Prawo zamówień publicznych przewiduje dwie sytuacje, w których wykluczeniu podlega wykonawca biorący udział w zmowie przetargowej. W pierwszej z nich wyklucza się z postępowania wykonawcę biorącego udział w zmowie przetargowej, jeśli nie upłynął 3-letni termin od dnia zaistnienia zdarzenia. Problematyczne w tym wypadku okazuje się udowodnienie wykonawcy wzięcia udziału w zmowie w trzyletnim terminie.

- W polskich warunkach wykluczenie wykonawcy, któremu dowiedziono nieczystą grę, w większości przypadków jest nierealne. Zamawiający zazwyczaj dowiadują się o zmowach dopiero z decyzji UOKiK, a te zapadają po dwóch, trzech latach – przyznaje Artur Wawryło, ekspert z Centrum Obsługi Zamówień Publicznych na łamach Gazety Prawnej.

Drugą możliwością jest wykluczenie wykonawcy z postępowania na podstawie art. 24 ust. 1 pkt 20 p.z.p. Warunkiem do skorzystania z tej przesłanki jest to, że zamawiający musi być w stanie wykazać zmowę, co w praktyce często jest również nierealne. Nawet UOKiK ma problemy z trwającymi postępowaniami.

Źródło: Gazeta Prawna