Na jedną z przyczyn długich kolejek do specjalistów, którą jest nieodwoływanie wizyt do lekarzy przez pacjentów zwróciła uwagę posłanka Katarzyna Osos (KO-PO) w interpelacji do ministra zdrowia. Posłanka powołuje się na informacje podane przez NFZ cytowane przez "Gazetę Wyborczą".

Czytaj w LEX: Prawa rodziny pacjenta w przepisach regulujących zasady udzielenia świadczeń zdrowotnych >

 – Wynika z nich, że w poradniach kardiologicznych w ubiegłym roku zmarnowanych wizyt było prawie 310 tys., w poradniach onkologicznych – 113 tys., do endokrynologów nie stawiło się 127 tys. zapisanych pacjentów, zaś do ortopedów - 445 tys. Liczba wszystkich niezrealizowanych wizyt w całym 2022 roku wyniosła 1 mln 380 tys. – pisze posłanka.

Sprawdź w LEX: Czy pacjent na podstawie art. 26 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta może domagać się wydania kopii całej korespondencji dot. jego dziecka do różnych instytucji jak np. Sanepid? >

 

W efekcie nieodwoływanie wizyt przez pacjentów sprowadza się do wydłużenia czasu oczekiwania na wizytę i jest stratą finansową dla placówki medycznej. Z drugiej strony pacjenci nie odwołują wizyt, gdyż trudno im się skontaktować z przychodnią telefonicznie, a w rejestracji są kolejki.

Zobacz nagranie szkolenia w LEX: Jak uniknąć naruszeń praw pacjenta w placówce - wskazówki dla personelu i kadry zarządzającej >

Czytaj także na Prawo.pl: Pacjenci nie stawiają się na wizytach, a wystarczyłby SMS>>

Za nieodwołanie wizyty nie grożą sankcje

Wiceminister Waldemar Kraska w odpowiedzi podkreśla, że pacjenci są skreślani z listy oczekujących, gdy uprzednio nie odwołają terminu, od 2015 r. i jest to dla nich największa dolegliwość. Muszą bowiem na nowo ustawić się w kolejce i czekać na wizytę.

Sprawdź w LEX: Czy udostępnianie dokumentacji medycznej zawsze jest obowiązkiem podmiotu, który udzielał świadczeń? >

Resort zdrowia nie planuje też wprowadzenia kar finansowych dla pacjentów, którzy wizyty nie odwołali. - Inne sankcje, takie jak wprowadzenie opłat za nieodwołanie terminu wizyty nie są rozważane, gdyż byłyby odczuwalne przede wszystkim przez osoby w trudnej sytuacji ekonomicznej, a same koszty procesu obsługi pobierania i egzekwowania przez świadczeniodawców takich opłat przewyższałyby wpływy z ich pobierania – odpowiada wiceminister.

Sprawdź w LEX: Jaką karę Rzecznik Praw Pacjenta może nałożyć na prywatny podmiot leczniczy? >

Kary są, ale w niektórych krajach skandynawskich

Katarzyna Kolasa, prof. Akademii Leona Koźmińskiego, kierowniczka Zakładu Ekonomiki Zdrowia i Zarządzania Ochroną Zdrowia Akademii Leona Koźmińskiego i liderka kursu Digital Health Start Me Up dla liderów transformacji cyfrowej podkreśla, że niektóre kraje, np. skandynawskie, walczą z problemem pacjentów nieprzychodzących na umówione wizyty, stosując kary finansowe. Nie z powodów fiskalnych, ale żeby tworzyć społeczną świadomość – powiedziała.

Zobacz nagranie szkolenia: Postępowanie z trudnym pacjentem w placówce medycznej >

- Straty finansowe wynikające z niepojawiania się pacjentów na umówionych wizytach lekarskich są oczywiste – powstaje wówczas tzw. efekt niegospodarności  – zaznacza. 

Prof. Kolasa wymieniła trzy zasadnicze konsekwencje nieodwoływania wizyt lekarskich:

  • koszty alternatywne, wynikające z tego, że lekarz nie mógł wykorzystać swojego czasu efektywnie, co przekłada się na nieefektywnie leczenie innych pacjentów
  • wydłużanie kolejek i w efekcie niewłaściwe lub zbyt późne leczenie innych pacjentów.
  • sposób postrzegania systemu ochrony zdrowia przez obywateli

- Analiza case'ów z innych krajów pokazuje, że dotyczy to głównie osób chronicznie chorych, które w ten sposób szkodzą także same sobie. Badania pokazują, że ci pacjenci najczęściej robią to wielokrotnie, narażając się na niewłaściwe leczenie i na pogorszenie swojego stanu zdrowia – powiedziała ekspertka.

Sprawdź w LEX: Czy Rejestratorka medyczna jest uprawniona do dokonania wpisu w dokumentacji medycznej pacjenta na temat jego agresywnego zachowania? >

MZ stawia na kampanie edukacyjne

Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że NFZ od 1 lipca 2019 r. ma obowiązek wysyłania smsa przypominającego pacjentowi o wizycie. Jak dodaje, dotyczy to tych świadczeń, których harmonogramy prowadzone są za pomocą aplikacji udostępnianej przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Działania takie podejmują też z własnej inicjatywy placówki medyczne.

- Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że działania prawne, wprowadzające określone sankcje, wymagają uzupełnienia przez podejmowanie działań pozaprawnych, mających na celu zwiększenie świadomości pacjentów w zakresie negatywnego wpływu, jaki na system opieki zdrowotnej ma nieodwoływanie zaplanowanych porad – mówi wiceminister.

Dlatego NFZ i MZ m.in. wspierają kampanię społeczną „#ODWOLUJE #NIEBLOKUJE”. Jednym z celów kampanii jest  wypracowanie karty dobrych praktyk, w której znajdą się rozwiązania ułatwiające kontakt z placówkami medycznymi i usprawniające proces rezygnacji z wizyty.

Sprawdź w LEX: Czy samo zgłoszenie się do poradni można traktować jako zgodę pacjenta na leczenie? >