Zgodnie z przepisami specustawy "ukraińskiej", świadczenie może być przyznane każdemu podmiotowi, w szczególności osobie fizycznej prowadzącej gospodarstwo domowe, który zapewni zakwaterowanie i wyżywienie obywatelom Ukrainy. 

Rozporządzenie Rady Ministrów z 15 marca br. w sprawie maksymalnej wysokości świadczenia pieniężnego przysługującego z tytułu zapewnienia zakwaterowania i wyżywienia obywatelom Ukrainy oraz warunków przyznawania tego świadczenia i przedłużania jego wypłaty przewiduje, że wniosek składa się do urzędu gminy lub miasta. I to na pracowników urzędu gminy nałożono obowiązek weryfikacji wniosków. Przyznanie lub wypłatę świadczenia (generalnie w wysokości 40 zł od osoby na dzień) uzależniono bowiem od weryfikacji warunków zakwaterowania i wyżywienia. W znowelizowanym rozporządzeniu z 22 marca br. , które wchodzi w życie od 24 marca, zadanie te przekazano do realizacji jednostce organizacyjnej gminy lub gminnej osobie prawnej.

Czytaj też: Pomoc obywatelom Ukrainy ze strony JST na podstawie specustawy >

Miasta przyjęły trzy różne ścieżki

Niektóre miasta rozpoczęły realizację tych świadczeń w ramach np. wydziałów Wydziału Spraw Społecznych i Mieszkaniowych. Inne, wychodząc z ogólnych przepisów ustawy o samorządzie gminnym, zleciły realizację tych zdań jednostkom organizacyjnym np. centrum świadczeń (Gdańsk) lub miejskim ośrodkom pomocy społecznej (np. Łódź, Bydgoszcz).

Część samorządów (m.in. Włocławek i Olsztyn) wstrzymała się zaś z przyjmowaniem wniosków, bo chcą aby ich realizacją zajmowały się miejskie ośrodki pomocy społecznej. Do tego potrzebna była zmiany przepisów rozporządzenia. - Miejskie Ośrodki Pomocy Społecznej są świetnie przygotowane do tego zadania. Jako urząd nie mamy do tego zasobów ludzkich. Jesteśmy zaangażowani w szereg innych działań. Absolutnie jednak nie twierdzę, że pracownicy OPS nie są obłożeni pracą, ale oni zrealizują te zdanie szybciej i sprawniej – mówi Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowa olsztyńskiego ratusza.

WZORY DOKUMENTÓW:

 

Podkreśliła jednocześnie, że brak przyjmowania wniosków absolutnie nie blokuje wypłaty świadczeń mieszkańcom, którzy przyjęli pod swój dach uchodźców. Wniosek złożą później. Przypomina, ponadto, że aby uzyskać takie świadczenie, potrzebny jest m.in. numer PESEL uchodźców, a nadawanie numerów trwa dopiero od kilku dni. - Do wtorku nadaliśmy 370 numerów PESEL.  Pierwszego dnia zapisało się w kolejkę pół tysiąca osób i kolejna zaplanowana jest do 8 kwietnia. Ponadto wypłata środków następuje za dany okres z dołu, a nie zaliczkowo z wyprzedzeniem – mówi Marta Bartoszewicz.

Przeczytaj także: PESEL i profil zaufany dla obywateli Ukrainy - jak uzyskać>>

  

Ministerstwo zapowiada zmiany przepisów

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji na wniosek Związku Miast Polskich przygotowało nowelizację rozporządzenia w sprawie maksymalnej wysokości świadczenia pieniężnego przysługującego z tytułu zapewnienia zakwaterowania i wyżywienia obywatelom Ukrainy oraz warunków przyznawania tego świadczenia i przedłużania jego wypłaty. Określa ono wprost, że zadania związane z przyznawaniem świadczenia z tytułu zapewnienia zakwaterowania i wyżywienia obywatelom Ukrainy realizuje jednostka organizacyjna gminy lub gminna osoba prawna. I to upoważnieni pracownicy jednostki organizacyjnej gminy lub gminnej osoby prawnej dokonują weryfikacji wniosków. Rozwiązanie to powinny umożliwić odciążenie urzędów gmin, które są obecnie zaangażowane m.in. w rejestrację uchodźców z Ukrainy.

Nowelizacja rozporządzenia, którą podpisał premier Mateusz Morawiecki, została opublikowana w środę w Dzienniku Ustaw. To oznacza, że wejdzie w życie w czwartek 24 marca.

Sprawdź też: Uprawnienia i zadania pracowników socjalnych >

Pracownicy socjalni: to nie nasza kompetencja

Zmiana z jednej strony odciąży urzędy gmin z drugiej dociąży ośrodki pomocy społecznej. Jolanta Zarębska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Grudziądzu wskazuje, że przyznawanie świadczeń za zakwaterowanie i wyżywienia uciekinierów wojennych nie jest zadaniem z zakresu pomocy społecznej. To jednorazową akcja, którą jej zdaniem powinni zajmować się pracownicy urzędu gminy lub miasta. Wnioskodawcami nie są bowiem podopieczni OPS, ale w założeniu ludzie, których stać jest na to aby zakwaterować i wyżywić czasowo innych.     

- To jest kolejne dołożenie nam roboty. Przypomnę, że ośrodki pomocy społecznej oprócz swoich dotychczasowych zadań realizują wnioski o dodatek osłonowy, a teraz będą zajmować się realizacją świadczeń dla uchodźców. Wypłatą jednorazowego świadczenia w wysokości 300 zł, realizacją świadczeń rodzinnych, których jest kilkanaście rodzajów, dożywaniem, a także ustanawianiem opiekuna tymczasowego dla ukraińskich dzieci bez opieki. W naszym mieście jest dziś 111 takich dzieci – wylicza dyrektor Jolanta Zarębska.   

Czytaj też: Rozwiązania i regulacje prawne związane z epidemią COVID oraz konfliktem zbrojnym >

Paweł Maczyński, przewodniczący Polskiej Federacji Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej mówi wprost: To przejaw spychologii. - Rząd realizację tego świadczenia przerzucił na samorządy, a samorządy na ośrodki pomocy społecznej, zamiast poszukać rozwiązań typu informatyzacja i wypłacać te świadczenia przez np. Portal Usług Elektronicznych ZUS lub udostępnić możliwość składania wniosku przez ePUAP w aplikacji mobilnej – komentuje. Dodaje, że pracownicy pomocy społecznej są i tak obciążeni realizacją wielu świadczeń na rzecz uciekinierów z Ukrainy i zaangażowani w działalność pomocową.