Specustawa dotycząca walki z COVID-19 zawiera wiele uregulowań z dziedziny prawa karnego, a jedną z nich jest art. 10 c, wprowadzający kontratyp przestępstw kwalifikowanych z art. 231 k.k. (nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza) i art. 296 k.k. (wyrządzenie szkody w obrocie gospodarczym), który to przepis w ostatnim czasie z uwagi na swoją treść, umożliwiającą uniknięcie odpowiedzialności karnej w związku z dokonywaniem zakupów i usług mających służyć walce z epidemią, wzbudził wiele negatywnych emocji. Ale czy faktycznie ta zmiana pozwala na całkowitą bezkarność funkcjonariuszy publicznych?

Czytaj: Trzecia tarcza antykryzysowa - Sejm uznaje część poprawek Senatu>>
 

Nie ma przestępstwa, bo działanie w interesie społecznym

Przepis wskazuje, że nie popełnia przestępstw kwalifikowanych z art. 231 k.k. i art. 296 k.k. osoba, która w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, nabywając towary lub usługi niezbędne dla zwalczania tej choroby zakaźnej, narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące w tym zakresie przepisy, pod warunkiem że działa w interesie społecznym, zaś bez dopuszczenia się tych naruszeń, nabycie towarów lub usług nie mogłoby zostać zrealizowane albo byłoby istotnie zagrożone. 

 

Magdalena Błaszczyk, Anna Zientara

Sprawdź  
POLECAMY

Przepis ten zawiera wiele niezdefiniowanych pojęć i nasuwa mnóstwo pytań co do jego przyszłego stosowania, np. kiedy można uznać, że dany zakup lub usługa jest niezbędna dla zwalczania choroby zakaźnej? kiedy można mówić o tym, że nabycie towarów lub usług nie mogłoby zostać zrealizowane lub byłoby istotnie zagrożone? Regulacja ta zdaje się być ratunkiem dla sprawców przestępstw związanych z zakupem usług i towarów związanych z walką z COVID-19, a z uwagi na używanie pojęć nieostrych wydaje się, że będzie można ją również „podciągnąć” na każdy stan faktyczny. Czy bezkarne okazać mogą się działania nie tylko medyczne ale też społeczno-gospodarcze?

Nie wszystkie działania bezkarne

Wbrew pozorom istnieje jednak możliwość określenia jakich sytuacji przepis ten nie obejmuje, jakie działania sprawcy jednak nie podlegają wyłączeniu odpowiedzialności karnej. Omawiany art. 10c odwołuje się w swojej treści do art. 231 i art. 296 k.k., a istotne znaczenie mają czynności sprawcze określone w tych przepisach.
Przestępstwo kwalifikowane z art. 231 § 1 k.k. popełnia funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, zaś przestępstwo kwalifikowane z art. 296 § 1 k.k. popełnia, kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową.
Ustawodawca określił więc dwa rodzaje czynności sprawczych w odniesieniu do każdego z przestępstw – tj. przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków w przypadku art. 231 § 1 k.k. oraz nadużycie udzielonych uprawnień lub niedopełnienie ciążącego obowiązku w odniesieniu do art. 296 § 1 k.k. Ustawodawca rozróżnia więc dwie sfery – uprawnienia i obowiązki sprawcy. Sprawcy przestępstw, którzy przekraczają/nadużywają uprawnienia nadal podlegają odpowiedzialności karnej.

Art. 10 c wskazuje zaś, że sprawca nie popełnia przestępstwa gdy narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące w tym zakresie przepisy. Ustawodawca nie wskazuje więc w żaden sposób na sferę uprawnień sprawcy, a skoro rozróżnia te dwa pojęcia w art. 231 § 1 k.k. oraz art. 296 § 1 k.k., to należy uznać, że w dalszym ciągu sprawcy będą ponosić odpowiedzialność karną, jeśli ich działanie będzie polegać na przekroczeniu/nadużyciu uprawnień. Należy uznać bowiem, że gdyby ustawodawca chciał zwolnić z odpowiedzialności karnej sprawców przestępstw, którzy przekraczają/nadużywają uprawnienia, to bez wątpienia zawarłby również te czynności sprawcze w art. 10 c, co jednak nie ma miejsca. 

 

Na uwagę zasługuje również fakt, że ustawodawca używa innych czasowników w odniesieniu do obowiązków, tj. w art. 10 c mowa o naruszeniu obowiązków, zaś w art. 231 § 1 k.k. oraz art. 296 § 1 k.k. mowa o niedopełnieniu obowiązków. Zwrot niedopełnienie obowiązków wydaje się sugerować zaniechanie jakiegoś działania, zaś zwrot naruszenie obowiązków będzie musiał być poddany interpretacji w toku jego stosowania, albowiem artykuły 231 oraz 296 k.k. nie stanowią o karalności naruszenia obowiązków zatem nie będzie można skorzystać z dorobku doktryny i orzecznictwa w tym zakresie.

Niezrozumiałe zapisy ustawodawcy  

Trzeci typ czynności sprawczych, które pozwalają na uznanie, że przestępstwo nie zostało popełnione to naruszenie obowiązujących w tym zakresie przepisów. Jednakże, jak zostało powyżej wskazane, typy czynności sprawczych zostały taksatywnie wymienione w art. 231 § 1 k.k. oraz art. 296 § 1 k.k. i dotyczą uprawnień i obowiązków. Przepisy te nie wskazują na naruszenie obowiązujących w tym zakresie przepisów – trudno więc wskazać dlaczego ustawodawca uznał, że konieczne jest umieszczenie w art. 10c naruszenia obowiązujących w tym zakresie przepisów, skoro taki sprawca i tak nie popełnia przestępstw kwalifikowanych z art. 231 oraz 296 k.k. Bez wątpienia nie można uznać, by ustawodawca zwrotem naruszenie obowiązujących w tym zakresie przepisów chciał objąć również przypadki przekroczenia/nadużycia uprawnień, albowiem gdyby ustawodawca zamierzał wyłączyć również karalność przekroczenia/nadużycia uprawnień, wówczas powołałby się na to w treści przepisu, co jednak nie miało miejsca.

Analiza treści art. 10c wydaje się wskazywać, że został on skonstruowany w oderwaniu od brzmienia przepisów kodeksu karnego. Nie oznacza to jednak, że uprawnione jest dokonywanie interpretacji tego przepisu przy pominięciu ich treści. Przepis ten nie jest więc workiem bez dna obejmującym wszelkie przestępstwa związane z zakupami niezbędnymi do walki z epidemią, a nadużycie lub przekroczenie uprawnień w tym zakresie nie będzie mogło pozostać bezkarne.

Autorki: adwokat Agnieszka Najda-Krocz, apl. adw. Agnieszka Smagacz