- Staramy się zoptymalizować system, który już funkcjonuje - powiedział w czasie briefingu Filip Nowak, pełniący obowiązki szefa NFZ. Wyjaśnił również funkcjonowanie drugiego poziomu jesiennej strategii walki z epidemią COVID-19 mówiącego o działaniu szpitali, które hospitalizują pacjentów chorych na COVID-19. - Tutaj płacimy za gotowość, rekompensatę za wydzielenie tych łózek z sieci szpitali z ryczałtu szpitalnego i płacimy dodatkowo za wszelkie czynności medyczne, których wymagali pacjenci - powiedział szef NFZ.

 


Jesienna strategia walki z COVID-19

Jak poinformowano, szef NFZ wskazał również na finansowanie trzeciej kategorii szpitali ujętych w jesiennej strategii, do których mają trafiać pacjenci, którzy są zakażeni, ale wymagają innej interwencji medycznej, nie związanej z COVID-19, a więc pomocy w wyniku doznania udarów, zawałów, porodów, czy złamań. - W tym przypadku nie blokujemy całego szpitala, tylko odpowiadając na potrzeby pacjentów oraz osób zarządzających tego rodzaju placówkami, zakładamy, że prowadzona jest normalna działalność. Jeśli trafi się pacjent z COVID-19 i będzie wymagał specjalistycznej opieki, wówczas ją otrzyma w odpowiednim rygorze sanitarnym zapewniającym bezpieczeństwo zarówno samemu pacjentowi, innym pacjentom jak i personelowi medycznemu - podkreśla Filip Nowak.

Waldemar Malinowski, prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych powiedział, że każdy szpital powiatowy ma miejsca do izolacji podejrzanych i chorych na Covid-19. - Jesteśmy bardzo zaangażowani, jeżeli chodzi o tworzenie miejsc do wymazów. Oddziały wojewódzkie NFZ kończą podpisywanie umów w tym zakresie. Robimy wszystko, żeby pacjenci czuli się bezpieczni. Każdy system zabezpieczenia zdrowotnego musi brać udział w zwalczaniu epidemii od POZ poprzez OS, do szpitali - powiedział Malinowski. Podkreślił, że obawy budzą pewne wypowiedzi, które ostatnio pojawiają się, a które wskazują na pewien konflikt między Ministerstwem Zdrowia a lekarzami POZ. Prezes OZPSP podkreślił, że musi zostać wypracowany pewien konsensus, bo bez podstawowej opieki zdrowotnej nie da się efektywnie zwalczać epidemii COVID-19, łącznie z wysoką zachorowalnością na grypę, a to jest główny problem. - Zwracamy uwagę na nocną i świąteczną opiekę. Chcielibyśmy, żeby POZ sprawował swoje zadania w sposób dobry, by nocna i świąteczna pomoc lekarska była pomocą interwencyjną. My mamy zabezpieczyć pacjenta, by mógł się zgłosić w dalszym etapie do POZ - stwierdził prezes OZPSP.