Świadczenia z zakresu trombektomii mechanicznej w ramach pilotażu są udzielane od grudnia 2018 r. Jak podkreśla minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski, celem tego pilotażu jest ocena skuteczności praktycznej w warunkach polskich oraz wypracowanie optymalnego modelu organizacji leczenia ostrej fazy udaru niedokrwiennego. 

- Wprowadziliśmy pilotaż, by sprawdzić jak działa koordynacja opieki nad pacjentem w zakresie rozpoznawania udaru niedokrwiennego i dojazdu do ośrodków referencyjnych – mówi prof. Łukasz Szumowski. - Pilotaż ruszył już w siedmiu ośrodkach. Z tej procedury skorzystało ponad 150 pacjentów. Teraz włączamy 10 kolejnych ośrodków - powiedział.

Minister Szumowski podał, że po rozszerzeniu programu pokryją one całą Polską siecią ośrodków wykonujących tę procedurę. - Niestety województwo lubuskie jest poza pilotażem – dodał minister zdrowia.

Narodowy Fundusz Zdrowia za takie świadczenie płaci ok. 29 tys. zł. Koszt programu ocenia się na ok. 100 mln zł rocznie. W każdym ośrodku muszą dyżurować trzy zespoły specjalistów. Resort szacuje, że z takiego świadczenia będzie mogło skorzystać ok. 4-5 tys. pacjentów rocznie. 

 

Nowa metoda leczenia ostrego udaru w pilotażu w 7 ośrodkach - czytaj tutaj>>

Od lipca br. do pilotażu dołączają:

  1. Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie;
  2. Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 1 im. Prof. Tadeusza Sokołowskiego w Szczecinie;
  3. Szpital Kliniczny im. Heliodora Święcickiego Uniwersytetu Medycznego im. Karola  Marcinkowskiego w Poznaniu;
  4. Szpital Uniwersytecki Nr 2 im. Dr. Jana Biziela w Bydgoszczy;
  5. Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. Jana Mikulicza – Radeckiego we Wrocławiu;
  6. Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku;
  7. Wojewódzkie Specjalistyczne Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. Kopernika w Łodzi;
  8. Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. św. Jadwigi w Opolu;
  9. Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Olsztynie;
  10. Wojewódzki Szpital Z12 Zespolony w Kielcach.

 

Czy możliwe jest kolejne rozszerzenie?

Minister Szumowski podał, że jeśli moce przerobowe ośrodków, które wejdą do programu zostaną wykorzystane w pełni, wtedy możliwe jest włączenie nowych miejsc. - Wiemy, że koordynowane leczenie jest zależne od populacji, która mieszka w regionie – mówi Szumowski. - Jeśli jakieś ośrodki będą bliskie limitów swoich mocy przerobowych, wtedy rozważymy powołanie nowych jednostek - dodaje.

Czy atak astmy, który potencjalnie spowodował udar mózgu, może doprowadzić do wypadku przy pracy? - czytaj tutaj>>
 

Co daje trombektomia?

Trombektomia polega na mechanicznym usunięciu skrzepu z naczynia. Istotne jest, by ten zabieg odbył się w ciągu 8 godzin od wystąpienia udaru, co wymaga szybkiej diagnostyki i przekazania pacjenta do odpowiedniej jednostki, która może taki zabieg wykonać.

Do tej pory lekarze leczyli udar podając dożylnie lek trombolityczny, które rozpuszczał skrzep (tromboliza). Jednak taki lek można podać tylko do czterech i pół godziny od udaru i nie wszyscy chorzy kwalifikują się do takiego leczenia. Gdy wprowadzano tę nową metodę leczenia udaru niedokrwiennego minister zdrowia podkreślał, że pozwala ona z dużym prawdopodobieństwem uniknąć paraliżu. Dzięki trombektomii pacjent ma szanse na normalne funkcjonowanie.

Celem pilotażu jest stworzeniem w Polsce sieci placówek, które będą dyżurowały przez całą dobę. Dzięki temu pacjent o każdej porze dnia i nocy mógł otrzymać pomoc zespołu, który w każdej chwili usunie tę skrzeplinę z głowy.

 

Całodobowy dyżur w ośrodkach

W pierwszej fazie pilotażu wzięło udział siedem placówek, które musiały spełnić szereg warunków, by przystąpić do programu. Żeby ośrodek wziął udział w pilotażu, musi spełnić szereg warunków, m.in.: posiadać zespół specjalistów w dziedzinie rentgenodiagnostyki lub radiologii, lub radiodiagnostyki, lub radiologii i diagnostyki obrazowej, neurochirurgii lub neurochirurgii i neurotraumatologii, neurologii, kardiologii spełniającego wymagania samodzielnego operatora wg Asocjacji Interwencji Sercowo-Naczyniowych Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, angiologii, chirurgii naczyniowej. Wybrane ośrodki musiały także zapewnić całodobową gotowość do realizacji takiej procedury. Musiały również posiadać oddział neurologii z oddziałem lub pododdziałem udarowym, pracownię hemodynamiki lub pracownię radiologii zabiegowej i oddział neurochirurgii.

Ośrodki, które już weszły do pilotażu musiały także mieć doświadczenie potwierdzone uczestniczeniem w co najmniej 150 zabiegach z zakresu neuroradiologii, w tym co najmniej 50 zabiegach przeprowadzonych samodzielnie lub wykonaniem 50 zabiegów z zakresu endowaskularnego leczenia naczyń domózgowych i wewnątrzczaszkowych.

Trombektomia - skuteczność

Pierwszą przyczyną zgonów Polaków są choroby układu sercowo-naczyniowego, w tym udary mózgu. Rocznie w Polsce dochodzi do około 60 tys. udarów mózgu, z czego około 80 proc. to udary niedokrwienne. Najskuteczniejszą metodą leczenia udaru niedokrwiennego, która pozwala uniknąć powikłań, a w szczególności paraliżu jest trombektomia mechaniczna. Pilotaż ma potrwać do 30 listopada 2020 roku.