Ponadto Sąd w uzasadnieniu orzeczenia stwierdził, że unieważnienie ww. umów jest niemożliwe. Z brakiem możliwości unieważnienia tychże umów zgodził się również pełnomocnik Poczty Polskiej S.A. w złożonym w sądzie piśmie.

- W aktach sprawy brak jest zwrotki potwierdzającej datę odbioru przez Pocztę Polską wyroku KIO wysłanego za pomocą Poczty Polskiej 20 grudnia 2013 r. Brak ten uniemożliwia stwierdzenie, czy Poczta Polska wniosła skargę w terminie. Przypominamy, że to Poczta Polska zobowiązana jest doręczać zwrotki od pism nadanych w grudniu. Dochodzi do nas wiele sygnałów, że Poczta Polska tego nie robi. Niejednokrotnie dzieje się tak również w sprawach, w których Poczta Polska sama jest stroną - mówi dr Rafał Zgorzelski, prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Niepublicznych Operatorów Pocztowych.

Ponadto, spółka Inpost wezwała Pocztę Polską do natychmiastowego zaprzestania rozpowszechniania informacji wprowadzających obywateli w błąd oraz natychmiastowego zaniechania podejmowania nielegalnych działań zagrażających interesom InPost.

- Działania te są niedopuszczalne oraz oburzające. Godzą one w wypracowaną przez InPost pozycję na rynku usług pocztowych. Nakłanianie klientów usług pocztowych do składania reklamacji na usługi świadczone przez InPost bądź jakiegokolwiek innego operatora pocztowego jest działaniem karygodnym ze strony przedsiębiorcy mającego pozycję dominującą na rynku pocztowym. Należy podkreślić, iż działania podejmowane przez pracowników Poczty Polskiej mające na celu zbojkotowanie usług pocztowych świadczonych przez InPost w zakresie doręczania korespondencji sądów powszechnych i prokuratur szkodzą nie tylko spółce, ale mogą wywołać katastrofalne skutki dla samych adresatów przesyłek pocztowych. Działania te są niczym nieuzasadnione. Co więcej, wyczerpują one znamiona czynów nieuczciwej konkurencji. Dlatego bardzo apelujemy do mediów o rzetelne sprawdzanie faktów i liczb - dodaje Zgorzelski.

Pisaliśmy o tym: KIO: Polska Grupa Pocztowa dostarczy przesyłki sądowe