników zgodnie z obowiązującą od 6 września 2006 r. ustawą z 22 lipca 2006 r. o przekazywaniu środków finansowych świadczeniodawcom na wzrost wynagrodzeń. Przed likwidacją pracownicy otrzymali podwyżki w ramach tej ustawy.

Z chwilą utworzenia nowej spółki zawarto nowe umowy z dotychczasowymi pracownikami. Powstały szpital wprowadził nowe zasady wynagradzania i jednocześnie uprościł obowiązujący dotychczas system. Rozmowy z pracownikami na temat nowych warunków pracy i płacy odbywały się indywidualnie oraz grupowo.

W rozmowach tych uczestniczyła m.in. kadrowa ze szpitala, aby móc od razu nawiązać i podpisać umowy. Proponowane pracownikom wynagrodzenie było na poziomie dotychczas otrzymywanego wynagrodzenia w poprzedniej placówce z uwzględnieniem już przyznanych podwyżek ze środków podwyżkowych.

Sprawdź w LEX: Łączenie SP ZOZ-ów - procedura krok po kroku >>

Wypłata podwyżek ze środków własnych

Nieuwzględnienie środków podwyżkowych groziłoby niemożliwością skompletowania kadry pracowniczej, zwłaszcza że strona powodowa miała zaledwie miesiąc na skompletowanie załogi i rozpoczęcie działalności. W związku zaś z nieotrzymaniem środków finansowych od strony pozwanej na wzrost wynagrodzeń strona powodowa postanowiła wypłacić je z własnych środków. I tak w okresie od 1 września 2007 r do 31 grudnia 2008 r. strona powodowa wypłaciła pracownikom i osobom uprawnionym podwyżki, w łącznej kwocie 2 mln 527 tys. zł.

Sprawdź w LEX: Zakres świadczeń medycznych objętych zwiększeniem wysokości zobowiązań Narodowego Funduszu Zdrowia z tytułu wzrostu wynagrodzeń świadczeniodawców w 2008 r. Dopuszczalność zmiany ceny jednostkowej świadczeń medycznych na podstawie ustawy z 2006 r. o przekazaniu środków finansowych świadczeniodawcom na wzrost wynagrodzeń I CSK 526/12 >

Strona powodowa wyliczyła podwyżki dla 287 osób pracujących i współpracujących ze szpitalem w ten sposób, że najpierw ustalono średnie koszty pracodawcy dla każdego pracownika z pierwszego półrocza 2006 (okres, w którym nie były wypłacane środki podwyżkowe lub w miesiącach następnych, jeżeli osoby te nie świadczyły pracy w pierwszym półroczu 2006 r.). Następnie średnia pensja była porównywana dla każdej osoby z wynagrodzeniem, które otrzymywała w każdym miesiącu w okresie od września 2007 r. do grudnia 2008 r. Różnica dla każdego miesiąca stanowiła wartość wypłaconych już środków podwyżkowych dla danej osoby.

Czytaj w LEX: Wybrane problemy funkcjonowania placówek medycznych w świetle orzeczeń sądowych >>

Pozew z 2011 r. oddalony. SN uchyla wyrok

W 2011 r. szpital wystąpił z powództwem przeciwko NFZ o zapłatę kwoty 3mln 709 tys.  zł wraz z odsetkami. Sąd Okręgowy uwzględnił żądanie pozwu do kwoty 3.441.464,54 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 27 stycznia 2012 r.

Na skutek apelacji NFZ  Sąd Apelacyjny 19 września 2013 r. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo. Na skutek zaś skargi kasacyjnej strony powodowej Sąd Najwyższy 6 listopada 2014 r., sygn. akt II CSK 145/14 uchylił zaskarżony wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu i przekazał mu sprawę do ponownego rozpoznania.

Ostatecznie Sąd Apelacyjny w Poznaniu 3 czerwca 2015 r. zobowiązał stronę pozwaną do zapłaty łącznej kwoty 3.720.296,27 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 27 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty.

W wyniku zapadłych wyroków sądowych NFZ wypłacił spółce łączną kwotę 5 mln 650 zł, na którą to sumę składała się

  • 3 mln 720 tys. zł tytułem należności głównej oraz
  • 1 mln 929.761,72 zł tytułem odsetek ustawowych.

 

Kontrola NFZ

W toku kontroli strona powodowa przedstawiła posiadaną dokumentację m.in. w postaci umów z pracownikami, listy płac, kart wynagrodzeń, rachunków i potwierdzeń przelewów, jak również dokumentów wewnętrznych, takich jak regulaminy wynagradzania. Początkowo kontrola miała obejmować 40 losowo wybranych pracowników, jednakże w toku kontroli postanowiono skontrolować wypłatę środków dla wszystkich pracowników szpitala. W protokole końcowym strona pozwana zakwestionowała wypłaconą przez szpital w latach 2007-2008 kwotę w wysokości 2 mln 527 tys. zł na wzrost wynagrodzeń.

Według NFZ, metodologia ustalenia tej kwoty, jako wypłaconych już środków podwyżkowych oraz rozliczenia środków podwyżkowych, nie znajduje racjonalnego odzwierciedlenia w wielkości uzyskanych przez poszczególnych pracowników wynagrodzeń.

Sąd Okręgowy ponownie rozpoznając sprawę ustalił, że to na pozwanym NFZ ciąży ciężar udowodnienia okoliczności niewydatkowania środków podwyżkowych przez powódkę. Sąd I instancji orzekł, że szpital nie jest zobowiązany do zwrotu pieniędzy Funduszowi.

Apelację od wyroku wywiodła strona pozwana, czyli NFZ. Ale nie została ona uwzględniona.

Maj 2023 r. z ochroną zdrowia - Redakcja LEX poleca >>

Podwyżki dla uprawnionych

Sąd Okręgowy dokonał w tej sprawie prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Apelacyjny uznał za własne. I stwierdził, że apelujący Fundusz pomija całkowicie fakt, że przyjęta przez szpital metodologia podwyżek została w całości zaakceptowana przez działającą w szpitalu organizację związkową, zaś wydający w tej sprawie dwie opinie biegły sądowy w sposób jednoznaczny stwierdził, że powódka przeznaczyła w całości przekazane jej środki na podwyżki dla osób uprawnionych.

SA stwierdził, że strona pozwana nie zdołała skutecznie podważyć opinii biegłego, która m.in. stanowiła podstawę wydanego orzeczenia. W świetle zgromadzonego w tej sprawie materiału dowodowego brak było podstaw do uznania, że środki te nie zostały wykorzystane, albo wykorzystane zostały niezgodnie z ich przeznaczeniem, co skutkowało stwierdzeniem braku podstaw do przyjęcia w myśl art. 471 kc, że powódka nienależycie wykonała łączącą strony umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Za chybiony uznano zarzut naruszenia art. 471 kc.

Zarzut naruszenia art. 64 ust. 9 ustawy z dnia 27.08.2004 r o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, w sytuacji , gdy wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego nie dają uzasadnionych podstaw do stwierdzenia, że powódka nie przeznaczyła w całości przekazanych jej środków na podwyżki dla pracowników, należało ocenić wyłącznie w kategoriach polemiki z prawidłowymi ustaleniami sądu.

Sąd Apelacyjny podkreślił, że relacja między powódką a pozwanym, ma charakter cywilnoprawny, więc nakładanie na szpital obowiązków wyłącznie na podstawie wystąpienia pokontrolnego jest bezprawne.

- To prawda, że art. 64 ust. 9 ustawy z 2004 r. niewątpliwie nakłada na podmiot kontrolowany obowiązek wykonania zaleceń pokontrolnych. Brak jest wszak podstawy prawnej do uznania, że powódka na jego podstawie obowiązana była do zwrotu kwoty, którą zgodnie z przeznaczeniem wykorzystała na podwyżki wynagrodzeń pracowników – dodał sąd II instancji.

Sygn. akt I ACa 711/21, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 20 marca 2023 r.