Wojewódzki Sąd Administracyjny we wtorek, we wtorek,  uchylił zarządzenia zastępcze wojewody mazowieckiego, który zmienił nazwy 13 ulic w Warszawie w związku z tzw. ustawą dekomunizacyjną. W poniedziałek uchylił zaś zarządzenia dotyczące 12 ulic.

Efekt polityki historycznej
Powodem zmiany ulic było wdrożenie polityki historycznej państwa - wyjaśniał pełnomocnik wojewody dr Sebastian Oraniec. - Podstawą prawną do wydania zarządzenia zastępczego był art. 1 ust. 1 i 2 ustawy tzw. dekomunizacyjnej.
Według tej regulacji nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, w tym dróg, ulic, mostów i placów nadawane przez jednostki samorządu terytorialnego nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować.

Ulice z "wadliwym" patronem
Wojewoda zarządzeniem zastępczym zmienił patronów następujących ulic:

- z Józefa Balcerzaka na Stanisława Kasznicy,

- z Natalii Gąsiorowskiej na Władysława Poboga-Malinowskiego,

- ze Związku Walki Młodych na Andrzeja Romockiego "Morro",

- z Antoniego Parola na Józefa Sawy-Calińskioego,

- z Mieczysława Fersta na ks. Władysława Gurgacza,

- z Małego Franka na Danuty Siedzikówny "Inki",

- z Pierwszego Praskiego Pułku WP na Żołnierzy Pierwszego Praskiego Pułku WP,

- z Pierwszego Praskiego Pułku WP (Wesoła) na Władysława Raczkiewicza,

- z Bolesława Gidzińskiego na Marka Nowakowskiego,

- z Jana Szałka na Olgi Johann,

- z Antoniego Kacpury na Stefana Melaka,

- z Zygmunta Modzelewskiego na Jacka Kaczmarskiego oraz

- z Henryka Jędrzejewskiego na rtm. Zbigniewa Dunin-Wąsowicza.

Brak uzasadnienia zarządzenia
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stwierdził, że zarządzenia wojewody nie zawierają żadnego uzasadnienia faktycznego i prawnego. Wojewoda nie wskazał z jakich konkretnie powodów uznał, że nazwy ulic symbolizują lub propagują komunizm lub inny system totalitarny - powiedziała sędzia Danuta Kania.
Samo powołanie się przez wojewodę na opinię Instytutu Pamięci Narodowej, który uznał, że patroni ulic symbolizowali ustrój komunistyczny - nie wystarczy. Wojewoda powinien w każdym przypadku przeanalizować rolę danej osoby czy organizacji w umacnianiu systemu totalitarnego - orzekł sąd. - Wojewoda zatem nie wykazał szczególnej staranności w prawidłowym uzasadnieniu tego zarządzenia - dodał.
Drugi pełnomocnik wojewody, radca prawny Maja Dudak oświadczyła, że od wyroków, które zapadły w WSA w Warszawie w poniedziałek 28 maja br. organ złoży skargi do NSA.
Według nowelizacji ustawy, która weszła w życie 7 stycznia br. skargi do sądu na zarządzenia zastępcze wojewody są ograniczone.

Warto dodać, że nowelizacja ustawy dekomunizacyjnej przewiduje, że skarga do sądu administracyjnego na zarządzenie zastępcze wojewody przysługuje jednostce samorządu jedynie w przypadku, gdy brak możliwości zmiany nazwy podlegającej dekomunizacji "wynikał z przyczyn niezależnych" od tej jednostki.

 Sygnatura akt II SA/Wa 2072/17, II SA/Wa 2077/17, II SA/Wa 2084/17, II SA/Wa 2082/17, II SA/Wa 2089/17   wyroki z 29 maja 2018 r.


 Kodeks postępowania administracyjnego. Ordynacja podatkowa. Samorządowe,

Kodeks postępowania administracyjnego. Ordynacja podatkowa. Samorządowe kolegia odwoławcze. Postępowanie egzekucyjne w administracji. Prawo o ustroju sądów administracyjnych