Jednostka samorządu terytorialnego, związek jednostek samorządu terytorialnego lub związek metropolitalny, z własnej inicjatywy i w zakresie posiadanych środków, może zapewnić pomoc obywatelom Ukrainy, którzy przybyli na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z terytorium Ukrainy w związku z działaniami wojennymi prowadzonymi na terytorium tego państwa, oraz obywateli Ukrainy posiadających Kartę Polaka, którzy wraz z najbliższą rodziną z powodu tych działań wojennych przybyli na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Tak stanowi art. 12 ust. 4 ustawy z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa.

Z kolei z art. 12 ust. 5 tej ustawy wynika, że zakres pomocy określa w uchwale organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego, związku jednostek samorządu terytorialnego lub związku metropolitalnego. Formy i tryb udzielania pomocy określa właściwy organ wykonawczy danej jednostki lub związku.

Czytaj więcej: JST a polecenia wojewody w specustawie ukraińskiej >

Rady miejskie uchwalają

Część samorządów takich wątpliwości nie ma. Podejmuje uchwały w sprawie pomocy obywatelom Ukrainy wychodząc z założenia, że zgodnie z przepisami specustawy pomoc może być również udzielana przez inne organy inne organy administracji publicznej, jednostki podległe lub nadzorowane przez organy administracji publicznej, jednostki sektora finansów publicznych oraz inne organy władzy publicznej.

Przykładowo Kraków uchwałę taką podjął 16 marca 2022 r. - Oprócz tych wynikających z ustawy zadań mamy dopisany punkt o organizacji procesu adaptacji i integracji obywateli Ukrainy z uwzględnieniem dzieci i młodzieży oraz rodzin oraz dofinansowanie żywienia w przedszkolach i szkołach oraz dowozu dzieci z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego – informuje Małgorzata Okramus, skarbnik Krakowa.

 

Stosowną uchwałę podjęła Rada Miasta Gdańska 31 marca 2022 r. – Do uchwały wpisaliśmy te zadania, które chcemy realizować krótką ścieżką, czyli bez procedur PZP i konkursowych - informuje Izabela Kuś, skarbnik Gdańska. – Zawarliśmy w niej także postanowienie o dopłacie do pomocy realizowanej jako zadania zlecone z zakresu administracji rządowej w zakresie zakwaterowania i całodziennego wyżywienia w obiektach, w których świadczone są odpłatne usługi noclegowe. Dofinansowanie nie przekroczy 20 procent otrzymanych środków od wojewody pomorskiego.

Zobacz także: Pomoc prawna dla Ukrainy>>

Czytaj też: Pomoc obywatelom Ukrainy z inicjatywy jednostek samorządu terytorialnego lub ich związków >

Część samorządów ma wątpliwości

Część samorządów takie uchwały już podjęła. Uczyniły to m.in. Łódź oraz Poznań. Część natomiast się waha. Mają bowiem wątpliwości, czy podejmując taką uchwałę nie dadzą wojewodzie pretekstu do wstrzymania refundacji poniesionych na pomoc dla obywateli Ukrainy wydatków. Zwłaszcza jeżeli zakres przewidzianej w uchwale pomocy będzie się pokrywał z zakresem określonym w art. 12 ust. 1 specustawy. Przepis ten stanowi, że wojewoda może zapewnić pomoc obywatelom Ukrainy polegającą na:

  1. zakwaterowaniu;
  2. zapewnieniu całodziennego wyżywienia zbiorowego;
  3. zapewnieniu transportu do miejsc zakwaterowania, o których mowa w pkt 1, między nimi lub do ośrodków prowadzonych przez Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców na podstawie przepisów ustawy z dnia 13 czerwca 2003 r. o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub miejsc, w których obywatelom Ukrainy udzielana jest opieka medyczna;
  4. finansowaniu przejazdów środkami transportu publicznego oraz specjalistycznego transportu przeznaczonego dla osób z niepełnosprawnością w szczególności do miejsc lub pomiędzy miejscami, o których mowa w pkt 1-3;
  5. zapewnieniu środków czystości i higieny osobistej oraz innych produktów.

 

 

– Nasi prawnicy stoją na stanowisku, że uchwała podjęta na podstawie art. 12 ust. 4 i 5 specustawy dotyczy de facto zadań wojewody określonych w art. 12 ust. 1 tej ustawy oraz, że jej podjęcie może rodzić ryzyko, że wojewoda będzie mógł odmówić refinansowania poniesionych na te zadania wydatków, skoro zdecydowaliśmy finansować je ze środków własnych miastach – wyjaśnia Dorota Pudło-Żylińska, skarbnik Szczecina.

Podobne wątpliwości ma również Bydgoszcz. - Uchwały, o której mowa w art. 12 ust. 4 i 5 specustawy, jeszcze nie podjęliśmy ze względu na wątpliwości, że jeżeli określone zadania przyjmiemy do finansowania z własnych środków, to dlaczego wojewoda ma nam cokolwiek zwracać? Ponadto my i tak te wydatki, które wojewoda będzie refinansował prefinansujemy, czyli dokonujemy wydatków ze środków własnych – informuje Piotr Tomaszewski, skarbnik Bydgoszczy.

Z podjęcia uchwały na podstawie art. 12 ust. 4 i 5 specustawy wycofał się także samorząd Lublina.