Rada gminy nie może zobowiązać redaktora naczelnego czasopisma gminnego do bezpłatnej publikacji materiałów. Nie może też zobowiązać burmistrza do czynności związanych z wydawaniem czasopisma.

Prawo prasowe stanowi, że redakcją kieruje redaktor naczelny – to on odpowiada za treść przygotowywanych przez redakcję materiałów prasowych oraz za sprawy redakcyjne i finansowe redakcji.

 

Redakcją kieruje redaktor naczelny

Rada Miejska w Świebodzicach wyraziła zgodę na wydawanie czasopisma przez gminę i w związku z tym nałożyła na burmistrza oraz redaktora naczelnego tego periodyku konkretne obowiązki związane z jego wydawaniem. Są wśród nich m.in. ustalenie siedziby redakcji i obowiązek bezpłatnego publikowania w czasopiśmie treści związanych z działaniem radnych.

Wojewoda dolnośląski stwierdził nieważność tej uchwały. Wskazał, że wydawcą prasy może być również organ jednostki samorządu terytorialnego, m.in. rada gminy, ale wydawanie gazety przez gminę należy do kompetencji burmistrzatylko on może decydować o działaniach związanych z wydawaniem czasopisma, także o tym gdzie ma się mieścić siedziba redakcji.

W rozstrzygnięciu nadzorczym wojewoda wskazał, że redaktor naczelny posiada więc uprawnienia do decydowania o całokształcie działalności redakcji i nią kieruje, jest też osobą odpowiedzialną za treść przygotowywanych przez redakcję materiałów prasowych. To on decyduje, co ma się ukazać w danym numerze czasopisma. Z jednej strony, zawsze może wpłynąć na ukazanie się i kształt każdej publikacji, a z drugiej strony, obowiązany jest wprowadzić w redakcji takie standardy, procedury i system kontroli przestrzegania prawa oraz zasad etyki zawodowej, by do publikacji bezprawnych nie dochodziło.

Niedookreślony obowiązek

Rada miasta uznała jednak, że radni mają prawo nieodpłatnie publikować na łamach czasopisma „teksty wyrażające poglądy własne i swojego elektoratu, opiniujące prace organów gminy, na zasadach określonych przez redaktora naczelnego”. Dodatkowo, rada nie dookreśliła obowiązku bezpłatnego publikowania informacji, z czego wynika, że na redaktora naczelnego nałożono między innymi obowiązek publikowania bezpłatnie zapowiedzi wydarzeń kulturalnych i sportowych o charakterze komercyjnym, czyli reklam tych wydarzeń.

Tymczasem, jak nam mówi radca prawny dr Krzysztof Drozdowicz, adiunkt w Zakładzie Postępowania Cywilnego na WPiA UAM, rada gminy może nadać statut czasopisma gminnego, nie posiada jednak tak daleko idących kompetencji, by w związku z jego wydawaniem nakładać obowiązki na organ wykonawczy gminy ani redaktora naczelnego. - Kwestia obowiązku publikowania bezpłatnych treści uregulowana jest enumeratywnie w art. 34 prawa prasowego, który dotyczy komunikatów urzędowych. Nie istnieje przepis, który pozwalałby radzie gminy na ingerowanie w treści wydawanej przez gminę gazety - zaznacza.

Chodzi m.in. o komunikaty przekazywane przez organy administracji rządowej i samorządu terytorialnego w zakresie sytuacji kryzysowych.

Czytaj też: SN: Sprostowania do e-wydań gazet i czasopism do naczelnego dodatku>>

Naczelny ma być niezależny

Zdaniem Ryszarda Pajury, prezesa Stowarzyszenia Gazet Lokalnych, niedopuszczalna jest praktyka, w której wydawca zobowiązuje redaktora naczelnego gazety do pewnych działań. Odnosi to także do tzw. gazet samorządowych, które jeśli działają w oparciu o prawo prasowe, to jak mówi, nie powinno do takich sytuacji dochodzić. – Rolą wydawcy jest powołanie redaktora naczelnego, który będzie prowadził politykę redakcyjną, może go potem odwołać, ale nie powinien wkraczać w jego kompetencje – podkreśla.

Mecenas Krzysztof Drozdowicz podkreśla, że redaktor naczelny kieruje redakcją i odpowiada za treść przygotowywanych przez nią materiałów prasowych oraz za sprawy redakcyjne i finansowe redakcji. W świetle przepisów prawa prasowego, wydawca prasy będący najczęściej jej właścicielem, nie ma w tym zakresie uprawnień. - Jednakże powoływanie i odwoływanie redaktora naczelnego należy do wyłącznej kompetencji wydawcy. W praktyce redaktor naczelny, piastując swoją funkcję, realizuje nakreśloną przez wydawcę linię programową redakcji - mówi.

Sytuacje szczególne

Ryszard Pajura mówi, że naczelny ma prawo odmówić polecenia wydawcy, ale ryzykuje utratą pracy. Zwłaszcza w przypadku gazet samorządowych, które są zazwyczaj redagowane przez urzędników, podległość służbowa wynika tam więc nie tylko z przepisów prawa prasowego, ale również z tego, że są oni pracownikami urzędu gminy lub jednostki samorządowej.

Jak jednak podkreśla, w przypadku niezależnych prywatnych gazet lokalnych często zdarza się, że ta sama osoba jest redaktorem naczelnym i wydawcą. – To są z reguły niewielkie wydawnictwa, liczące kilka osób i często dochodzi do łączenia funkcji wydawcy i redaktora naczelnego, najczęściej ze względów finansowych i logistycznych w takich sytuacjach trudno rozróżnić, kiedy ta osoba występuję jako wydawca, a kiedy redaktor naczelny – wyjaśnia.