Jeden z radnych zwrócił się do wójta o udostępnienie mu kserokopii wszystkich pism złożonych przez obywateli, a skierowanych do rady gminy w okresie od 22 listopada 2010 r. do 23 listopada 2014 r.

Organ nie udostępnił mu żądanych informacji.
 

W związku z tym radny wniósł skargę na bezczynność wójta.

W ocenie WSA sformułowanie w taki sposób wniosku przez radnego nie dotyczyło informacji publicznych.

Sąd zwrócił uwagę, iż informacją publiczną jest każda informacja wytworzona lub odnosząca się do władz publicznych.

Zatem aby skutecznie domagać się udostępnienia informacji publicznej wnioskodawca powinien wskazać jakiej informacji oczekuje poprzez wskazanie jej zakresu, przedmiotu lub innych danych pozwalających organowi na jej określenie i odszukanie. Informacja publiczna dotyczyć musi bowiem jakiegoś faktu, zdarzenia lub czynności.

Zdaniem sądu w rozpatrywanej sprawie wniosek wobec braku skonkretyzowania jakiej treści informacji domagał się radny, nie mógł być traktowany jako wniosek o udostępnienie informacji publicznej.

Nie wszystko, co znajduje się w szeroko pojętym spektrum działania organów administracji, może stanowić przedmiot prawa do udzielenia informacji publicznej. Prawo do informacji publicznej obejmuje bowiem prawo żądania udzielenia określonej informacji – podkreślił sąd.



Na podstawie:
Wyrok WSA w Krakowie z 4 lutego 2015 r., sygn. akt II SAB/Kr 411/14, nieprawomocny