Do konsultacji publicznych trafił projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie pomocy publicznej i pomocy de minimis udzielanej za pośrednictwem Agencji Badań Medycznych.

Zdaniem ministerstwa zdrowia ta regulacja jest niezbędna do zapewnienia zgodności przepisów określających warunki i tryb udzielania pomocy publicznej i pomocy de minimis za pośrednictwem Agencji, z przepisami dotyczącymi pomocy publicznej obowiązującymi w Unii Europejskiej, w szczególności z rozporządzeniem Komisji UE nr 651/2014 z dnia 17 czerwca 2014 r. uznającego niektóre rodzaje pomocy za zgodne z rynkiem wewnętrznym w zastosowaniu art. 107 i 1098 Traktatu (Dz. Urz. UE L 187 z 26.06.2014, str. 1, z późn. zm.) oraz rozporządzeniem Komisji (UE) nr 1407/2013 z dnia 18 grudnia 2013 r. w sprawie stosowania art. 107 i 108 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej do pomocy de minimis.

Postępowanie w sprawach dotyczących pomocy publicznej. Komentarz - czytaj tutaj>>

 


Agencja ma wzmocnić badania niekliniczne

Projektowane rozporządzenie przewiduje możliwość udzielenia pomocy publicznej beneficjentom na działania wskazane w art. 15 ust 2 ustawy o Agencji Badań Medycznych. Projekt rozporządzenia reguluje tryb i warunki jej udzielania.

Przypomnijmy, że Agencja Badań Medycznych została powołana w tym roku ustawą z dnia 21 lutego 2019 r. o Agencji Badań Medycznych.

Działalność Agencji ma zapewnić rozwój nauk medycznych oraz nauk o zdrowiu oraz przyczynić się do wzrostu innowacyjności polskiej medycyny. Rolą Agencji jest zapewnienie właściwego źródła finansowania dla badań stanowiących podstawę zarządzania opieką medyczną i zdrowotną w oparciu o dowody naukowe. Agencja ma wspierać także rozwój badań w dziedzinie nauk medycznych i nauk o zdrowiu oraz technologii medycznych.

Od kwietnia ruszy Agencja Badań Medycznych - czytaj tutaj>>

 

70 badań nie doszło do skutku

Resort zdrowia powołując ABM podkreślała, że teraz nie ma instytucji dedykowanej do systemu ochrony zdrowia, która zajmowałaby się badaniami naukowymi w dziedzinie nauk medycznych i nauk o zdrowiu.  Ministerstwo podaje, że bariera w finansowaniu badań medycznych, w tym badań klinicznych przyczynia się do generowania istotnych strat dla budżetu państwa.

- Szacuje się, że tylko w 2014 r. ok. 70 badań nie doszło do skutku  - podaje resort w uzasadnieniu do projektu – podkreśla ministerstwo. - W rezultacie, polski rynek mógł stracić nawet ok. 170 mln zł, a budżet państwa ok. 54 mln zł. Straty, jakie ponosi polska gospodarka w perspektywie długoterminowej, mogły być znacznie większe, gdyż dotyczą one nie tylko utraconych wpływów budżetowych, ale także innych korzyści niematerialnych tj. transferu technologii, know-how – dodaje resort.

Związki zawodowe nie chcą, by Agencja Badań Medycznych była finansowana z NFZ - czytaj tutaj>>

Pierwsze granty w tym roku

Zakłada się, że pierwsze granty na prowadzenie niekomercyjnych badań klinicznych zostaną przyznane w 2019 r.  Pierwszych efektów tych badań będzie można spodziewać się po ok. 4 latach. Według resortu zdrowia oczekiwanym efektem badań może być obniżenie kosztów w perspektywie długoterminowej kosztów poszczególnych terapii, w tym w szczególności w obszarze onkologii i kardiologii.

Zdaniem resortu obecnie nie wykorzystuje się potencjału dla rozwoju badań medycznych i nauk o zdrowiu, w tym w szczególności z  obszaru niekomercyjnych badań klinicznych, których liczba wciąż pozostaje bardzo mała.

W 2011 r. w Polsce zarejestrowano 3 takie badania, 2012 r. – 8, 2013 r. – 2, 2014 r. – 8, 2015 r. – 15, 2016 r. – 14, 2017 r. – 24. W 2017 r. Polska była 15. krajem w Europie pod względem liczby niekomercyjnych nadań klinicznych. Jest to odległa pozycja w stosunku to czołówki europejskiej, gdzie realizowano do 197 takich badań (w Holandii).

„ Potrzeba zapewnienia pomocy państwa na finansowanie badań naukowych i prac rozwojowych stanowi odpowiedź na oczekiwanie polskich przedsiębiorstw dla wspierania innowacyjnych przedsięwzięć, o wysokim poziomie ryzyka, na które pomimo trendu wzrostowego, przedsiębiorstwa wydatkują wciąż nie wystarczająco środków na badania i rozwój (B+R)” – podkreśla resort.