Za głosowało 247 posłów, przeciw 186, wstrzymało się 3.

Ustawa przygotowana przez Ministerstwo Rozwoju ma przede wszystkim na celu wdrożenie unijnych dyrektyw, co powinno było nastąpić do 18 kwietnia tego roku. Choć w pierwszym czytaniu wszystkie kluby uznały zmiany w Prawie zamówień publicznych za potrzebne, to kilka jego propozycji, przede wszystkim sprawa in-house wzbudza duże kontrowersje, a ich losy ważyły się do ostatniej chwili.

Posłowie odrzucili w piątek poprawki zgłoszone w trakcie drugiego czytania, które miały eliminować lub ograniczyć zakres in-house.

Ustawa przewiduje więc, że podmiot zamawiający będzie mógł powierzyć określone zadania swojej "spółce-córce", gdy jej działalność w ponad 90 proc. koncentruje się na powierzanych zadaniach. Przepis ten, za którym opowiadały się samorządy, chcące z wolnej ręki zlecać wywóz śmieci swoim spółkom komunalnym, wzbudza kontrowersje wśród przedstawicieli pracodawców i związków zawodowych. Ich zdaniem ogranicza to wolną konkurencję, sprzyja kumoterstwu, a także nie sprzyja poprawie warunków pracy, gdyż spółki-córki nie mają żadnych zobowiązań, jeśli chodzi o zatrudnianie na etat.

Nowela wprowadza także obowiązek zatrudniania na umowy o pracę przy zamówieniach publicznych, gdy spełnione są kryteria Kodeksu pracy. Posłowie odrzucili w piątek poprawkę Platformy Obywatelskiej osłabiającą ten wymóg. Sejm nie zaakceptował także poprawki PO dotyczącej podprogowych (poniżej 135 tys. euro) zamówień dot. usług leśnych.

Nowela wprowadza także szereg zmian, które - według autorów - pomogą małym i średnim przedsiębiorstwom w dostępie do zamówień, m.in. poprzez uproszczenie i uelastycznienie procedur oraz ułatwienia w udzielaniu zamówień w częściach.

Ustawa zmniejsza także ilość obowiązków formalnych na etapie ubiegania się o udzielenie zamówienia: np. ogranicza podstawowe obowiązki wykonawców do składania oświadczenia o spełnianiu warunków w formie ustandaryzowanego tzw. jednolitego europejskiego dokumentu zamówienia (potwierdzającego spełnianie kryterium warunków udziału w postępowaniu, braku podstaw do wykluczenia wykonawcy, kryteriów selekcji także w odniesieniu do podmiotów trzecich i podwykonawców) czy wprowadza zasadę, że dokumentów można żądać wyłącznie od wykonawcy, którego oferta została wybrana jako najkorzystniejsza.

Małym i średnim firmom zmiany mają pomóc m.in. także dzięki ograniczeniu żądań spełniania warunków udziału w postępowaniu w zakresie zdolności ekonomicznej, uproszczeniu procedur przy udzielaniu zamówień społecznych, umożliwienie zastosowania kryteriów jakościowych takich jak dostępność, ciągłość i trwałość oferowanych kluczowych usług.

W noweli ograniczono również możliwość korzystania z kryterium najniższej ceny. Zamawiający będą mogli zastosować kryterium ceny jako jedyne kryterium oceny ofert lub kryterium o wadze przekraczającej 60 proc., jeżeli przedmiot zamówienia ma ustalone standardy jakościowe odnoszące się do wszystkich istotnych cech przedmiotu zamówienia.

Przy wyborze oferty trzeba będzie brać pod uwagę także kryteria jakościowe, społeczne, środowiskowe i innowacyjne, poprzez uwzględnienie w kryteriach oceny ofert relacji jakości do ceny lub kosztu, dopuszczenie stosowania kryteriów podmiotowych, jeżeli mogą mieć znaczący wpływ na poziom wykonania zamówienia publicznego, wykorzystanie w ramach kryterium kosztu podejścia opartego na efektywności kosztowej, takiego jak rachunek kosztów cyklu życia.

Przewidziano wprowadzenie klauzul społecznych i zastrzeganie przez zamawiającego zamówień dla zakładów pracy chronionej i wykonawców, których celem działania jest integracja społeczna oraz promowanie zakładów pracy chronionej i wykonawców zatrudniających niepełnosprawnych i "defaworyzowanych" na rynku pracy, czyli np. osoby po 50. roku życia.

Nowelizacja wprowadza także nowy tryb udzielania zamówień – partnerstwo innowacyjne – którego celem jest promowanie innowacyjności w systemie zamówień publicznych. Według autorów ustawy, partnerstwo innowacyjne umożliwi zamawianie nieistniejących jeszcze technologii i łączenie w ramach jednej procedury różnych etapów prac B+R, a nawet wdrożeń.

W noweli przewidziano także zwiększenie pewności prawnej w zakresie dopuszczalnej zmiany umowy, co powinno umożliwić większą elastyczność i szybkie dostosowanie się do zmieniających się okoliczności faktycznych i prawnych związanych z realizacją zamówień publicznych.

Ustawa zakłada także elektronizację procesu udzielania zamówień publicznych, która ma być powszechna od kwietnia 2018 r. Polega ona na wprowadzeniu obowiązkowej komunikacji elektronicznej między wykonawcą a zamawiającym. Wymóg ten ma dotyczyć najważniejszych dokumentów w postępowaniu. Ustawodawca przewidział jednak sytuacje, kiedy zamawiający będzie mógł odstąpić od wymogu użycia elektronicznych środków komunikacji przy składaniu ofert.

Znowelizowane przepisy mają obowiązywać po 14 dniach od daty ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem części regulacji, dla których wyznaczono inne terminy wejścia w życie. (PAP)

 

Związek miast chwali rządowy projekt ws. in-house w zamówieniach>>>