W poniedziałek Wojewódzki Sąd Administracyjny rozpatrzył dwie skargi wniesione przez miasto stołeczne i radcę gminy w sprawie zmiany okręgów wyborczych w dzielnicy Praga Południe i Ochota.

Protesty mieszkańców

Spór zainicjowały grupy mieszkańców tych dwóch dzielnic. Zakwestionowały one zmianę dotychczasowych okręgów. Na Pradze Północ było do tej pory cztery okręgi (wybierano od 4 do 7 radnych), a po zmianie - powstało pięć, w każdym po pięciu radych.
Na Ochocie były trzy okręgi po 7 i 8 radnych, a zmieniono na cztery okręgi.
W tych dwóch przypadkach komisarz skarg nie uwzględnił. A Państwowa Komisja Wyborcza w ramach kontroli nadzorczej uchyliła postanowienia komisarza. W takiej sytuacji sprawa trafiła do WSA.

Czy zmiany okręgów były konieczne?

Jak wyjaśniał autor skargi, pełnomocnik miasta radca prawny Janusz Pretzel zachodzi spór jak interpretować relacje między art. 12 ustawy z 11 stycznia 2018 r. o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania a art. 419 kodeksu wyborczego.
Pierwszy raz po ostatniej nowelizacji kodeksu wyborczego sąd podjął się interpretacji art. 12 ustawy z 11 stycznia 2018 r. o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych.

Rady muszą podzielić gminy na okręgi wyborcze do 1 kwietnia

Według tego przepisu rada gminy dokonać może podziału gminy na okręgi wyborcze w wyborach do rady gminy w terminie 60 dni od dnia wejścia w życie ustawy. 
Art. 419 kodeksu wyborczego zaś ustala, że podział gminy na okręgi wyborcze jest stały. 
- Celem nowego przepisu o podziale na okręgi było bardziej sprawiedliwą, proporcjonalną do ilości mieszkańców reprezentację wyborczą - mówił Janusz Pretzel. 
Według przedstawiciela Państwowej Komisji Wyborczej radcy prawnego Rafała Sikorskiegonie było podstaw do podjęcia uchwałę przez radę gminy zmieniającą okręgi wyborcze. Skoro art. 418 kodeksu wyborczego stanowi, że dla wyboru rady w gminie liczącej powyżej 20 tys. mieszkańców tworzy się okręgi wyborcze, w których wybiera się od 5 do 8 radnych. 
- W dzielnicy Ochota i Praga Płd. dotychczasowe okręgi liczyły do 8 radnych, a zatem zmiany nie były konieczne - podkreślał radca Sikorski. - Rada gminy naruszyła zatem jedną z fundamentalnych zasad stałości. Realizuje się w ten sposób partykularny interes gmin i "wycina" pod konkretne potrzeby. Zwłaszcza, że art. 12 ustawy jest incydentalny, będzie obowiązywał tylko jeden raz - dodał.

WSA: podział był niepotrzebny

Wojewódzki Sąd Administracyjny w poniedziałek 18 czerwca 2018 r. odrzucił skargę miasta i oddalił skargę rady m.st. Warszawy w oby sprawach.
Państwowa Komisja Wyborcza uchylając postanowienie komisarza nie złamała prawa - powiedziała sędzia sprawozdawca Iwona Dąbrowska nowy art. 12 ustawy z 11 stycznia 2018 r. trzeba rozpatrywać w kontekście całego kodeksu wyborczego i tym samym zgodnie z zasadą stałości okręgów wyborczych.

Zgodność kodeksu z Konstytucją RP

Kodeks wyborczy zaś trzeba odczytywać tak, by nie był on niezgodny z Konstytucją RP. 
- Ustawodawcy nie chodziło o zburzenie okręgów wyborczych, nawet, gdy okręgi mają po 5 do 8 radnych. Rada gminy zbyt radykalnie podzieliła na pięć okręgów Pragę Południe - powiedziała sędzia Dąbrowska. - Okręgi miały po 7 radych, a zatem mieściły się w warunkach ustawowych - dodała.
Sąd podzielił stanowisko PKW, że zasada stałości okręgów jest nieusuwalna. I w końcu należy szanować przyzwyczajenia społeczeństwa, które nawykłe jest do istniejących okręgów. Przeciwko obywatelom nie można działać - dodał WSA. - Podziału trzeba dokonywać najmniejszym kosztem.
Pełnomocnik miasta mec. Pretzel zapowiedział skargę do NSA, który musi rozpatrzyć ją w trybie pilnym, w ciągu 5 dni od wpływu kasacji.

Sygnatura akt II SA/Wa 933/18 i II SA/Wa 934/18, wyroki z 18 czerwca 2018 r.