W katastrofie zginęły dwie osoby, a 13 - w tym troje dzieci - odniosło obrażenia. Spłonęło 10 domów. W piątek strażakom udało się ugasić pożar i zabezpieczyć gazociąg.

Jak podał przebywający w Jankowie Przygodzkim wojewoda, osoby ewakuowane, których domy nie ucierpiały, prawdopodobnie jeszcze w piątek będą mogły wrócić do miejsca zamieszkania. Stan obiektów oceni inspektor nadzoru budowlanego.

Florek poinformował, że ze wstępnych oględzin wynika, że pięć budynków nadaje się do rozbiórki, dalsze osiem obiektów jest zniszczonych. Jak zaznaczył, osobom poszkodowanym zostanie udzielona pomoc finansowa.

„Będzie im wypłacona pomoc w wysokości 6 tys. zł dla każdej rodziny. GAZ-SYSTEM (operator gazociągu – PAP) zaoferował 200 tys. zł, które wpłyną na konto wójta, to on zajmie się rozdzieleniem tych środków. Marszałek województwa wielkopolskiego poinformował mnie, że też dysponuje środkami, jeśli taka pomoc będzie potrzebna” – powiedział Florek.

Wojewoda nie chciał potwierdzić, jak mogło dojść do eksplozji. Jak stwierdził, należy poczekać na ekspertyzę fachowców.

Przedstawiciel spółki GAZ-SYSTEM poinformował w trakcie spotkania z dziennikarzami, że po zakończeniu pracy prokuratora i nadzoru budowlanego firma przystąpi do usuwania skutków awarii, czyli wymiany odcinka gazociągu.