Minister zdrowia mówił m.in. o tym w poniedziałek podczas konferencji "Wizjonerzy Zdrowia. System ochrony zdrowia w Polsce. Recepta na przyszłość" organizowanej przez tygodnik Wprost. 

Lekarzy wciąż będzie za mało

- To nie jest tak, że możemy optymistycznie powiedzieć, że zwiększyliśmy nabory na studia, przyjęliśmy lekarzy z Ukrainy, mamy zaprojektowaną dobrą ścieżkę wynagrodzeń i to nam rozwiąże problem. Za 10 lat i tak będziemy mieli za mało tych lekarzy. Pamiętajmy o tym, że ten popyt, z którym mamy do czynienia ze względu na starzejące się społeczeństwo, na wzrost świadomości zdrowotnej ludzi, będzie rósł w tempie wykładniczym - wyjaśnił.

Czytaj w LEX: Obowiązki placówki medycznej związane z organizacją pracy zdalnej >> NOWOŚĆ

Czytaj: Pakulski: Wzrost liczby studentów medycyny nie rozwiązuje problemu braku lekarzy>>

Minister wskazał, że resort zdrowia podejmuje ogromny wysiłek i przeznacza znaczące nakłady na to, by kształcić jak najwięcej lekarzy, jednak nie należy myśleć, że "dotrzemy do punktu błogostanu, w którym będziemy mieli komfort nadmiaru lekarzy. - Żeby ten popyt spotkał się z podażą, musi pojawić się technologia, na o wiele większą skalę, niż w tej chwili jest wykorzystywana. Nie mówię tutaj o fragmentarycznych, punktowych zastosowaniach, tylko chodzi mi o systemowe zdefiniowanie miejsca dla technologii. To, co my proponujemy w ramach ostatnich przedsięwzięć, to jest tak naprawdę pewna modyfikacja koncepcji piramidy świadczeń - powiedział Niedzielski. 

Sprawdź PROCEDURY w LEX: