_ Większość przedsiębiorców jest gotowa ograniczyć swoją ofertę wyłącznie do osób zaszczepionych, bądź posiadających certyfikat COVID-19, i w ten sposób uczestniczyć w walce z pandemią koronawirusa, jak i wesprzeć cele narodowego programu szczepień. Przerwanie ciągłości działania przedsiębiorstw podczas czwartej fali pandemii wyrządzi bowiem ogromne szkody - pisze w apelu do rządu Rada Przedsiębiorczości. 

Pod apelem podpisali się przedstawiciele dziewięciu organizacji: Krajowa Izba Gospodarcza, Federacja Przedsiębiorców Polskich, ABSL, Konfederacja Lewiatan, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP, Business Centre Club, Związek Banków Polskich oraz Związek Rzemiosła Polskiego.

Nowego podejścia do promocji szczepień nie wyklucza Piotr Müller, rzecznik rządu, Adam Niedzielski, minister zdrowia, a popiera Jarosław Gowin, wicepremier i minister rozwoju. O wyłączenie ze wszelkich zakazów osób zaszczepionych dyskutowała też na ostatnim posiedzeniu Rada Medyczna do spraw Covid-19 przy premierze, ale nie podjęła oficjalnie żadnego stanowiska. Tyle, że skuteczne uprzywilejowanie zaszczepionych wymaga zmian ustawowych.

 

Pomysł na ochronę przed kolejnym lockdownem

Jak wskazuje w apelu Rada Przedsiębiorczości, należy wprowadzić wszelkie rozwiązania pozwalające na utrzymanie ciągłości działania możliwie największej liczby przedsiębiorstw, a także innych instytucji w trakcie czwartej fali pandemii COVID-19. Ani przedsiębiorcy, ani pracownicy i ich klienci nie powinni być zaskakiwani wprowadzaniem obostrzeń. - Chociaż tempo szczepień wydatnie spada, to istotna część naszego społeczeństwa jest już dzisiaj zaszczepiona. Nie może być tak, że koszty zdrowotne i finansowe odmowy poddania się szczepieniu przez część osób ponosi całe społeczeństwo – zaznacza Rada i dodaje: - Zmuszanie zaszczepionych do de facto poddania się dyktatowi niezaszczepionych jest nieracjonalne i niemoralne.

W opinii Rady, wszystkim, którzy poddali się szczepieniu, są ozdrowieńcami, bądź też dysponują aktualnym wynikiem testu, powinno zapewnić się realne prawo dbania o zdrowie własne i zdrowie najbliższych, a pracodawcom – także o zdrowie pracowników i klientów. Chociaż w debacie publicznej podnoszono już to wielokrotnie, trzeba powtórzyć, że każdy lockdown to zagrożenie dla utrzymania miejsc pracy i przedsiębiorstw, będących często dorobkiem całego życia. Upadek polskich firm zmniejsza potencjał naszej gospodarki narodowej oraz wystawia je na wrogie przejęcia.

Państwo musi uwzględnić fakt zaszczepienia milionów Polaków

Przedsiębiorcy RP podkreślają, że Polski nie stać na następny powszechny lockdown. Wskazują, że dostęp do szczepień jest już nieograniczony, kolejny lockdown nie musi i nie może być powszechny.

Rada sugeruje, że warto korzystać z doświadczeń innych państw, gdzie stopniowo wprowadza się obowiązki szczepienia w krytycznych sektorach usług publicznych (we Francji wprowadzono obowiązek szczepienia personelu medycznego). W sporej grupie państw uzależnia się możliwość korzystania z wielu usług i kontaktów międzyludzkich od zaszczepienia lub wykazania braku zakażenia. Rządy m.in. Francji, Włoch, Danii wprowadziły bądź zapowiadają wprowadzenie warunku poddania się szczepieniu przy korzystaniu z np. restauracji, hoteli, czy ośrodków sportowych. - Takie rozwiązania obecnie są tym łatwiejsze, że dysponujemy już elektronicznym zaświadczeniem o zaszczepieniu. Należy więc edukować w tym zakresie polskie społeczeństwo i możliwie szeroko promować korzystanie z cyfrowych certyfikatów COVID-19 – zaznacza Rada Przedsiębiorców.

W opinii przedsiębiorców wprowadzenie wpierw możliwości, a następnie obowiązku, uzależniania korzystania z usług i przebywania w określonych miejscach od wykazania zaszczepienia przyniesie korzyść w postaci zwiększenia chęci do zaszczepienia się, co pokazują doświadczenia innych krajów.

Przywileje dla zaszczepionych popiera Jarosław Gowin, a nie wykluczają rzecznik rządu i minister zdrowia

Postulaty Rady Przedsiębiorczości o niezwłoczne przyjęcie przepisów umożliwiających ochronę przed lockdownem, poparł wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin, zaznaczając, że jest to ważny głos szerokiej reprezentacji polskich przedsiębiorców.

Z kolei rzecznik rządu Piotr Müller pytany w środę w radiowej Trójce o nowe propozycje rządu, dotyczące promocji szczepień, odpowiedział, że pewnego rodzaju nowe rozwiązania rząd chce zaprezentować, być może nawet jeszcze dziś. Dodał jednak, że liczba osób zaszczepionych wcale nie jest taka mała, jakby się wydawało, ale nie chcemy w żaden sposób odtrąbić sukcesu. - Chcemy podsumować szereg działań, które zostały do tej pory podjęte, bo mam wrażenie, że część opinii publicznej nie wie o kilkudziesięciu dużych programach, które powodują, że w każdym miejscu zbieramy dodatkowe kilkadziesiąt czy kilkaset osób w różnych miejscach Polski - dodał. Z kolei w poniedziałek Adam Niedzielski, minister zdrowia, powiedział, że rząd generalnie szuka pewnych metod, motywacji, które mogłyby zachęcić do tego, żeby się szczepić. Wówczas zaznaczył jednak, że decyzja nie została jeszcze podjęta. Z kolei Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu do spraw szczepień, Dworczyk, zapewnia, że  rząd przygląda się temu, co dzieje się w innych krajach. Zauważył, że niektóre z nich już mierzą się z czwartą falą epidemii i wprowadzając rozwiązania do tej pory niewykorzystywane.  Pytany, czy te analizy są prowadzone po to, by i w Polsce wprowadzić podobne rozwiązania, szef KPRM odparł: W tej chwili nie ma tego rodzaju planów. - Natomiast chyba jest czymś oczywistym, że warto czerpać doświadczenia od naszych partnerów zagranicznych, warto analizować rozwiązania, które są przyjmowane w innych krajach - część z nich to są dobre rozwiązania, efektywne, a część może okazać się nieefektywnymi. W związku z tym warto te wszystkie działania w zakresie walki z pandemią (...) obserwować - powiedział.

Przypomnijmy, że we Francji osoby bez paszportu covidowego, czyli niezaszczepione, bez wyniku testu na covid-19, które nie są ozdrowieńcami nie będą mogły korzystać z wielu usług. Ponadto we Francji od 15 września nie zaszczepiony personel medyczny nie będzie mógł  wykonywać zawodu. Podobne rozwiązanie od 1 września będzie obowiązywać medyków w Grecji, a już obowiązuje we Włoszech. I z wypowiedzi Adama Niedzielskiego wynika, że póki co rząd rozważa właśnie przymuszenie medyków do zaszczepienia, bo obowiązku zgodnie z prawem nie może wprowadzić. Rada Medyczna do spraw Covid-19 przy premierze zaleca zaś i przywileje dla zaszczepionych. Z kolei, gdyby rząd się zdecydował na uprzywilejowanie zaszczepionych, to musiałby też ustawowo upoważnić przedsiębiorców do weryfikowania paszportów covidowych. Dziś takiej możliwości nie mają. I choć zaszczepieni nie liczą się do limitów w restauracjach, hotelach, na basenach, siłowniach, to jeśli klienci nie chcą pokazać zaświadczenia, to usługodawcy nie mogą go ich do tego przymusić.