Prezydencki projekt ustawy z 29 listopada o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami przygotowany w ramach prac Narodowej Rady Rozwoju zakłada, że usługę asystenta finansowaną z budżetu państwa będą organizowały powiaty dla swoich mieszkańców. Będzie o nią mogła się starać osoba dorosła, która posiada decyzję o poziomie potrzeby wsparcia wydaną przez wojewódzki zespół ds. orzekania o niepełnosprawności (na podstawie rozporządzenia ministra rodziny i polityki społecznej z 23 listopada w sprawie ustalania poziomu potrzeby wsparcia).

 

W szpitalu bez asystenta

O asystenta będą mogły się starać osoby z liczbą punktów od 70 do 100 uzyskanych w decyzji. Maksymalna liczba godzin wsparcia asystenta ma wynieść minimalnie od 40 miesięcznie do 160. Dziennie to minimum 1 godz. 20 min do maksymalnie 5 godzin.

Jednak usługa asystencji nie będzie mogła być świadczona na terenie:

  1. podmiotu leczniczego prowadzącego działalność leczniczą w rodzaju stacjonarne i całodobowe świadczenia zdrowotne;
  2. domu pomocy społecznej, rodzinnego domu pomocy, środowiskowego domu samopomocy;
  3. warsztatu terapii zajęciowej;
  4. zakładu aktywności zawodowej;
  5. placówki zapewniającej całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub osobom w podeszłym wieku;
  6. innych placówek pobytu dziennego osób niepełnosprawnych.

- Zapis o tym, że asystencja nie będzie mogła być świadczona na terenie podmiotu leczniczego prowadzącego działalność leczniczą w rodzaju stacjonarne i całodobowe świadczenia zdrowotne oznacza, że asystent nie będzie mógł wspierać osoby na terenie szpitala, hospicjum stacjonarnego, zakładów opiekuńczo-leczniczych (ZOL) czy zakładów pielęgnacyjno-opiekuńczych (ZPO) – wyjaśnia dr hab. n. praw. Radosław Tymiński, radca prawny, autor bloga prawalekarza.pl. Wynika to z ustawy z 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej. – Jest to o tyle logiczne, że pacjent ma tam zapewnioną 24-godzinną opiekę – mówi mec. Tymiński.

Jednak w opinii Waldemara Różanowskiego, działacza ruchu społecznego Protest 2119, warto byłoby tu rozważyć wyjątki. Ekspert ma wątpliwości, czy obecność asystenta nie powinna być w jakimś nawet minimalnym zakresie możliwa w szpitalu.

– Często w przypadkach cięższych niepełnosprawności personel szpitala też może mieć problem z właściwym wsparciem takiej osoby, dlatego też warto rozważyć wyjątki w takich sytuacjach – dodaje. Czasami dochodzi do tego problem braku bliskich osób, więc ostatecznie jest ona zdana tylko na siebie.

Sprawdź w LEX: Jeśli osoba podejmie pracę na etat i pobierać będzie równocześnie świadczenie pielęgnacyjne, co ze składką emerytalno-rentową, czy Urząd będzie ją nadal opłacał? >

 

Równość rozumiana ze szkodą dla pacjenta

Mec. Oskar Luty z Kancelarii Fairfield wskazuje jeszcze na szerszy kontekst.

– Od lat w polskim systemie wzbraniamy się przed wprowadzeniem dodatkowych usług, aby nie różnicować pacjentów. Nie dajemy możliwości, żeby np. ktoś kupił sobie lepszy wyrób medyczny, lepszą obsługę czy lepszy standard pobytu stacjonarnego. Tutaj jest podobnie, mówimy, że asystencja jest potrzebna, ale tam gdzie jest już jakaś forma finansowania świadczenia, nie wpuszczamy asystenta, bo wszyscy pacjenci powinni być „równi” – zwraca uwagę.

Sprawdź w LEX: Czy są jakieś ograniczenia, co do osób, które od stycznia 2024 r. chciałyby pobierać świadczenie pielęgnacyjne i pracować? >

Jednocześnie zauważa, że system nie jest jednoznaczny pod tym względem, bo np. można wykupić sobie w szpitalu dodatkową usługę pielęgniarską np. przy porodzie, która w istocie może prowadzić do faktycznej nierówności pacjentów, gdyż nie wszystkich na to stać.

– Może warto iść za ciosem i zlikwidować pierwszą klasę w pociągach czy biznesową w samolotach – ironizuje mec. Luty. - Oczywiście zadaniem państwa jest zapewnić minimalny standard, który będzie zaspokajał potrzeby pacjenta, ale nie rozumiem dlaczego system nie jest spójny we wszystkich obszarach. Z jednej strony broni się przed nierównością, ale z drugiej w wybranych sytuacjach ją dopuszcza – mówi.

Jak dodaje, w przypadku asystencji finansowanej z budżetu państwa trzeba wziąć pod uwagę potrzeby osób z niepełnosprawnością, które są w bardzo różnych sytuacjach osobistych i mogą potrzebować dodatkowego wsparcia w szpitalu, niezależnie od standardu świadczonych tam usług zdrowotnych i niezależnie od tego, czy asystent będzie finansowany publicznie, czy też prywatnie.

Polecamy szkolenie online w LEX: Świadczenia rodzinne w świetle ustawy o świadczeniu wspierającym >

 

Asystent w przychodni konieczny - realne wsparcie w samodzielnym życiu

Paulina Malinowska-Kowalczyk, członkini Narodowej Rady Rozwoju – Rady do spraw społecznych przy Prezydencie RP, w której kieruje zespołem do spraw osób z niepełnosprawnościami, potwierdza, że ustawodawca uwzględnił w zapisie to, że w placówkach świadczących całodobową opiekę medyczną osoba ma zapewnioną pomoc personelu.

– Dlatego szpitale, ZOL-e czy ZPO są wyłączone z katalogu miejsc, gdzie asystent będzie mógł wspierać osobę z niepełnosprawnością. Natomiast na pewno konieczne jest wsparcie osoby z niepełnosprawnością w przychodni, to nie ulega wątpliwości i zostało to uwzględnione w ustawie – precyzuje.

Czytaj też w LEX: Świadczenia opiekuńcze po wprowadzeniu świadczenia wspierającego >

Z asystenta (z programu rządowego) przy wizycie lekarskiej korzysta Waldemar Różanowski, który choruje na zanik mięśni. Potrzebuje wsparcia praktycznie przy wszystkich czynnościach dnia codziennego, także w przemieszczaniu się na wózku. Jego mięśnie są za słabe, by mógł sam operować wózkiem elektrycznym.

– Przy wizycie lekarskiej w przychodni asystent jest bardzo dużym wsparciem. Zgadzam się z tym, że nie powinien on być obecny w domach pomocy społecznej czy miejscach zapewniających całodobową opiekę. Dlatego że chodzi nam o to, by jak najmniej osób musiało przebywać w takich placówkach, dążymy do tego, żeby te osoby przy wsparciu asystenta właśnie, prowadziły niezależne życie, a nie przebywały w placówkach – zaznacza.

Sprawdź w LEX: Czy można przyznać od 1 stycznia 2024 r. świadczenie pielęgnacyjne na dziecko osobie przebywającej na urlopie wychowawczym? >

Obecnie trwają konsultacje społeczne projektu. Uwagi mogą przesyłać zarówno organizacje, jak i osoby prywatne do Kancelarii Prezydenta RP na adres mailowy: asystencja@prezydent.pl, do 22 grudnia br.