Do 15 września województwo mazowieckie miało zapłacić kolejną ratę tzw. janosikowego w kwocie 55 mln zł. W poniedziałek marszałek Mazowsza Adam Struzik poinformował, że zarząd województwa mazowieckiego wpłaci do budżetu 127 tys. 318 zł 48 gr janosikowego, bowiem tylko taką kwotą w poniedziałek samorząd dysponował. Struzik dodał, że w związku z tym stan konta województwa wyniesie zero. Zapowiedział, że kolejne przelewy janosikowego będą dokonywane sukcesywnie, wraz z uzyskiwaniem przez województwo dodatkowych dochodów. Na janosikowe będą przekazywane nadwyżki pozostałe po realizacji przez samorząd niezbędnych zadań ustawowych.

Rzeczniczka Ministerstwa Finansów Wiesława Dróżdż wyjaśniła, że jednostki samorządu terytorialnego dokonują wpłat do budżetu państwa w terminie do 15. dnia każdego miesiąca. "W przypadku, gdy województwo mazowieckie nie dokona wpłat w tym terminie, zostaną wobec niego zastosowane środki przewidziane w przepisach ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego" - poinformowała.

"Co do zasady, jeżeli jednostka samorządu terytorialnego, mimo ciążącego na niej obowiązku nie dokonała w terminie – w całości lub w części – wpłat, minister właściwy do spraw finansów publicznych wydaje decyzję, w której określa wysokość zobowiązania z tytułu wpłat z odsetkami ustalonymi jak dla zaległości podatkowych" - wyjaśniła.

Dróżdż dodała, że do resortu finansów nie wpłynął wniosek marszałka województwa mazowieckiego o wydanie rozporządzenia w sprawie zaniechania poboru wpłat od niektórych jednostek samorządu terytorialnego. Wskazała, że obecnie w Sejmie są dwa projekty ustaw przewidujące zmianę ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, m.in. w zakresie wpłat do budżetu państwa - projekt obywatelski i projekt komisyjny.

"Decyzje co do dalszego prowadzenia prac nad tymi projektami należą wyłącznie do organów Sejmu RP. Rada Ministrów, mimo zastrzeżeń do proponowanych rozwiązań, zarekomendowała prowadzenie prac nad projektami ustaw, mając na względzie potrzebę przeanalizowania systemu wpłat jednostek samorządu terytorialnego do budżetu państwa i ewentualnego skorygowania obecnie funkcjonującego mechanizmu" - podkreśliła rzeczniczka.

Rzeczniczka mazowieckiego urzędu marszałkowskiego Marta Milewska powiedziała we wtorek PAP, że zarząd województwa podjął w poniedziałek decyzję o wystąpieniu do ministra finansów z wnioskiem o zaniechanie płacenia pozostałej kwoty janosikowego w tym roku.

"Wystąpiliśmy o zaniechanie i to jest najrozsądniejsze rozwiązanie w sytuacji, kiedy podatek trzeba zapłacić, natomiast nie ma z czego" - podkreśliła. Według wyliczeń urzędników urzędu marszałkowskiego, jeśli Mazowsze nie zapłaci do końca roku janosikowego, odsetki wyniosą 1,8 mln zł. Milewska zwróciła jednak uwagę, że koszty ewentualnej pożyczki (220 mln zł) dla województwa, by mogło się ono wywiązać ze swoich zobowiązań, mogą sięgnąć ponad 100 mln zł.

Janosikowe to system subwencji, w ramach którego bogatsze samorządy przekazują biedniejszym część swoich dochodów. Spośród województw jedynym płatnikiem netto janosikowego jest województwo mazowieckie. W tym roku ma oddać ze swoich dochodów 661 mln zł w miesięcznych ratach w wysokości ok. 55 mln zł. Z powodu niższych od planowanych dochodów (o ok. 350 mln zł), głównie z CIT, województwo mazowieckie nie ma z czego płacić janosikowego. Ostatnie raty daniny samorząd zapłacił z kredytu w wysokości 200 mln zł.

Struzik mówił w poniedziałek, że zarząd województwa podjął jednocześnie uchwałę w sprawie ponownego wystąpienia do ministra finansów o zaniechanie poboru pozostałej do spłaty części janosikowego. Dodał, że w lipcu wystąpił z takim wnioskiem, potem w sierpniu prośbę ponowił, ale do dziś nie doczekał się decyzji.

Marszałek przypomniał, że w ostatni piątek Sejm wprowadził do nowelizacji budżetu na 2013 r. poprawkę zwiększającą o 220 mln zł (ze 100 mln zł do 320 mln zł) kwotę możliwych pożyczek z budżetu dla samorządu terytorialnego. Marszałek zapowiedział, że w związku z tym zarząd województwa ponowi próbę wystąpienia do MF o pożyczkę.

Premier Donald Tusk powiedział w poniedziałek dziennikarzom, że dzisiejszy mechanizm janosikowego jest przestarzały i nie odpowiada rzeczywistości. "Jestem przekonany, że w 2015 r. janosikowe w tym kształcie przestanie istnieć" - dodał. Oświadczył, że nad zmianami w janosikowym będą pracować ministrowie: finansów Jacek Rostowski, administracji i cyfryzacji Michał Boni oraz szef kancelarii premiera Jacek Cichocki.

"Będziemy szukali takiego sposobu, aby zminimalizować zagrożenie dla słabszych, czyli znaleźć w 2015 r. środki w budżecie, żeby wyrównać im straty, ale jednocześnie odciążyć od janosikowego takie podmioty, jak niektóre miasta śląskie, Warszawa czy Mazowsze" - mówił Tusk.

Z poprzednich wyjaśnień MF wynika, że w obecnym stanie prawnym nie ma instrumentu, który mógłby zwolnić województwo mazowieckie z obowiązku dokonywania wpłat janosikowego.