Projekt zakłada, że z usług asystenta finansowanych przez państwo będą mogły skorzystać osoby po ukończeniu 18 lat. Po konsultacjach społecznych do projektu, które odbyły się online, zwiększono minimalnie liczbę godzin usług asystenckich, które będzie można otrzymać. Maksymalna liczba godzin wsparcia asystenta ma wynieść od 40 do 200 miesięcznie (pierwotnie miało być od 40 do 160).

Czytaj także na Prawo.pl: RPO o dualizmie usług asystenta dla osób z niepełnosprawnością

Nie każdy może być asystentem

Poszerzono także enumeratywny katalog osób, które nie mogą być asystentami tzn. nie może być nim osoba będąca małżonkiem, zstępnym, wstępnym, rodzeństwem, synową, zięciem, macochą, ojczymem, teściem ani teściową, ani osobą wspólnie zamieszkującą lub gospodarującą, lub pozostającą w faktycznym pożyciu z osobą z niepełnosprawnością.

– Nie będą podlegały ocenie potrzeby wskazywane przez osobę z niepełnosprawnością ubiegającą się o usługę asystencji. Złagodzone też zostały kwestie związane z nienależnym korzystaniem z asystenta. Doprecyzowano też kwestie związane z diagnozą sytuacji osobistej – mówi w rozmowie z Prawo.pl Paulina Malinowska-Kowalczyk, członkini Narodowej Rady Rozwoju – Rady do spraw Społecznych przy Prezydencie RP, w której kieruje zespołem do spraw osób z niepełnosprawnościami. Wcześniej środowisko osób z niepełnosprawnościami zarzucało powielanie dla różnych potrzeb np. wywiadu środowiskowego. W poprawionym projekcie uwzględniono także język konwencyjny, zgodnie z Konwencją ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami.

Asystent nie będzie obecny podczas leczenia w szpitalu

Asystent nie będzie mógł być w szpitalu podczas leczenia osoby z niepełnosprawnością, której świadczy usługi asystenckie. Złagodzono zapis o tym, że nie będzie on mógł w ogóle do szpitala wejść. – Będzie mógł świadczyć wsparcie asystenckie zanim osoba z niepełnosprawnością zostanie przyjęta na oddział szpitalny – mówi Paulina Malinowska-Kowalczyk. Asystent nie będzie mógł też być obecny podczas zajęć osoby z niepełnosprawnością w warsztacie terapii zajęciowej, środowiskowym domu samopomocy czy w czasie korzystania przez nią z usług dziennych w domu pomocy społecznej. Asystent będzie mógł skorzystać ze zniżek na transport.

Czytaj także na Prawo.pl: Asystent osoby z niepełnosprawnością pomoże jej w przychodni, ale w szpitalu już nie

Jak informuje nas Paulina Malinowska-Kowalczyk, w poprawionym projekcie doprecyzowano kwestie finansowania usługi asystenta przez powiaty. Będą one otrzymywały środki celowane na realizację usługi asystenta, a jakąś część z nich będą mogły przeznaczyć na obsługę zadania. Wcześniej powiaty miały zastrzeżenia do nieprecyzyjnych zapisów dotyczących realizacji usługi przez powiaty.

Wybór asystenta

- Projekt wprowadza obowiązek odbycia kursu z udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej oraz ewakuacji osób z niepełnosprawnością przez asystentów i koordynatorów usług asystenckich w powiecie – dodaje Paulina Malinowska-Kowalczyk. Informacja o usługodawcach asystencji będzie musiała być umieszczona nie tylko w BIP, ale też na tablicy w starostwie i jego stronie internetowej. Osoba z niepełnosprawnością będzie miała możliwość wyboru asystenta z dwóch osób lub będzie mogła zgłosić wcześniej preferowaną osobę, nawet jeśli nie jest zatrudniona przez usługodawcę. Osoba z niepełnosprawnością, starają się o usługę, będzie musiała zakreślić, z jakich usług korzysta dotąd na zasadzie wyboru z listy. Liczba godzin przyznania usług asystenta będzie zależna m.in. od tego, z jakich usług korzysta osoba ubiegająca się o nią.

Projekt zakłada, że ustawa mogłaby wejść w życie od przyszłego roku, ale zaplanowano jej stopniowe wprowadzenia przez kolejne dwa lata.

- Obecnie kwota przeznaczona na realizację zadania to blisko 5,3 mld zł, kwota uwzględnia tylko umowy o pracę – zaznacza Paulina Malinowska-Kowalczyk. Ustawa nie wprowadza bowiem obowiązku zatrudniania asystenta na umowę o pracę, będą dopuszczalne także inne formy zatrudnienia np. zlecenie.