Zadaniem nowej agencji ma być m.in.: finansowanie badań naukowych, analiz epidemiologicznych, ale także rozwijanie rynku niekomercyjnych badań klinicznych, których w Polsce prowadzonych jest za mało. To one potwierdzają lub sprawdzają skuteczność produktów leczniczych i technologii medycznych.

Czytaj: Agencja Badań Medycznych - taka nowa instytucja jest potrzebna?>>

Według brytyjskich wzorów

Agencja Badań Medycznych ma być wzorowana na brytyjskiej Medical Research Council. Ma być oparta na trzech filarach.

Pierwszy, ma ogłaszać tworzyć konkursy, na podstawie których będą finansowane projekty badawcze (w formie grantów). Agencja ma finansować projekty.

Drugi filar to prowadzenie badań zleconych przez resort zdrowia, Narodowy Fundusz Zdrowia czy rząd.  Agencja ma także prowadzić badania naukowe, nie tylko je zlecać. Rolą nowoutworzonej instytucji ma być także wspieranie przedsiębiorstw w prowadzeniu i rozwijaniu działalności innowacyjnej w obszarze medycyny i farmacji.

Trzeci filar to działalność analityczna w zakresie nauki medycznych i nauk o zdrowiu oraz wspieranie współpracy międzynarodowej w zakresie badań naukowych.
 


Resort chce, by dzięki powołaniu Agencji lepiej rozwijały się nauki medyczne oraz nauki o zdrowiu, ma też przyczynić się do wzrostu innowacyjności polskiej medycyny. Nowa instytucja ma zwiększyć ilość badań klinicznych – zwłaszcza niekomercyjnych - prowadzonych w Polsce. Chodzi i o badania nowych cząsteczek, które później mogłyby być wykorzystane do tworzenia nowych leków.

Agencja ma zajmować się m.in. niekomercyjnymi badaniami klinicznymi wszystkich faz produktów leczniczych oraz wyrobów medycznych, jak również badań procesów leczniczych. Ma prowadzić także badania, które mają pomóc podejmować interwencje epidemiologiczne. Minister Szumowski kiedyś podawał przykład, że Agencja mogłaby prowadzić np.: badanie wpływu smogu na mieszkańców danego obszaru albo przez nią NFZ  mógłby zbadać chorobowość na izbach porodowych ze względu na liczbę przyjmowanych porodów.  

Agencja pilnie potrzebna

 Pełnomocnik ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego ds. utworzenia ABM Radosław Sierpiński mówił podczas posiedzenia komisji, że istnieje pilna konieczność powołania Agencji. Podnosił, że w krajach Europy Zachodniej czy w Stanach Zjednoczonych niekomercyjne badania kliniczne stanowią około 30 proc. udziału w rynku badań klinicznych. Tymczasem w Polsce – jak akcentował – niekomercyjne badania kliniczne to około 1 proc. istniejącego rynku.

Czytaj: Minister zdrowia powołał pełnomocnika ds. Agencji Badań Medycznych>>