- Będziemy zmieniali ustawę o Radzie Ministrów, m.in. po to, żeby posiedzenia rządu mogły się odbywać w formule telekonferencji, żeby to była typowa Rada Ministrów, bo w tej chwili to jest obarczone pewnym kłopotem - powiedział w czwartek rano szef KPRM Michał Dworczyk w Programie 3 Polskiego Radia.

Czytaj w LEX: Zagrożenie koronawirusem a prawo do prywatności >

Dworczyk, zapytany czy telekonferencje podczas posiedzeń rządu będą teraz stałą praktyką, odpowiedział, że już teraz jeśli chodzi o formułę spotykania się, wymiany informacji i obrad, to dużo więcej jest telekonferencji. - Będziemy też zapewne zmieniali ustawę, po to, żeby posiedzenia rządu mogły się w takiej formule odbywać bez problemów, bo w tej chwili to jest obarczone pewnym kłopotem - dodał. Jak tłumaczył, to jest zmiana, którą trzeba w tej chwili wprowadzić.

Zmiana ma być realizowana w ramach pakietu ustawowego, który jest zaplanowany na najbliższe posiedzenie Sejmu.

Wśród różnych ustaw, które mają być zmieniane w związku z pandemią koronawirusa, planujemy nowelizację art. 22 ustawy o Radzie Ministrów, który mówi o tym, że wszystkie posiedzenia Rady Ministrów muszą być niejawne - poinformował Dworczyk. Wyjaśnił, że tryb wideokonferencji powoduje, iż posiedzenia, które w ten sposób są odbywane są szyfrowane, natomiast nie mają klauzuli niejawności. - Chcemy zmienić tę ustawę w tym wąskim zakresie, aby to Prezes Rady Ministrów decydował, które posiedzenia są klauzulowane, a które nie. W tej chwili mamy obligatoryjną niejawność posiedzeń rządu, a chcemy wprowadzić zapis, który decyzję w tym zakresie pozostawi Prezesowi Rady Ministrów - wskazał Dworczyk.

 

Szef KPRM zapowiedział, że będą również inne zmiany organizacyjne. - Nazwijmy to zmiany, które są uzupełnieniem tej specustawy koronawirusowej, która została przyjęta na poprzednim posiedzeniu Sejmu - powiedział. Dopytywany o szczegóły, dodał, że nie chodzi tylko o funkcjonowanie administracji i rządu, ale również pewne ułatwienie, których potrzebę wprowadzenia zgłaszały czy to organizacje pozarządowe, czy to samo ministerstwo zdrowia w tym obszarze zdrowotnym, który w tej chwili jest najważniejszy.

- Do piątku są zgłaszane i opracowywane te wszystkie potrzeby. Pan prezydent wczoraj w czasie Rady Gabinetowej poprosił, żeby do piątku zamknąć te wszystkie zmiany legislacyjne i być gotowym z tą ustawą na najbliższe posiedzenie Sejmu - mówił Dworczyk.

Czytaj też: Stan wyjątkowy czy stan klęski żywiołowej - ograniczeń może być więcej >