Radni przyjęli jednogłośnie uchwałę o miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, przewidującego w Wilkowie teren pod budowę lotniska. Jak powiedział PAP burmistrz Olsztynka Artur Wrochna, przyjęcie planu otwiera drogę dla potencjalnych inwestorów, którzy chcieliby zbudować port lotniczy.

Burmistrz Olsztynka szacuje, że koszt budowy samego portu to ok. 300 mln zł, a budowa lotniska wraz z infrastrukturą około lotniskową mogłaby kosztować nawet 1 mld zł. "Gmina oczywiście takiej kwoty nie ma, dlatego szukamy chętnego do zainwestowania" - podkreślił burmistrz.

Plan zagospodarowania zakłada, że port lotniczy miałby powstać przy obwodnicy Olsztynka i niedaleko skrzyżowania dróg krajowych: nr 51 prowadzącej do polsko-rosyjskiej granicy oraz nr 7 Gdańsk - Warszawa.

Miejscowy plan zakłada, że pas startowy lotniska w Wilkowie może mieć długość 2,9 km i może być przeznaczony dla największych samolotów, latających na trasach krajowych i zagranicznych. Według planów w Wilkowie możliwa będzie obsługa lotów pasażerskich oraz biznesowych, ratowniczych i cargo.

Na terenach wokół portu - jak zakłada dokument - mogłyby powstać parkingi i hotele. Teren, na którym inwestor miałby wybudować lotnisko, znajduje się na obszarach chronionego krajobrazu Lasów Taborskich i Doliny Pasłęki. Nie ma natomiast terenów objętych obszarem specjalnej ochrony Natura 2000.

Według miejscowego planu zagospodarowania Wilkowo miałoby być lokalnym portem lotniczym dla aglomeracji olsztyńskiej.

Zarząd województwa warmińsko-mazurskiego chce natomiast zbudować lotnisko regionalne w Szymanach koło Szczytna. Ma ono kosztować 180 mln zł. Unijne dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia-Mazury 2007-2013 ma wynieść do 76 procent. Aby dotacja unijna nie przepadła, port lotniczy musi być uruchomiony do 2015 roku. (PAP)

ali/ je/ jbr/