Agresja Rosji na Ukrainę w obywatelach zasiała zwątpienie. Co bardziej zapobiegli z przygranicznych powiatów zaczęli remontować przydomowe piwniczki, w których trzymali do tej pory ziemniaki i kiszoną kapustę. Niektórzy sprawy bezpieczeństwa wzięli we własne ręce. Sami zaczęli budować rodzinne schrony wykorzystując półfabrykaty żelbetowane do budowy szamb lub zbiorników na deszczówkę. Adoptują podziemne silosy. Urzędnik z powiatu hrubieszowskiego przyznaje, że słyszał już o kilku takich przypadkach obywatelskich inicjatyw.

- Jeden z mieszkańców pytał nawet, czy to trzeba jakoś legalizować. Ale po informacje oficjalne proszę kontaktować się z wójtem – zakończył nagle rozmowę. Wójt przebywa na urlopie. Telefonu nie odebrał.

Bunkrują się nie tylko mieszkańcy przygranicznych wiosek. Firmy specjalizujące się w tego typu obiektach notują coraz więcej zapytań. - Wojna w Ukrainie, mordy na ludności cywilnej nagłaśniane przez telewizje spowodowały, że społeczeństwo zaczęło inaczej patrzeć na bezpieczeństwo. Nie dziwi mnie zainteresowane budową schronów - komentuje Franciszek Krynojewski, ekspert z zakresu obrony cywilnej i zarządzania kryzysowego.

Sprawdź też: Jak opodatkować schron będący własnością spółki? >>>

Po urządzenie filtrowentylacyjne z certyfikatem dostępu

Do dwóch do tej pory wiodących na rynku firm specjalizujących się budowie schronów zaczynają dołączać kolejne. Koniunkturę wyczuli bowiem przedstawiciele firm budowlanych, poszerzając swoją dotychczasową ofertę. Problem w tym, że tak naprawdę nie wiadomo czy to co budują, jest rzeczywiście tym co proponują, bo schron to nie tylko metry sześcienne betonu wzmocnionego żelazem, ale skomplikowane systemy wentylacyjne. Franciszek Krynojewski, który współpracował z jedną z wiodących firm budujących schrony, podaje jeden z przykładów.

- Problemem są urządzenia filtrowentylacyjne do takich obiektów. W Polsce jest jeden producent i aby sprzedać takie urządzenie musi sprawdzić czy osoba, która to kupuje, ma certyfikat dostępu do informacji niejawnych. Jeśli to ma służyć ochronie ludności i ktoś prywatne chce się zabezpieczyć nie oglądając się na obowiązek w tym zakresie państwa, to takie urządzenie powinno być sprzedawane od ręki – mówi ekspert. Firmy muszą więc sprowadzać takie urządzania z zagranicy, co podraża inwestycje.

Czytaj także: Najważniejszym problemem obrony cywilnej jest to, że jej nie ma >

Sprawdź też: Czy i jakie wymagania przewidują przepisy bhp w zakresie schronów? >>>

Wytyczne to nie twarde prawo

Nadto ekspert wskazuje, że jeśli chodzi o budowę schronów nie ma szczególnych regulacji prawnych w tym zakresie. Do lat 90. obowiązywały instrukcje budowlane Inspektoratu Obrony Cywilnej Kraju oraz zarządzenia Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, w których to przepisach występowała definicja schronu. Aktualnie jedynym aktem urzędowym, który określa wymagania techniczne dla schronów i ukryć są „Warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budowle ochronne” stanowiące załącznik nr 1 do wytycznych Szefa Obrony Cywilnej Kraju z 4 grudnia 2018 r. w sprawie zasad postępowania z zasobami budownictwa ochronnego. To obszerny 62 stronicowy dokument.

- To nie twarde prawo, ale tylko sugestia, jak powinny wyglądać schrony. Nie ma obowiązku stosowania się do tego dokumentu. W lipcu 2016 roku wprawdzie upubliczniono projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać schrony i ukrycia, ich usytuowanie oraz warunki eksploatacji, ale zakończyło się tylko na projekcie – wskazuje Franciszek Krynojewski.

- Co istotne, wymagania te nie stanowią przepisów powszechnie obowiązujących. Definicji schronu, ani ukrycia nie ma w przepisach rangi ustawowej, czy też rozporządzenie – podkreśla Maciej Obrębski, adwokat, partner w kancelarii Obrębski Adwokaci i Radcowie.

I wskazuje, że wobec tego budowa schronu musi odbywać się zgodnie z przepisami ogólnymi, a więc zawartymi w ustawie Prawo budowlane oraz w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.  Rozporządzenie ustala warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budynki i związane z nimi urządzenia, ich usytuowanie na działce budowlanej oraz zagospodarowanie działek przeznaczonych pod zabudowę, zapewniające spełnienie wymagań art. 5 i 6 ustawy – Prawo budowlane.  Do tych przepisów odsyła też Piotr Uściński wiceminister Rozwoju i technologii dopowiadając na interpelację posłanki Iwony Kozłowskie (interpelacja nr 34425)

- Jednocześnie informuję, że w Ministerstwie Rozwoju i Technologii analizowane są możliwości ewentualnego wprowadzenia zmian w ustawie – Prawo budowlane umożliwiających uproszczoną procedurę budowy schronów i ukryć przydomowych przez obywateli informuje – wiceminister Piotr Uściński.

 

Czy na schron trzeba uzyskać pozwolenie?

Tymczasem obywatele, którzy już prowadzą lub zastanawiają się nad taką inwestycją stawiają pytanie: „Czy w każdym przypadku jego budowy konieczne będzie uzyskanie pozwolenia na budowę?” Mec. Maciej Obrębski przypomina, że zgodnie z art. 29 ust. 1 Prawa budowlanego nie wymaga decyzji o pozwoleniu na budowę budowa wolnostojących, parterowych budynków gospodarczych, o powierzchni zabudowy do 35 m2, przy czym łączna liczba tych obiektów na działce nie może przekraczać dwóch na każde 500 m2 powierzchni działki. Zgodnie z definicją budynek jest obiektem budowlanym, który jest trwale związany z gruntem, a ponadto posiada fundamenty, dach i przegrody budowlane, które wydzielają go z przestrzeni. Tym samym wolnostojący schron stanowi co do zasady budynek.

- Jednakże, jeśli przyjąć, że projektowany schron będzie budynkiem parterowym, a więc stanowiącym tylko pierwszą kondygnację nadziemną, o powierzchni do 35 m2, opisanym jako budynek gospodarczy, to wystarczające będzie zgłoszenie robót budowlanych. Co istotne, taki schron może być obsypany z trzech stron ziemią całkowicie (ochronna warstwa gruntu), a z czwartej strony do mniej niż połowy jego wysokości. Taki budynek gospodarczy może spełniać nadto wszystkie wymogi budynku ochronnego w zakresie ścian, grodzi, wentylacji i et cetera  nadal nie będzie wymagał pozwolenia na budowę – wskazuje mec. Obrębski. W pozostałych przypadkach będzie konieczność uzyskania pozwolenia na budowę.

 

 

W Polsce 62 tysiące schronów publicznych

Z informacji przekazanej przez gen. Andrzeja Bartkowiaka, Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej na posiedzeniu podkomisji ds. funkcjonowania zarządzania kryzysowego wynika, że Polsce jest  ponad 62 tysiące schronów, które mogą zmieścić ok. 1,3 mln ludzi. To jedynie 3,5 proc. populacji. Ani jednego schronu nie ma w województwie wielkopolskim. Około 90 schronów przystosowanych do ochrony ludności w czasie ataku nuklearnego.

Problem schronów ma regulować przygotowywana przez MSWiA ustawa o ochronie ludności i stanie klęski żywiołowej oraz rozporządzenie wykonawcze do tej ustawy. Tak przynajmniej wynika z zapowiedzi resortu.