Zmianę daty referendum zaproponował PiS, oceniając, że 2 czerwca można spodziewać się niższej frekwencji, a frekwencja jest kluczowa dla ważności referendum. To bowiem niedziela po katolickim święcie Bożego Ciała i - w opinii radnych tego klubu - część mieszkańców wyjedzie wtedy z miasta na wypoczynek, korzystając z kilku dni wolnych od pracy.

Za zmienioną uchwałą w sprawie przeprowadzenia referendum, zawierającą już datę 26 maja, zagłosowało 21 radnych różnych opcji politycznych, 3 osoby były przeciw, 3 wstrzymały się od głosu.

Referendum to inicjatywa przeciwników zbycia przez miasto udziałów w MPEC-u. Komitet ds. referendum, który zbierał podpisy pod wnioskiem o jego zorganizowanie, powstał z inicjatywy PiS, które jest opozycją w Radzie Miasta Białystok. Włączyły się do niego związki zawodowe, spółdzielnie mieszkaniowe i organizacje społeczne, akcję wspierał też SLD, choć w skład komitetu nie wszedł.

Pod wnioskiem o referendum udało się zebrać ponad 33,4 tys. ważnych podpisów; do jego poparcia wystarczyłoby niecałe 22,9 tys.

Komitet ds. referendum już w środę ogłosił, że niedziela 2 czerwca, proponowana w uchwale przygotowanej formalnie przez przewodniczącego rady, nie jest najlepszym dniem dla referendum i proponował datę o tydzień wcześniejszą.

W referendum jego inicjatorzy chcą zapytać białostoczan o stosunek do planów sprzedaży przez władze miasta komunalnej spółki - Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Mieszkańcy miasta będą odpowiadali na dwa pytania: czy chcą uchylenia uchwały Rady Miasta, ws. zbycia udziałów w MPEC (głosami radnych PO rada podjęła ją w listopadzie 2012 roku, dając zgodę prezydentowi na rozpoczęcie procedury) oraz czy są przeciw sprzedaży tej spółki.

Aby referendum było ważne, musi wziąć w nim udział co najmniej 30 proc. osób uprawnionych do głosowania. W przypadku Białegostoku to prawie 68,5 tys. Wynik ważnego referendum będzie wiążący dla władz miasta. Oznacza to, że gdyby mieszkańcy byli w referendum przeciwni prywatyzacji MPEC, to do niej nie dojdzie.

Niezależnie od przygotowań do referendum, magistrat prowadzi działania poprzedzające prywatyzację. W przetargu wyłoniony został podmiot, który wykona analizy przedprywatyzacyjne MPEC i memorandum informacyjne w procesie zbywania udziałów tej spółki. Zadaniem tego podmiotu będzie przede wszystkim oszacowanie wartości spółki, co będzie podstawą do ustalenia minimalnej ceny sprzedaży udziałów.