Nowa wycena świadczeń, obowiązująca od lipca tego roku, ma finansować podwyżki minimalnych pensji pracowników w ochronie zdrowia. Na początku sierpnia m.in. pielęgniarki, które otrzymywały minimalne wynagrodzenie, powinny otrzymać wyższe wypłaty. Część podmiotów leczniczych, w tym przychodnie POZ, otrzymały jednak z NFZ kwoty w takiej samej wysokości, jak miesiąc temu, czyli bez uwzględnienia podniesienia wyceny porad, ryczałtu i stawki kapitacyjnej. W przypadku POZ o 6,26 proc.

Stare rachunki do nowych stawek

Lekarze POZ informowali, że NFZ nie zdążył z rejestrowaniem aneksów. Podmioty składały więc rachunki według starych wycen. Natomiast NFZ sukcesywnie, po złożeniu aneksu, korygował należne kwoty wypłat. 

Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia poinformowała w piątek, że wszystkie przychodnie należące do porozumienia mają już nowe rachunki. Jak zaznacza, takie rozwiązanie było uzgodnione i jest korzystne dla świadczeniodawców. 

Sprawdź też: Konferencja "Zmiany w Ochronie Zdrowia 2022" - zaproszenie >>>>

 

Andrzej Troszyński, p.o. rzecznika prasowego NFZ w odpowiedzi udzielonej w piątek Prawo.pl podkreśla, że aneksy są rejestrowane w oddziałach wojewódzkich NFZ na bieżąco. 

Oznacza to, że 12 sierpnia proces rejestracji aneksów wciąż trwa, choć nowa wycena świadczeń obowiązuje od 1 lipca. 

Rachunki korygujące otrzymują te podmioty, które otrzymały z NFZ aneks, podpisały go i odesłały Funduszu.

Problematyczna jest  sytuacja podmiotów należących do Porozumienia Zielonogórskiego. Jego wiceprezes Tomasz Zieliński mówi, że 100 proc. placówek otrzymało pieniądze według starej wyceny. Zaznacza przy tym, że brak aneksu podpisanego przez POZ z NFZ nie powinien być przeszkodą dla płatnika do rozliczenia według nowych, wyższych stawek. – W kwietniu wycenę wszystkich świadczeń zwiększono o 4,5 proc. Wówczas nie podpisywaliśmy aneksów do umów, ale otrzymaliśmy nowe szablony rachunków. Pod koniec lipca wystawiłem NFZ rachunek, otrzymałem już nawet pieniądze, ale w starych wartościach – podkreśla.

Czytaj więcej: Zmiany w wynagrodzeniach w ochronie zdrowia od 1 lipca 2022 r. >>

Andrzej Troszyński zaznacza, że wysłane przez oddziały wojewódzkie NFZ do świadczeniodawców aneksy do umów zawierają termin wypowiedzenia wskazany przez ustawę o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. -  Trzymiesięczny okres wypowiedzenia stabilizuje dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej. Jest korzystny przede wszystkim dla pacjentów, ale przecież również dla świadczeniodawców - mówi. 

- W przypadku wypowiedzenia umowy, dzięki dłuższemu terminowi wypowiedzenia, pacjenci mają więcej czasu na znalezienie nowego lekarza POZ. To znacznie zwiększa ich bezpieczeństwo. Podobny okres wypowiedzenia jest przyjęty we wszystkich pozostałych rodzajach umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej i nie budzi to wśród świadczeniodawców kontrowersji - podkreśla Andrzej Troszyński. 

Niektórzy pacjenci bez dostępu do dodatkowych badań

Aneksy do umów z NFZ uwzględniają między innymi kwoty w ramach budżetu powierzonego. To dodatkowy strumień pieniędzy dla przychodni, z którego mają być finansowane dodatkowe badania dla pacjentów.

  • Badania biochemiczne i immunochemiczne:
  1. ferrytyna, witamina B12; kwas foliowy - pozwalają określić przyczynę niedokrwistości.
  2. anty–CCP - badanie wykorzystywane w diagnostyce reumatoidalnego zapalenia stawów (RZS).
  3. CRP - szybki test w przychodni ilościowy dla dzieci do ukończenia 6 roku życia, szybki wzrost CRP oznacza stan zapalany, obecnie lekarz POZ może tylko zlecić CRP w laboratorium.
  4. przeciwciała anty-HCV - przeciwciała przeciwko wirusowi zapalenia wątroby typu C
  • Badania kału:
  1.  antygen Helicobakter Pylori w kale -  obecność H. pylori może być przyczyną rozwoju choroby wrzodowej dwunastnicy i żołądka. Wykrywana jest  w 90 proc. w przypadku wrzodów żołądka i w około 100 proc. w  przypadku wrzodu dwunastnicy. 
  • Badania mikrobiologiczne:
  1. Strep-test - wymaz z gardła pozwalający określić przyczynę objawów chorobowych górnych dróg oddechowych.

 


Bez podpisanych aneksów nie będzie też pieniędzy na badania dla pacjentów w ramach budżetu powierzonego.  – NFZ zamiast przekazać na aneks do podpisania związany z budżetem powierzonych próbuje jednocześnie zmienić długość okresu wypowiedzenia umów – mówi Tomasz Zieliński. Zaznacza, że zgodnie z obowiązującymi dotąd ustaleniami z NFZ wynosi on 45 dni, natomiast w aneksach przekazanych przez Fundusz znajduje się termin trzech miesięcy. – Do zmiany potrzeba zgody obu stron. Dlatego lekarze POZ korygują aneks przekreślając termin i wpisując obowiązujący dotąd, czyli 45 dni – mówi wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego.

Sprawdź też: Kwalifikacja pracowników podmiotów leczniczych do właściwej grupy płacowej krok po kroku >>>

Podwyżka dla POZ poniżej inflacji

Problematyczna jest także wysokość nowej wyceny stawki kapitacyjnej dla POZ. – Oczekujemy realnego wzrostu, który odpowiadałby temu, co dzieje się w gospodarce. Inflacja wynosi ponad 15 proc., a wycenę dla POZ zwiększono zaledwie o ponad 6 proc. – podkreśla Bożena Janicka.

Niedobory finansowe placówek wynikają także z tzw. ustawy podwyżkowej, która podniosła minimalne wynagrodzenia pracowników. Bożena Janicka zaznacza, że przez niewystarczający wzrost stawki kapitacyjnej, przychodnie nie będą w stanie dać podwyżek pielęgniarkom na poziomie, który zaoferuje im na przykład szpital specjalistyczny. – Może pielęgniarki 60 plus nie odejdą, ale młodsze osoby już tak – dodaje. Obawia się, że w szczególnie trudnej sytuacji znajdą się przychodnie funkcjonujące w małych miejscowościach, oddalonych od większych ośrodków.  

Tomasz Zieliński podkreśla z kolei, że obecnie w związku brakiem wypłat według obowiązujących stawek i jednoczesnym wzroście wynagrodzeń (wypłaty sierpniowe za lipiec) przychodnie znalazły się pod kreską.

Porozumienie Zielonogórskie przeprowadziło ankietę wśród poradni, z której wynika że blisko 40 proc. z nich stoi przed ryzykiem zamknięcia. Placówki porównywały koszty z czerwca i lipca dotyczące wynagrodzeń a także inflacji.  - Trudno zrozumieć stanowisko AOTMiT, tym bardziej, że od wielu lat mówi się o przeniesieniu opieki do POZ, która to miała stać się fundamentem całego systemu i zapewnić jego stabilność – podkreśla w stanowisku.

 

 

Przypomina, że od 1 lipca POZ ma realizować dodatkowe badania, a wkrótce zwiększy się zakres opieki koordynowanej. – Jednocześnie odbiera się lekarzom możliwość realizacji tych świadczeń – zaznacza PZ.

Czytaj także na Prawo.pl: Przychodnia ma pilnować, by pacjent zrobił badania - nie wszyscy są gotowi na rewolucję>>