Chodzi o środki przypadające na woj. śląskie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW) na lata 2007-2013. Jak poinformowała w środę PAP członek zarządu woj. śląskiego Aleksandra Banasiak, z ponad 600 mln zł w ramach tego programu wykorzystano już (wydano lub podpisano umowy) ok. 500 mln zł. Najwięcej niewykorzystanych środków jest właśnie w puli przeznaczonej na scalanie gruntów.

 

„Na ten cel przeznaczone było ponad 100 mln zł, z czego wykorzystano ok. 70 mln zł, i to z pomocą biur geodezyjnych z Małopolski, bo śląskie biura geodezyjne nie były w stanie przerobić wszystkich tych środków. Dlatego staramy się w Ministerstwie Rolnictwa, aby przesunąć te środki i wykorzystać w innym segmencie programu. Jest szansa, że tak się stanie” – powiedziała Banasiak.

 

Beneficjantami środków na scalanie gruntów mogą być wyłącznie powiaty. Aktualnie z tego działania korzystają trzy powiaty w regionie: częstochowski, raciborski i zawierciański; złożyły one łącznie sześć wniosków. Samorządowcy przekonują, że gdyby o środki mogły starać się również gminy, beneficjentów mogłoby być więcej.

 

Rozdrobnienie gospodarstw rolnych jest charakterystyczne dla Śląska. Średnia wielkość jednego gospodarstwa to ok. 6-7 hektarów, dlatego scalanie gruntów (czyli łączenie małych działek w większe kompleksy) jest – w ocenie fachowców - potrzebne, bo większa powierzchnia daje wyższą wydajność i efektywność. Napotyka to jednak na opór społeczny, jest też pracochłonne, wymagające wielu uzgodnień i trudne technicznie – stąd niewykorzystanie części środków.

 

Z kolei w segmencie dotyczącym gospodarowania rolniczymi zasobami wodnymi potrzeby są znacznie większe niż dostępne obecnie środki. Wnioski złożone w regionie na realizację melioracji wodnych opiewają łącznie na 50 mln zł; dodatkowo województwo otrzymało 4 mln zł na zadanie dotyczące małej retencji wodnej. Beneficjentem wszystkich środków jest Śląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Katowicach.

 

„Chcielibyśmy, aby w przyszłości z tych środków mogły korzystać także istniejące w gminach spółki wodne, które mogłyby we własnym zakresie robić drobne inwestycje melioracyjne na polach uprawnych” – zapowiedziała Banasiak. Konkurencja także w tej dziedzinie ma sprawić, by środki zostały efektywnie wykorzystane. Skutkiem takich projektów jest m.in. poprawa stosunków wodno-powietrznych w glebie, ochrona użytków rolnych przed powodziami, a także zwiększenie retencji wodnej. Budowane są m.in. przepusty i rowy melioracyjne na obszarach rolniczych, regulowane są cieki wodne.

 

W woj. śląskim najwięcej środków z PROW wykorzystywano w ramach działania „odnowa i rozwój wsi” na infrastrukturę, przede wszystkim chodzi o budowę wiejskich dróg, wodociągów i kanalizacji, zagospodarowywanie i modernizację centrów wsi, porządkowanie terenów rekreacyjnych, remonty kościołów, wiejskich świetlic i placów zabaw, nowe środki transportu do wywozu odpadów komunalnych.

 

„Warto odnotować, że w woj. śląskim po unijne środki z działania +odnowa i rozwój wsi+ coraz chętniej sięgają kościoły i związki wyznaniowe. Dobrym przykładem, jak fundusze unijne zmieniają obiekty sakralne, jest m.in. Klasztor Sióstr Dominikanek Klauzurowych w Aleksandrówce” – powiedziała członek zarządu województwa. Projekt ten otrzymał 0,5 mln zł unijnego dofinansowania.

 

Przedstawiciele samorządu woj. śląskiego zapowiadają, że prawdopodobnie na początku przyszłego roku ogłoszony zostanie nabór wniosków w ramach PROW (przede wszystkim na rozwój i odnowę wsi) – zależy to od stanu oszczędności, osiągniętych w przetargach, w stosunku do kwot zaplanowanych na poszczególne projekty. Będą to ostatnie środki w ramach PROW.

 

Pojawiły się też nowe możliwości, jak program „Mój rynek”, który będzie realizowany – także na Śląsku – w ramach działania „Podstawowe usługi dla gospodarki i ludności wiejskiej”. O unijne środki na budowę, przebudowę i modernizację targowisk będą mogły starać się gminy i związki gminne (miejscowości do 50 tys. mieszkańców). Dofinansowanie będzie mogło wynieść nawet 1 mln zł. Program zakłada, że połowę powierzchni na zmodernizowanych targowiskach zajmą stoiska dla rolników bezpośrednio sprzedających swoje produkty. Na program „Mój rynek” woj. śląskie otrzymało 11,8 mln zł, co wystarczy na modernizację ok. 12-20 targowisk.

 

30 proc. powierzchni woj. śląskiego to tereny wiejskie. Mieszka na nich ok. milion osób, co plasuje region na 5-6 miejscu pod tym względem w Polsce. W przyszłym okresie programowania unijnych środków samorządowcy chcieliby wprowadzić możliwość prefinansowania i wypłaty zaliczek na projekty wiejskie oraz wzmocnić lokalne grupy działania.(PAP)

 

mab/ amac/ mag/