Rzecznik Praw Obywatelskich w wystąpieniu do Naczelnej Rady Lekarskiej zauważył, że procedury stwierdzania trwałego nieodwracalnego ustania czynności mózgu są dziś uregulowane w obwieszczeniach ministra zdrowia, które nie są źródłami prawa powszechnie obowiązującego. Poprosił więc NRL o  stanowisko, czy procedury te powinny być regulowane w akcie będącym źródłem prawa powszechnie obowiązującego.

 

W stanowisku NRL czytamy, że kryteria, od których zależy stwierdzenie trwałego nieodwracalnego ustania czynności mózgu powinny być wyłącznie odzwierciedleniem aktualnej wiedzy medycznej.  -Kryteria te podlegają ustaleniu przez naukowe środowiska medyczne i z tej przyczyny nie powinno się im nadawać rangi aktu prawnego powszechnie obowiązującego. Akt polityczny, jakim jest stanowienie przepisów prawa przez parlament (w formie ustawy) czy przez ministra zdrowia (w formie rozporządzenia), nie jest właściwy dla ustalania aktualnego stanu wiedzy medycznej - podkreśla NRL. 

Czytaj także na Prawo.pl: Brak zgody na transplantację narządów oznaczony w smartfonie nie wystarczy

NRL wyraża również obawy, że zastąpienie obecnych wytycznych opracowanych przez tak wielu ekspertów z dziedziny nauk medycznych aktem prawnym może prowadzić do niepożądanego skutku w postaci osłabienia zaufania do samej koncepcji śmierci mózgu. W stanowisku czytamy, że kryteria, od których zależy stwierdzenie trwałego nieodwracalnego ustania czynności mózgu powinny być wyłącznie odzwierciedleniem aktualnej wiedzy medycznej. 

- Kryteria te podlegają ustaleniu przez naukowe środowiska medyczne i z tej przyczyny nie powinno się im nadawać rangi aktu prawnego powszechnie obowiązującego. Akt polityczny, jakim jest stanowienie przepisów prawa przez parlament (w formie ustawy) czy przez ministra zdrowia (w formie rozporządzenia), nie jest właściwy dla ustalania aktualnego stanu wiedzy medycznej - zaznaczono w stanowisku