Aktywista Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot przypomina, że członkowie Polskiego Związku Łowieckiego zobligowani są do przejścia badań tylko raz – przed otrzymaniem pozwolenia na broń. Później, choćby przez kilkadziesiąt lat, ich wzrok, refleks i ogólna sprawność psychiczna nie są weryfikowane. A warto dodać, że średnia wieku myśliwych w Polsce wynosi 52 lata. - Wielu tragedii podczas polowań można byłoby więc uniknąć, gdyby myśliwi, podobnie jak inni użytkownicy broni, zaczęli się badać - dodaje Ślusarczyk.

 

Badania IPSOS

Zmian w prawie domaga się zdecydowana większość społeczeństwa. W grudniu 2024 r. 88 proc. respondentów uważało, że myśliwi powinni przechodzić badania psychologiczne, a w opinii 86 proc. – badania lekarskie. Zgodność takich oczekiwań przeważa we wszystkich grupach badanych. Za wprowadzeniem obligatoryjnych okresowych badań lekarskich dla myśliwych opowiedziało się 86 proc. respondentów zamieszkujących wsie i 90 proc. respondentów zamieszkujących miasta poniżej 25 tys. mieszkańców (w przypadku badań psychologicznych było to kolejno – 89 proc i 91 proc.).  W miastach powyżej 100 tys. było to 86 proc. badanych.

Trudno się dziwić, że mamy taką zgodność w społeczeństwie. Tylko w ostatnie wakacje, od lipca do września 2024 r., doszło do pięciu wypadków z użyciem broni myśliwskiej, z czego trzy skończyły się śmiercią. Ofiarami bywają także osoby postronne. A za każdym takim wypadkiem stoi tragedia ludzika, tragedia ich rodzin i przyjaciół. Dla marnych zysków politycznych nadal będziemy narażeni na tragedie – mówi Ślusarczyk.

Przywilej dla 0,3 proc. ludzi

Przez pogarszający z wiekiem wzrok i refleks myśliwych umierają w cierpieniu również zwierzęta. Co więcej, jak podaje Fundacja Niech Żyją!, myśliwi nie uwzględniają w swoich ewidencjach ptaków rannych i nieodnalezionych. Liczba takich ptaków może nawet dziesięciokrotnie przekraczać liczbę ptaków zabitych na miejscu.

- Lasy nie są własnością myśliwych, lecz dobrem wspólnym. A myśliwi stanowią raptem 0,3 proc. polskiego społeczeństwa. Jak widać po wczorajszym głosowaniu, bez względu na to, kto rządzi, wspiera przywileje myśliwych, stawiając ich ponad prawem, kosztem bezpieczeństwa publicznego. Nie ustaniemy w dążeniu do wprowadzenia koniecznych zmian – podsumowuje Ślusarczyk. 

Wypadki w lesie, na polowaniu

Wypadki z udziałem broni myśliwskiej w okresie od lipca do września 2024:

  • 12 lipca w Łęczycy 45-letni myśliwy sterroryzował okolice, oddając kilkaset strzałów z broni z okna. Został znaleziony martwy w mieszkaniu. Policja wyjaśnia, czy nie znajdował się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.
  • 24 lipca w okolicach Turku ojciec postrzelił 25-letniego syna w udo podczas polowań na dziki.
  • 29 lipca w okolicach Woli Wiśniowskiej w Świętokrzyskiem 60-letni myśliwy postrzelił śmiertelnie swojego 29-letniego syna podczas przygotowań do polowania.
  • 30 sierpnia w Karolinie (gmina Giby) myśliwy postrzelił kolegę podczas polowania, mimo natychmiastowej akcji ratunkowej mężczyzna zmarł w szpitalu. 
  • Do nieszczęśliwego wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę (7-8 września) w Żukowie w gminie Włodawa. 47-letni myśliwy z warszawskiego koła łowieckiego „Żbik” postrzelił w nogę swojego szwagra. Mężczyzna doznał masywnego krwotoku, przebywa na Oddziale Intensywnej Terapii w stanie ciężkim. Sprawę bada Policja.

Polski Związek Łowiecki po odrzuceniu poprawek do ustawy o broni i amunicji podziękował serdecznie parlamentarzystom, którzy wsparli odrzucenie tej ustawy. - Razem udowodniliśmy, że jesteśmy silną, dobrze zorganizowaną społecznością, która skutecznie broni swoich praw - piszą myśliwi.

Jak ocenił poseł Edward Siarka, wyeliminowanie części myśliwych może prowadzić do niekorzystnych zmian przyrodniczych, rozszerzania się ASF, zanikania tradycji myśliwskich, a nawet obniżenia bezpieczeństwa kraju.

Czytaj więcej na Prawo.pl: Badania lekarskie myśliwych
 

Nowość
Samorząd terytorialny
-10%

Cena promocyjna: 62.1 zł

|

Cena regularna: 69 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 51.74 zł